Islandia kończy z plastikiem. Definitywnie!
Islandia idzie na wojnę z plastikiem. Ze sklepów mają zniknąć plastikowe torebki, kubki, naczynia i słomki. Zmiany te zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku.
Islandia prowadzi walkę z plastikiem, który zaśmieca plaże i ocean. Tamtejsze Ministerstwo Środowiska powołało specjalny zespół, który opracował plan, mający na celu zmniejszenie ilości odpadów z tworzyw sztucznych. Program, składający się z 18 kroków, przewiduje eliminację większości rodzajów plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku. Od 1 stycznia 2020 ze sklepów mają zniknąć plastikowe sztućce, kubki, naczynia i słomki, a także kosmetyki zawierające mikrocząsteczki plastiku. Rok później maja zostać wycofane plastikowe torebki.
W ramach kampanii, rząd będzie zachęcał sklepy, by te eliminowały plastikowe opakowania z łańcucha dostaw. W ofercie takich sklepów ma pojawić się więcej produktów na wagę, które będzie można zapakować do własnych opakowań. Z przysklepowych kas mają też zniknąć całkowicie plastikowe torebki.
Rząd rozpocznie również kampanię mającą na celu podniesienie świadomości wśród konsumentów na temat sposobów ograniczenia stosowania plastiku.
Walka z plastikowymi odpadami to nie moda, ale trwały trend, za którym podąża coraz więcej krajów. W październiku br. Parlament Europejski przyjął dyrektywę eliminującą z rynku szereg jednorazowych przedmiotów wykonanych z plastiku. Nie tylko Europa idzie na wojnę z plastikiem. Także w USA, coraz więcej miast decyduje się na wprowadzenie zakazu używania plastikowych toreb na zakupy, plastikowych sztućców itp. Czy to oznacza, że za kilka z krajobrazu znikną plastikowe sztućce, talerze, słomki i patyczki do balonów? Mamy nadzieję, że tak!
- "Iceland to ban all single-use plastic items, including plastic cutlery and shopping bags"; https://icelandmag.is; 2018-11-20;




Brawo! A u nas co?
Ostatnio używałam plastikowych słomek i talerzy chyba z 10 lat temu… a o plastikowych końcówkach balonów słyszę pierwszy raz. Zresztą, balonów też nie używam