Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea). Wymagania i leczenie
Ekologia.pl Wiadomości Ciekawostki i zagadki przyrodnicze Naparstnica purpurowa – piękna, ale bardzo niebezpieczna

Naparstnica purpurowa – piękna, ale bardzo niebezpieczna

Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea), fot. Magdalena Rudnicka
Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea), fot. Magdalena Rudnicka
Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea) to roślina, znana każdemu, stanowiąca nieodzowny element każdego wiejskiego ogrodu w stylu rustykalnym. Do Polski sprowadzona została na przełomie XVIII/XIX wieku, szybko się tu zadomowiła i zaczęła rozprzestrzeniać konkurując w ten sposób z nasza rodzimą Naparstnicą zwyczajną (Digitalis grandiflora). Dzisiaj spotkamy ją m.in. w Sudetach czy Karpatach, zasiedla widne lasy, górskie ziołorośla  i niejeden przydomowy ogródek. Jest to również jedna z bardziej niebezpiecznych dla człowieka roślin.
W zielu naparstnicy znajdują się silnie toksyczne glikozydy, takie jak digitalina czy digitoksyna, wykorzystywane dzisiaj w medycynie oficjalne do leczenia chorób niewydolności serca. Jednak nieumiejętnie wykorzystane mogą doprowadzić do zatrucia.

Zanim jednak naparstnica purpurowa trafiła na nasze tereny, porastała świetliste lasy Anglii. Irlandczycy nazywali naparstnicę „naparstkiem nieżywych ludzi”, co nawiązywać miało do trucizn zawartych w roślinie i do samych kwiatów przypominających budową naparstki, używane niegdyś do cerowania dziur (stąd też nasza polska nazwa – naparstnica). 

O roślinie tej krążyły również angielskie legendy… Otóż, dawno temu lasy angielskie zamieszkiwały elfy – niewielkie istoty o nadprzyrodzonych mocach, które w każdej sytuacji śpieszyły ludziom z pomocą. To właśnie one miały zostawiać na kwiatach naparstnicy charakterystyczne, nakrapiane jasne plamki – ślady ich stóp ostrzegające ciekawskiego człowieka przed ich trującymi właściwościami.

W rzeczywistości ślady elfich stóp na kwiatach to plamki kierunkowe – barwne wzory, które mają wskazywać samym zapylaczom miejsce lokalizacji organów płciowych rośliny i nektarniki, wypełnione słodką „nagrodą” obdarowywaną pszczoły i trzmiele w zamian za odwiedzenie rośliny i dokonanie zapylenia. Barwnikiem jaki znajdziemy w plamkach naparstnicy jest cyjanidyna.

W kwiatach grzbiecistych – czyli takich jakie spotkamy u naparstnicy, dotarcie do wnętrza kwiatu i zebranie nektaru jest utrudnione.  Owad zapylający musi przybrać odpowiednią pozycję aby wlecieć do środka i w tym właśnie mają pomóc owe plamki. Płatek kwiatu, na którym znajdują się plamki kierunkowe stanowi wygodne lądowisko dla owada a pręciki i słupek ustawione są w taki sposób,  że owad próbując spić nektar musi potrącić woreczki pręcika i dokonać zapylenia.

Magdalena Rudnicka

Źródło:
https://miejskowiejski.blox.pl/2009/06/Naparstnica.html
https://www.ogrod.uw.edu.pl/zwiedzanie/sciezki/3_6.htm

4.8/5 - (9 votes)
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Piękny kwiatek :)

Kwitnie u mnie w ogródku. Nie widziałam, że jest taka trojąca….