NIK: osady z oczyszczalni a skażenia gleby
Wykorzystanie osadów powstających w oczyszczalniach ścieków zagraża środowisku. Osady i grunty nie są odpowiednio badane, więc nie wiadomo co dokładnie znajduje się w ich strukturze oraz w jakich dawkach rolnicy mogą je bezpiecznie stosować – wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.
Według dyrektyw unijnych, osady z oczyszczalni traktowane są jako odpad biodegradowalny, więc powinny być powtórnie wykorzystywane, np. jako nawóz. Przepisy nakazują badanie tych osadów oraz gruntów, na których mają być stosowane, aby usuwanie ich nie zagrażało środowisku. Okazało się jednak, że tylko jedna oczyszczalnia prawidłowo badała osady, pozostałe nie wykonywały ich systematycznie albo korzystały przy tym z laboratoriów, które nie posiadały odpowiednich akredytacji. Oczyszczalnie nie wiedziały więc, jakie jest stężenie metali ciężkich w tych osadach oraz czy nie zawierają bakterii chorobotwórczych.
Żadna oczyszczalnia nie badała natomiast prawidłowo gruntów, na których miały być stosowane osady. Może to skutkować skażeniem biologicznym gleby oraz zwiększoną zawartością metali ciężkich. Ponadto osady wykorzystywane były także wbrew prawu na terenie Rogalińskiego Parku Krajobrazowego.