Zapylacze. Nie tylko pszczoły zapylają kwiaty
Ekologia.pl Wiadomości Ciekawostki przyrodnicze Zapylanie nie tylko dla pszczół

Zapylanie nie tylko dla pszczół

By Thebombzen (Own work) [CC0], via Wikimedia Commons
By Thebombzen (Own work) [CC0], via Wikimedia Commons
Nie tylko pszczołom zawdzięczamy owoce zapylania. W tym procesie bierze udział wiele innych owadów – m. in. muchówki, motyle a nawet mrówki.
Pszczoły to najbardziej znane i najdokładniej zbadane zapylacze. Jednak nie tylko im zawdzięczamy, to co uzyskujemy dzięki ich ciężkiej pracy. Zapylaniem zajmuje się również cała armia innych owadów: much, chrząszczy, os, motyli dziennych i nocnych, mrówek i innych – wynika z badań prowadzonych na pięciu kontynentach, m.in. w Europie (i w Polsce).

„Novum polega na tym, że zestawiono tu liczne badania z pięciu kontynentów. Taka metaanaliza dotychczasowych badań ma ogromną wartość merytoryczną. Jeśli ktoś będzie obserwował owady na jednym poletku, to może uzyskać ciekawe wyniki, ale nie pozna globalnej skali problemu. A tu została ona jasno i wiarygodnie przedstawiona” –  powiedział PAP jeden z autorów publikacji, prof. Michał Woyciechowski z Instytutu Nauk o Środowisku Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Oczywiście rola pszczół w procesie zapylania nadal jest dominująca. Owady te odwiedzają 50-75 proc. kwiatów. Pozostałe 25-50 proc. stanowią „nie-pszczoły”. Naukowcy zwracają uwagę, że praca innych owadów nie jest może tak wydajna jak pszczół, ale jest bardzo ważna dla produkcji nasion i owoców i dla zachowania różnorodności biologicznej.

Badania pokazują, że bez pszczół nie będą owocowały m. in. grejpfruty, kawa, arbuzy, słoneczniki, truskawki, kiwi czy migdały. W przypadku mango, wiśni czy marchewki dużą rolę z kolei odgrywają inne owady, np. muchówki czy nawet mrówki.

Niestety, tak jak w przypadku pszczół, problem wymierania dotyka również inne owady zapylające.

Co ciekawe owady nie będące pszczołami zapewniają dodatkowe korzyści, których nie zapewniają same pszczoły. Naukowcy odkryli w toku badań, że plony zwiększały się, kiedy kwiaty były odwiedzane nie tylko przez pszczoły, ale też inne zapylacze.  Postępująca chemizacja rolnictwa dotyka wszystkie owady, w szczególności wrażliwe motyle. „Mniej wciąż wiadomo na temat muchówek, które w grupie zapylaczy nie-pszczołowatych odgrywają bardzo istotną rolę” – zauważył prof. Woyciechowski.

Ekologia.pl, źródło: PAP – Nauka w Polsce
4.9/5 - (17 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Super!!

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!