„Rozgwiazda” może spowodować katastrofę ekologiczną
Na pokładzie pogłębiarki, która w piątek zatonęła 8 mil od brzegu na wysokości Gąsek koło Koszalina, było 25 tys. litrów oleju napędowego, który w każdej chwili może przedostać się do morza.
Do zatonięcia „Rozgwiazdy” doszło w piątek wczesnym rankiem, gdy w czasie holowania jednostki z Gdańska do Świnoujścia zerwał się hol. Zginęło dwóch członków załogi pogłębiarki, trzech pozostałych uznano za zaginionych i mimo szeroko zakrojonej akcji ratowniczej do dziś nie odnaleziono.
Mimo, że nigdzie na morzu nie widać plamy oleju, który znajdował się na burtach, służby ratownicze obawiają się, że substancja w każdej chwili może przedostać się do morza i spowodować skażenie środowiska. W tej sprawie zebrał się sztab kryzysowy, który zastanawia się jak rozwiązać problem ryzyka wycieku paliwa. Dokładne oględziny wraku utrudniają trudne warunki atmosferyczne.