Nakrętki butelek PET – zbieranie, skup i sprzedaż nakrętek plastikowych
Ekologia.pl Środowisko Ochrona środowiska naturalnego Nakrętki butelek PET – zbieranie, skup i sprzedaż nakrętek plastikowych

Nakrętki butelek PET – zbieranie, skup i sprzedaż nakrętek plastikowych

Zbierają dzieci z przedszkola, uczniowie w szkołach, znajomi znajomych i przyjaciele przyjaciół. Kartony z plastikowym surowcem pojawiły się w delikatesach i w ulubionym warzywniaku, w gabinecie lekarskim i w urzędzie miasta. O co chodzi? O śmieci, a konkretnie o różnego typu nakrętki, zakrętki, korki, wieczka i pokrywki.

fot. shutterstock

fot. shutterstock
Spis treści


Zasada jest prosta: kilogram plastikowych nakrętek (przeważnie polietylenowe) po różnego rodzaju napojach przekazanych do recyklingu to średnio około 70 groszy. Koszt wózka to 4-6 tys. zł, czyli wartość około sześciu ton surowca. Obojętnie jaki kształt i kolor, obojętnie jaki producent. Liczy się ilość – im więcej kapsli, korków, nakrętek, tym oczywiście lepiej.

Zbieranie nakrętek to inicjatywa lokalna, ale akcja globalna

Jak się okazuje, hasło typu „wózek za nakrętki” mogło przywędrować do nas z Zachodu. Z informacji przedstawionych na austriackim portalu SAGEN wynika, że we Francji już w roku 1982 zaczęto zbierać kody kreskowe, które miały iść na cele charytatywne. Inną formę akcji prowadziły Stany Zjednoczone, gdzie za 14 tys.

Polietylen
polimer otrzymywany w wyniku polimeryzacji etylenu. Wytwarzany w wielu odmianach, posiadający szerokie zastosowanie. Wykorzystuje się go zarówno w przemyśle farmaceutycznym, przetwórstwie wtryskowym, produkcji detali motoryzacyjnych, folii, wyrobów technicznych i elektrotechnicznych, a nawet sprzętu gospodarstwa domowego.

plastikowych kapsli osoby chore na raka otrzymywały godzinę darmowej chemioterapii. Można dorzucić do tego akcję ze zbieraniem papierków po gumach, sreberek od papierosów czy nakrętek z butelek po mleku. W poszczególnych wersjach zmienia się tylko rodzaj zbieranego przedmiotu i cel. Tak naprawdę ciężko zweryfikować co jest prawdą, a co nie, bo nie ma żadnych wiarygodnych źródeł na ten temat. Czy należy zatem podejrzewać, że wspomniane ogłoszenia mają „drugie dno” i są przykładem działań „Public Relations”, czy rzeczywiście służą wyższym celom?

W Polsce ideę akcji nakrętkowej rozpowszechnili studenci z Uniwersytetu Rolniczego im. H. Kołłątaja w Krakowie, obecnie koordynatorzy całego przedsięwzięcia (zakretki.info). Zaczęło się od tego, że grupka młodych ludzi chciała pomóc znajomemu, więc wpadli na pomysł zorganizowania charytatywnej zbiórki. To, co z początku wydawało się niemożliwe, okazało się wielkim sukcesem, a akcja zakrętkowa opanowała już całą Polskę. Każdy zebrany kilogram to kolejna złotówka na subkoncie fundacji, przeznaczona na zakup wózka inwalidzkiego – zachęca Michał Żukrowski koordynator akcji.

Dlaczego akurat nakrętki? Bo szkło jest niebezpieczne, butelki plastikowe zbyt tanie, metal kłopotliwy w zbiórce, a puszki aluminiowe nie kojarzą z się charytatywną inicjatywą społeczną (głównie przez to, czym są wypełniane). Michał Żukrowski wyjaśnia: Wiele osób pyta nas, dlaczego mają być nakrętki, a my tłumaczymy, że są ciężkie i zajmują stosunkowo niewielką przestrzeń.

Jak wygląda zbieranie nakrętek?

Nakrętki dostarczane są do siedziby fundacji i stowarzyszeń, gdzie są segregowane, ważone i pakowane przez wolontariuszy. Następnie sprzedawane są firmie recyklingowej, która wpłaca środki finansowe na subkonta pacjentów fundacji. Pieniądze na wózek czy rehabilitację przekazywane są dopiero wtedy, gdy uzbiera się cała suma.

Akcje organizują też osoby prywatne, które nie należą do żadnej fundacji. Swoją działalność promują wśród znajomych, na forach czy blogach. W tym przypadku należy wykazać się ostrożnością. Ciężko jest bowiem zweryfikować, czy przekazane nakrętki trafią we właściwe ręce. Jak mówi przysłowie – „Okazja czyni złodzieja”, dlatego warto zwrócić uwagę dla kogo zbieramy, gdzie przekazujemy i kto koordynuje całą akcją.

Zbiornik na nakrętki, fot. shutterstock

Co dalej z nakrętkami?

Firmy recyklingowe zakupione zakrętki przerabiają na surowiec wtórny (plastikowy regranulat), który następnie jest przetwarzany przez producenta na doniczki, wiadra, czy łopaty. Zbierając nakrętki mamy pewność, że nie wylądują one na składowisku albo, co gorsza, w lesie.

Kto korzysta na zbieraniu nakrętek?

Środowisko

Butelki pozbawione nakrętek można łatwo zgniatać, dzięki czemu zmniejsza się ich objętość. Pozwala to zredukować koszty transportu i składowania. Poza tym nakrętka wykonana jest z innego materiału niż opakowanie, w związku z czym w ramach recyklingu odpadów konieczne jest oddzielenie obu frakcji.

Kolejnym aspektem jest zgniatanie butelek. Posegregowane opakowania, przed wysłaniem do odzysku, muszą być odpowiednio sprasowane, a zakręconej butelki zgnieść się nie da. Zatem jest to kolejny powód, by butelki odkręcać.

Jeżeli nawet w okolicy nie jest prowadzona selektywna zbiórka odpadów, to i tak odkręcanie butelek jest wskazane. Jeśli tego nie zrobimy to zakorkowana trafi na składowisko odpadów, zajmując tym samym dużo cennej przestrzeni. Natomiast butelka bez zakrętki zostanie prawdopodobnie zgnieciona przez spychacz lub kompaktor. W ten sposób oszczędzana jest pojemność składowiska, co w ostatnich czasach jest bardzo istotne.

Firmy recyklingowe

Dzięki tego typu akcjom recykling odpadów jest zdecydowanie łatwiejszy. Nie wymaga tyle pracy i czasu, czyli generuje mniejsze koszty procesu. Firmy segregujące odpady dostają czysty materiał – polipropylen (PP) i polietylen o wysokiej gęstości (HDPE), który od razu nadaje się do przetworzenia. Oszczędzane są pieniądze, a jeżeli są pieniądze, to jest też zysk. Obiektywnie trzeba przyznać, że korzysta na tym też środowisko, bo odpady nie trafiają na składowiska.

Społeczeństwo

W przypadku szkół, zbiórka nakrętek jest elementem edukacyjnym, który zmierza do wprowadzenia nawyku selektywnego zbierania odpadów. Takie akcje prowadzone w ramach edukacji szkolnej uświadamiają młodym ludziom ,jak ważny jest recykling i ochrona środowiska. Istotne jest to, co robimy dla innych: Nie tylko o pieniądze w całej akcji chodzi. Ważne jest to, że pomagamy ludziom – mówi Michał Żukrowski.

Jak widać, idea akcji jest bardzo prosta, a zasady przejrzyste. Zapewne zbieranie monet nie „chwyciłoby” tak jak zbiórka śmieci, a przemiana bezwartościowych nakrętek w wartościowy wózek inwalidzki bardziej przemawia do ludzi.

Ekologia.pl (Joanna Szubierajska)
4.9/5 - (12 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
781 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Przede wszystkim zadajmy sobie pytanie jaki jest cel takiej akcji? Otóż wg mnie powinna nim być szybka sprawna i skuteczna pomoc osobie potrzebującej. A tu wymienia się takie: dbałość o środowisko, usprawnienie recyklingu, świadomość społeczna. O tym, że skorzysta na tym potrzebujący jedynie mała wzmianka na końcu. I omówmy ten cudowny wpływ zakrętkowego zbieractwa na powyższe aspekty. Jaki jest udział zakrętek w ogólnej liczbie śmieci trafiającej do środowiska? 0,5%? Może mniej. Może wpływ jakiś jest, ale wątpliwy, zatem ogólnie nie o to chodzi w dbaniu o środowisko. Czyje pieniądze oszczędzamy dostarczając posortowane odpady do sortowni? Oczywiście pieniądze sortowni bo i tak ceny wywozu odpadów nie spadają dzięki temu. Marnujemy przy tym swój czas na ich zbieranie. A czas to pieniądz, który można by bezpośrednio przeznaczyć na pomoc (byłoby tego znacznie więcej). I jeszcze rzecz o nawykach. Taka edukacja to nauka roboty w kolektywie, podobna do tej, której uczono nas za komuny. Np. wyjazdy na wykopki, sadzenie drzewek itd. Słowem wychowywanie współczesnego homo sovieticus, który pracuje dla dobra wspólnego, ale dobra tego nie da się jasno określić. Potem człowiek wychowany w ten sposób nie będzie reagował na sygnały z bezpośredniego otoczenia. Jeśli w jego sąsiedztwie będzie mieszkała osoba potrzebująca nasz wyedukowany obywatel pomocy nie udzieli myśląc, że już pomógł komuś w kolektywnej akcji zbierania zakrętek, że taka osoba na pewno już otrzymuje pomoc od jakiegoś kolektywu, więc nie ma co sobie głowy zawracać, albo też że nie można tak po prostu iść i pomóc bo musi się to za pośrednictwem takiej kolektywnej akcji odbyć. Marnujemy mnóstwo energii a celu nie widać w zasięgu wzroku. Dlaczego mając pieniądze nie mogę ich przekazać bezpośrednio na ten wózek? Stać mnie żeby pomóc, ale nie mogę dopłacić 100zł do akcji tylko muszę uzbierać 100kg zakrętek! 100zł zarabiam, dajmy na to w dwie godziny a ile czasu potrzebuję na zebranie plastikowego złomu? Pomyślcie nad tym, rozejrzyjcie się dookoła. Wy najlepiej wiecie kto w waszym otoczeniu potrzebuje pomocy i możecie zorganizować z sąsiadami i rodziną właściwą i skuteczną pomoc przez np. jakieś datki, małe licytacje wśród sąsiadów itp. Nie dajcie się wciągnąć w kolektywną paranoję bo potrzebujący na Was czekają i nie mogą czekać latami na tony zakrętek. Czasem potrzeba pomocy jest tak pilna, że liczą się nawet tygodnie czy dnie.

– i nie-okonomiczna powodująca tiki jakieś ile to energij trzeba żeby to wszystko gdzieś uzbierać i potem przenosić to i się nie opłaca bo kapsel się wyrzuca na ziemię i na szuflę wmiata i do kosza albo pieca

jak nie masz innego pomysły jak pozytecznie dla środowiska pomóc potrzebującym nie rób innym wody z mózgu

@evżen
Zmarnowales swoj i nasz czas swoimi wypocinami. Pomagac mozna na wiele sposobow, np. zbiorka pieniedzy czy materialow wtornych. Kazdy z nas ma wybor czy i jak pomagac, stad czepianie sie jednego ze sposobow jest po prostu smieszne.
Druga sprawa: dzis nikt nie wychowuje homo sovieticusa, ale spoleczenstwo obywatelskie. Nie wiem czy ludzie Twojego pokolenia sa w stanie to zrozumiec (tak ich przemaglowal poprzedni system).
Trzecie sprawa. Jak nie rozumiesz, ze w ten sposob chronisz srodowisko, to moge Ci tylko wspolczuc. Wybacz. Ale nie mam czasu tego tlumaczyc, bo dzieci sa w stanie to zrozumiec, a taki duzy chlop jak Ty nie.

a ja pomagam kolektywnie i indywidualnie, zdziwko?

Rzeczywiście- odkręcenie zakrętki z butelki i wrzucenie jej do kartonu to marnotrastwo mnóstwa czasu. żal mi Ciebie ozpisałeś się na pół strony i nic z tego nie wynika sensownego. Nie chcesz zbierać to nie zbieraj-proste!

WITAM. JAK MOGE ZBIERAĆ NAKRETKI DLA MOJEGO 14-TO LETNIEGO SYNKA CHOREGO NA MUKOWISCYDOZĘ.
CZAREK POTRZEBUJE 30 TYS.ZŁ NA ZAKUP KAMIZELKI DO REHABILITACJI,JEST ONA NIE ZBĘDNA W LECZENIU MOJEGO SYNKA,PROSZĘ PODPOWIEDZCIE JAK TO SIĘ ROBI!!!

Witam was jestem mama niepełnosprawnej 5 letniej Amelki która choruje na MPDZ i inne schorzenia chciałabym rozszerzyć akcje zbierania nakrętek dzięki którym chciała bym pokryć koszty rehabilitacji mojej córeczki.Prosze pomóżcie mi i powiedzcie co trzeba zrobić i gdzie sie udać aby było można je sprzedać. Z góry dziękuję i pozdrawiam serdecznie

Czy ktoś wie gdzie w Łodzi można oddać korki dla potrzebujących. Mamy ich wiele i chętnie dalej będziemy zbierać. Proszę o kontakt mailowy : atram113@wp.pl.

Ja wiem gdzie można oddać korki.

Można je oddać choćby do najbliższej szkoły lub przedszkola. Te przekażą je dalej do firmy recyklingowej, a dzieciaki ze szkoły (warto wskazać konkretną klasę lub dziecko, na którego “konto” pójdzie ta ilość) będą miały szansę wygrać np. wyjście całej klasy do figloraju, eksperymentarium czy do kina.

Proszę o pomoc. Jestem z Wrześni i szukam firmy recyklingowej w okolicy bo chciałabym tak jak wy rozkręcić akcję “nakrętka”. Chciałabym uzbierać na fotel pionizujący dla Maćka.

gdzie w okolicach Kielc można oddać zakrętki? zbieramy je w szkole i jest ich sporo.

Gdzie mogłabym oddać nakrętki w Szczecinie?

przyjmiemy każdą ilość nakrętek plastikowych na rehabilitację chorych bliźniaczek
kontakt 501 099 159

Witam
Zapraszam na stronę http://www.zakretki.info.
Jestem koordynatorem akcji w tym naszym “Pięknym mieście” jak to wcześniej zostało powiedziane.
Wszelkie informacje i kontakt znajdują się na podanej stronie.
Pozdrawiam

Też szukam punktu zbiórki w naszym pięknym mieście wojewódzkim, ale nic z tego…. Może ktoś pomoże?

Nakrętki zbiera obecnie SPSK na Wrońskiego we Wrocławiu (hematologia)

Uczniowie w mojej szkole zbierają nakrętki ale nie wiemy gdzie można je dostarczyć. Mieszkamy we Wrocławiu

KORKI PRZYJMUJE HOSPICJUM MALEGO KSIĘCIA W LUBLINIE UL. LĘDZIAN

Proszę o informację gdzie mogę oddać nakrętki w Łodzi

Witam Chciałabym się dowiedzieć gdzie mozna oddać kapselki od butelek, jestem osoba indywidualną z woj. pomorskiego

powiedzmy jakby ktoś z wioski zbierał te nakrętki. To co on ma zrobić z nimi? Wysłać pocztą – za 30 kg paczkę płaci się ok. 40 pln – no niechby kurierem się udało – 20 pln.
Szczerze mówiąc, wolę już klikanie w pajacyka – byle tylko pamiętać

Witam, gdzie można na terenie Lublina oddać zakrętki?

Chcialabym pomagac poprzez zbieranie nakretek lub zywnosci w sklepach..

Trochę pesymistycznie, ale czy ktoś zna kogoś kto otrzymał za darmo np. wózek inwalidzki za te nakrętki??

Witam,
Córka mojej Przyjaciółki jest niepełnosprawna, zastanawiałam się, jak pomóc jej w zakupie specjalistycznego pionizatora. Około 1,5 roku temu zorganizowałam akcję zbierania nakrętek, znalazłam też firmę recyklingową, która te zakrętki odbierze i skupi po korzystnej cenie. W akcję włączyły się dzieci, znajomi, całe rodziny i kilka szkół. Dwa tygodnie temu sprzedaliśmy drugą partię nakrętek, razem zebraliśmy już 2000 zł, które wpłaciliśmy na konto dziewczynki w FUNDACJI DZIECIOM “ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”. To ciągle za mało, ale mam nadzieję, że wkrótce kwota ta się powiększy, ponieważ planujemy jeszcze zbiórkę pieniędzy przy kasach w hipermarkecie. Pozdrawiam

Wózka nie dostaje się za nakrętki, tylko za pieniądze, otrzymane za nakrętki od firmy recykilngującej plastik, w tym wypadku nakrętki – a nie całe butelki, bo pewnie mają linię technologiczną przystosowaną do przetwarzania nakrętek, a nie każedego przedmiotu z plastiku. Ja też nie jestem technologiem, tylko prostym muzykiem, a jakoś udaje mi się to rozumieć . Poza tym zbieranie nakrętek nie jest przymusowe.

gdzie mogę oddać nakrętki bo w moim mieście nie ma takiego punktu ?

Dlaczego nikt nie uświadomi nas dlaczego akurat zakrętki? Sprawa jest jasna, pierwsza taka akcja miała na celu wyrzucanie odkręconych butelek czyli takich które po zgnieceniu przez odpowiednie maszyny zajmują mniejszą objętość, czy to w transporcie czy ewentualnie na wysypisku jeśli nie trafiają na recykling. Idiotyzmem jest wpajanie ludziom jakichś bzdur, a już na pewno stosownie nagród za nakrętki. Wydaje mi się że raczej akcja uświadamiająca była by tutaj odpowiedniejsza.

Korek waży jakieś 4 g a butelka ze 30 g, więc o wiele łatwiej uzbierać na wózek zbierając butelki. Nie jestem technologiem tworzyw sztucznych, ale jakoś dziwna wydaje się przemiana PET na PCV. A namawianie do rzekomego recyklingu tylko malutkiej części opakowania (nakrętki) z pominięciem pozostałej ZNACZNIE większej części, to nie jest chyba temat na stronę o ekologii.

Nie chodzi o zbieranie nakrętek ani a wózek. Chodzi o to żeby ludzie odkręcali butelki przed wyrzuceniem a inaczej to do nich nie dotrze. Inaczej nie da się ludzi przekonać do podstawowych rzeczy. Na szczęście są tak samo podatni na chwyty jak niereformowalni.
Nie licz gramów tylko metry sześcienne.

Butelka zbudowana jest z zupełnie innego plastiku. Poza tym butelka waży waży ok. 10 razy więcej, ale jednocześnie zajmuje jakieś 50-60 razy więcej miejsca – łatwiej zmagazynować tonę nakrętek niż tonę butelek. Poza tym recyklingiem butelek zajmują się miejskie służby oczyszczania.

Owocnych zbiorów życzę wszystkim zbieraczom!

Mam mase korkow do oddanie tylko nie wiem gdzie w lodzi jest taki punkt bo chetnie oddam… kiedys zbieraly je dzieci do szkoly ale teraz nic o tym nie slyszalam a wiec czekam na wiadomosc

Mam calą reklamowke nakrętek,gdzie je mogę oddac?MAgda

Witam!
Mam dwie duże reklamówki nakrętek i nie wiem gdzie je oddać, dawniej zbierali u mnie w pracy (Telekomunikacji) ale teraz nie zbierają a u mnie wszyscy już odruchowo zbierają. Jeśli były by potrzebne proszę i informacje. Jestem z Kielc.

moj brat zanosi do szkoły korki.Jesli Pani nadal jest chętna na przekazanie korków to peoszę o kontakt – agnieszka.g.12@wp.pl

wszystko na temat oddawania nakretek

CYTAT(ewelina @ 07 kwi 2010 - 10:46) <{POST_SNAPBACK}>
Mam mase korkow do oddanie tylko nie wiem gdzie w lodzi jest taki punkt bo chetnie oddam… kiedys zbieraly je dzieci do szkoly ale teraz nic o tym nie slyszalam a wiec czekam na wiadomosc

Wkładasz nakrętki do torby plastikowej a potem wyrzucasz do pojemnika na plastik na osiedlu.

Proszę podajcie gdzie w Lublinie można oddać nakrętki, jaka firma instytucja się tym zajmuje ? mam już kilka pudełek nakrętek , a poprzedni odbiorca się wycofał z tej akcji :((((((

Witam, w Lublinie można oddawać nakrętki w klubie Motor Lublin na portierni. Pozdrawiam

podobno szpital na chodźki. kiedyś zbierło Paco na Zana ale to już nieaktualne.

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!