Włosy, sierść i nylon w walce z katastrofą ekologiczną
Chcesz wspomóc proces oczyszczania Zatoki Meksykańskiej z ropy naftowej? Daj się ostrzyc, a obcięte kosmyki prześlij do „Matter of Trust” – organizacji non-profit, która zrobi z twoich włosów maty do pochłaniania oleju.
Fryzjerzy, właściciele psów i rolnicy na całym świecie zbierają włosy, futro i sierść, by pomóc w usuwaniu skutków katastrofalnego wycieku ropy w Stanach Zjednoczonych. W akcji bierze udział około 370 tys. salonów. Mówi się, każdego dnia przybywa 204 tys. kg, włosów i futra. Jak się okazuje „włochaty materiał” skutecznie wchłania różnego rodzaju substancje oleiste, w tym ropę naftową.
Prekursorem idei wykorzystywania włosów, jako sposobu walki z ropą, przypisuje się fryzjerowi – Philowi McCory. Stylista z Alabamy, w rok po katastrofie tankowca Exxon Valdez dokonał ciekawego spostrzeżenia – zauważył, że futro wydry jest w stanie pochłonąć duże ilości oleju. Zaczął eksperymentować z ludzkimi włosami i okazało się, że sierść i włosy są w stanie pochłonąć od 4 do 6 razy tyle oleju, ile same ważą.
W Stanach Zjednoczonych, w pobliżu miejsca katastrofy znajduje się 15 punktów, gdzie wolontariusze faszerują nylonowe rajstopy włosami i zwierzęcą sierścią. Następnie, formują z nich ogromne belki, które układane są wzdłuż brzegu. Tak przygotowane maty, są wrzucane do oceanu, gdzie zachowują się jak gąbki chłonąc oleiste zanieczyszczenia.
Darowizny w postaci paczek z włosami przychodzą z całego świata – z Francji, Anglii, Hiszpanii, Brazylii czy Australii. Może społeczna mobilizacja stanie się kluczowym elementem w walce ze skutkami wycieku ropy, a w związku z niepowodzeniami prób przeprowadzonymi przez naukowców i koncern BP będzie skuteczną alternatywą.
ja mam całą torbę włosów.
ale chyba będą potrzebować dużo tych włosów… Jeśli to zadziała. :)
Raczej nie powstrzymaja, ale spróbowac warto!
HMMMMM….. NIEDŁUGO WYBIERAM SIĘ DO FRYZJERA I ROZWAŻE OPCJE Z PRZEKAZANIEM WŁOSÓW:) MNIEWIELE TEGO BEDZIE, ALE ZAWSZE COS