Pszczoły w centrum Wrocławia?
Pszczoły w centrum miasta? Tego chcą wrocławscy pszczelarze. Pomysłowi przyklaskują miejscy urzędnicy, którzy zaproponowali zmianę przepisów, pozwalających na hodowlę pszczół we Wrocławiu.
W czwartek, 16 czerwca podczas pikiety na placu Nowy Targ we Wrocławiu pszczelarze przekonywali o zaletach hodowli pszczół w mieście. Zwracali uwagę, że w Warszawie, a także w Paryżu, Londynie, hodowla pszczół stała się stałym elementem miejskiego krajobrazu.
Ich zdaniem miejskie pszczelarstwo pozwoli wzmocnić populację gatunku, który coraz częściej musi zmagać się ze współczesnymi zagrożeniami cywilizacyjnymi.
Wrocławscy urzędnicy uważają, że nie ma przeszkód, by w centrum miasta powstawały ule. Potrzebne są tylko odpowiednie regulacje. Dlatego radni skierowali do drugiego czytania projekt uchwały w sprawie zmian „Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie miasta” – informuje Radiowroclaw.pl.
O jakie regulacje chodzi? Ule można by było stawiać w odległości co najmniej 100 m od granicy nieruchomości i 30 m od drogi publicznej, a w przypadku dachów 10 m od okien. Teren z ulami musiałby być ogrodzony i opatrzony tablicą z napisem „Uwaga-pszczoły! Osobom nieupoważnionym wstęp wzbroniony”.
Hodowla pszczół w mieście ma coraz więcej zwolenników. Szczególnie na zachodzie. W Londynie jest aż 5000 uli, także w Paryżu i Kopenhadze funkcjonuje już kilkaset. W Bostonie (USA) hodowla pszczół stała się czymś naturalnym. Także w Warszawie rozwija się miejskie pszczelarstwo.