Chiny nie będą testowały kosmetyków na zwierzętach?
Chiny oficjalnie potwierdziły, że rezygnują z testowania kosmetyków na zwierzętach. Nowe przepisy wejdą w życie 1 stycznia 2020 r.
Chiny są jedynym krajem na świecie, który wymaga testów na zwierzętach, a ponieważ jest to jedna z największych na świecie potęg kosmetycznych ‒ stanowiąca 20 procent światowego rynku ‒ była to poważna przeszkoda dla wielu etycznych marek. Europejskie i amerykańskie firmy, by móc sprzedawać swoje produkty w Państwie Środka, musiały zgodzić się na testowanie na zwierzętach. Jednak wkrótce to może się zmienić.
Chiny zamierzają zrewolucjonizować swój przemysł kosmetyczny. Władze poparły propozycję Institute for In Vitro Sciences (IIVS) na wykorzystanie alternatywnych metod testowania produktów kosmetycznych, bez udziału zwierząt.
„Starając się unowocześnić nadzór regulujący wprowadzanie kosmetyków, chińskie NMPA (National Medical Products Administration) i jej podległe organy, w tym krajowe instytuty kontroli żywności i leków (NIFDC), pracują nad zdobyciem danych o alternatywnych testach i budowaniem zaufania w podejściu do badań bez udziału zwierząt” ‒ brzmi komunikat organizacji non-profit IIVS.
Zmiany w Chinach są bardzo ważne dla poprawy losu zwierząt. Jako że jest to jedna z największych gospodarek świata, wiele firm eksportuje tam swoje produkty. W Państwie Środka trwają już pierwsze szkolenia dla laboratoriów prowadzących testy na kosmetykach bez udziału zwierząt.