Nasze bociany już są w Europie

Bociany masowo przekraczają Cieśninę Bosfor. Już niebawem możemy się ich spodziewać w środkowej Europie.
Jak podaja ornitologiczne listy dyskusyjne, obserwatorzy oczekujący w Cieśninie Bosfor na powracające z migracji ptaki, zaobserwowali 11 000 bocianów białych pokonujących cieśninę. Bocianom białym towarzyszyła też niewielka ilość rzadszych, gniazdujących w naszych lasach, bocianów czarnych.
Obserwację potwierdza też monitoring wędrówki bocianów z Przygodzic. Cztery bociany o wdzięcznych imionach: Leopold, Albert, Louis-Henri i Hobor noszą na swoim ciele nadajniki GPS, dzięki którym na bieżąco obserwowana jest trasa ich wędrówki. Trzy z wymienionych bocianów lecą wciąż przez Afrykę. Hobor natomiast już od kilku dni jest w Europie. Już w piątek dotarł do Rumunii. Do Polski powinien więc dotrzeć lada dzień.
Nasze bociany białe wędrują do Afryki równikowej dwoma trasami, przez Bosfor i Gibraltar. Omijają w ten sposób Morze Śródziemne. Tylko nad lądem powstają prądy wstępujące, które są bocianom niezbędne do lotu szybowcowego. Morze Śródziemne byłoby więc dla nich barierą nie do pokonania.
Choć pierwsze bociany zaobserwowano w Polsce już w pierwszej połowie marca, jest bardzo prawdopodobne, że są to osobniki, które z Europy w ogóle nie wyleciały. W ostatnich latach obserwuje się np. zimowe koczowanie części ptaków na podmiejskich wysypiskach śmieci w południowej Europie.
Również w Polsce zdarzają się sporadycznie próby zimowania bocianów. U nas jednak najczęściej bez pomocy ludzi takie ptaki nie są w stanie przeżyć zimy.






