Pomnik przyrody pójdzie pod topór?
Już niedługo pod topór pójdzie piękny stary dąb. Ma ponad trzysta lat – pamięta czasy Napoleona, ale drogowcy są bezlitośni.
Dąb stoi przy drodze E7, zaraz za znakiem „Ostróda wita”. Przez trzy wieki rósł spokojnie, ale teraz może zniknąć. Dlaczego? Otóż w 2012 roku będą w Polsce rozgrywane mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Na potrzeby imprezy musi powstać droga z Warszawy do Gdańska.
Kilka dni temu drogowcy poprosili wojewódzkiego konserwatora przyrody w Olsztynie o opinię w sprawie wycięcia dębu. – Szkoda drzewa – rozkłada ręce Maria Mellin, konserwator przyrody. – Chcielibyśmy, by ocalało. Szanse na to są jednak niewielkie – droga to inwestycja pożytku publicznego.
Budowie drogi na wyznaczonym terenie sprzeciwiają się mieszkańcy, którzy zgłosili alternatywną propozycję. – Droga powinna biec estakadą przy Jeziorze Pauzeńskim – twierdzi ich przedstawiciel. Do tej propozycji także są zastrzeżenia ekologiczne. Mieszkańcom zależy jednak przede wszystkim na oddaleniu trasy od swoich osiedli. Szanse na zmianę projektu są nikłe, ponieważ Euro 2012, ze względu na terminy, będzie traktowane priorytetowo .