Wzrosła liczebność dziko żyjących tygrysów
Ekologia.pl Wiadomości Wpływ człowieka na środowisko Wzrosła liczebność dziko żyjących tygrysów

Wzrosła liczebność dziko żyjących tygrysów

Freeimages.com/David jenks
Freeimages.com/David jenks

Wzrosła liczebność dziko żyjących tygrysów – informują międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF i Global Tiger Forum (GTF). Szacuje się, że obecnie w naturze występuje 3890 osobników tego gatunku, o prawie 700 zwierząt więcej niż w 2010 roku.

W 2010 roku liczebność wszystkich tygrysów, należących do pięciu podgatunków, które przetrwały do naszych czasów, była szacowana na 3200 zwierząt. Obecne szacunki pokazują, że liczba ta wzrosła do 3890 osobników.

Z czego to wynika? Zdaniem organizacji ekologicznych odnotowany wzrost wynika przede wszystkim z sukcesów w ochronie tygrysa i jego rosnącej liczebności w Butanie, Indiach, Nepalu i Rosji.

– Po raz pierwszy po kilku dekadach dramatycznego spadku liczebności tygrysów odnotowaliśmy trend zwyżkowy – mówi Paweł Średziński z WWF Polska. – Daje to nam nadzieję na ocalenie dziko żyjących tygrysów, którym zagraża z jednej strony utrata siedlisk, a z drugiej kłusownictwo i powiązany z nim nielegalny handel częściami tygrysa na potrzeby tradycyjnej medycyny chińskiej. Przykłady krajów, gdzie władze podjęły wysiłki na rzecz ocalenia tygrysów, dowodzą, że ochrona tego gatunku może się powieść.
 
Ogłoszenie danych dotyczących liczebności tygrysa ma związek z rozpoczynającą się 3. Ministerialną Konferencją Azjatycką poświęconą tygrysowi. Spotkają się na niej przedstawiciele państw, w których występuje tygrys. Jest też kontynuacją wcześniejszego porozumienia z 2010 roku, kiedy zawiązała się specjalna inicjatywa na rzecz podwojenia liczebności tygrysów do 2022 roku.

Punktem wyjściowym była liczebność na poziomie 3200 tygrysów – dodaje Średziński. – Wzrost o niecałe 700 osobników w ciągu sześciu lat pokazuje nam, że można odwrócić trend spadkowy, ale też dowodzi jak trudno jest chronić tygrysa. Przed nami najbardziej krytyczne 6 lat, które zdecydują o przyszłości tygrysa. Mamy nadzieję, że kraje, które wezmą udział w nadchodzącym szczycie przedstawią kolejne zobowiązania i działania na rzecz ochrony tygrysów.
 
Eksperci są zgodni i przypominają, że nie ma wciąż bezpiecznych miejsc dla tygrysów. Szczególnie narażona na kłusownictwo i nielegalny handel jest Azja Południowo-Wschodnia, gdzie występuje podgatunek tygrysa – tygrys indochiński, którego liczebność wynosi w Tajlandii – 189, w Laosie nie więcej niż 2 osobniki, a w Wietnamie nie więcej niż 5 (z kolei w Kambodży nie ma już tygrysów).  Spadła też liczebność tygrysa malajskiego – do 250 osobników.
 
Tygrysy wciąż znajdują się na czerwonej liście IUCN, jako gatunek zagrożony wyginięciem. Te wielkie dzikie koty giną najczęściej z rąk kłusowników. Z oficjalnych danych wynika, że w okresie od stycznia 2000 roku do kwietnia 2014 zostało skonfiskowanych co najmniej 1590 zabitych tygrysów.
 
Najwięcej tygrysów żyje dziś w Indiach – 2226 tygrysów bengalskich – i w Rosji – 433 tygrysów amurskich. W Indonezji występuje dziś 371 tygrysów sumatrzańskich. Jeszcze wiek temu na świecie żyło 100 tysięcy dzikich tygrysów.

WWF Polska
4.8/5 - (12 votes)
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments