Wegetarianizm dla początkujących – jak uniknąć błędów
Już prawie 1 milion Polaków to jarosze. Dlaczego coraz więcej osób decyduje się na wegetarianizm? Na czym polega dieta i filozofia wegetariańska? Czym zastąpić mięso, aby poziom żelaza w organizmie był odpowiedni?
11 stycznia obchodzimy Dzień Wegetarian – czyli osób ludzi, które świadomie zrezygnowali z jedzenia mięsa. Co to jest wegetarianizm?
Wegetarianizm to sposób odżywiania. Opiera się na wykluczeniu z diety produktów mięsnych, często również ryb i owoców morza. Wegetarianizm wyklucza z diety produkty pochodzące od martwych zwierząt, ale pozwala na spożywanie produktów odzwierzęcych: mleka, masła oraz jajek bogatych w wapń. W skrajniejszej formie – weganizmie – wyklucza się te składniki, podobnie jak miód. – Podstawę takiego jadłospisu powinny stanowić produkty zbożowe pełnoziarniste, warzywa, owoce, nasiona roślin strączkowych (soja, soczewica, ciecierzyca, groch, bób, fasola, jako substytuty mięsa), tłuszcze roślinne i nasiona oleiste (orzechy, pestki dyni i słonecznika) – komentuje Specjalistka ds. Żywienia Agnieszka Piskała.
Czym zastąpić mięso?
Wiele osób nie wyobraża sobie rezygnacji z jedzenia mięsa, gdyż niepokoi się o to, jak zapewnić organizmowi wystarczającą ilość białka. – Osoby niejedzące mięsa, powinny tak komponować posiłki, aby potrawy dostarczały wszystkich aminokwasów. Dobrymi duetami dla wegetarian będzie mleko i płatki zbożowe, ryż i czerwona fasola, soja i kukurydza – tłumaczy Agnieszka Piskała, specjalistka ds. żywienia w programie edukacyjnym „Żyj smacznie i zdrowo”. Trzeba pamiętać, że soja, mimo iż jest niezwykle bogata w białko, to nie jest substytutem mięsa. Oprócz niej równie bogate w niezbędne aminokwasy są: bób, fasola, groch, soczewica, ciecierzyca, pestki dyni, pestki słonecznika oraz orzechy.
Żelazo z roślin
W szpinaku występuje bardzo mało żelaza i słabo się wchłania. Więcej znajdziemy go w morelach, fasoli czy zwykłej owsiance.– Najlepsze źródła żelaza dla osób, które nie jedzą mięsa znajdują się w pokrzywie, pietruszce, natce, orzechach, produktach zbożowych z żyta i owsa, migdałach i warzywach strączkowych. Bogate w ten pierwiastek są również suszone śliwki, rodzynki, żółtko, drożdże oraz kakao– doradza Agnieszka Piskała. Żelazo z produktów roślinnych gorzej się przyswaja, jego wchłanialność wynosi 3-15%, a z wyrobów zwierzęcych jest na poziomie 80-95%. – zwraca uwagę Piskała.
Wegetarianizm – jak unikać błędów?
Przejście na wegetarianizm nie powinno być decyzją spontaniczną i bez głębszego przygotowania merytorycznego.− sugeruje Agnieszka Piskała. − Na pewno na początku złym rozwiązaniem będzie całkowite odrzucenie produktów pochodzenia odzwierzęcego, czyli skrajny weganizm. Wiedza na temat przygotowywania pełnowartościowych posiłków jest podstawą, która umożliwi prawidłowe komponowanie zdrowego jadłospisu, także wegetariańskiego.





Długo szukałam miejsca, gdzie dania dla wegetarian będą przygotowywane z takim samym staraniem, jak tradycyjne. W końcu znalazłam, moją ukochaną Restaurację Akademia… Kocham ją po prostu za wszystko… Za wyśmienity smak potraw (a w szczególności kotlety z cieciorki z pieczonymi warzywami), za przemiłą obsługę, za wystrój, za wyjątkowy klimat. Przychodząc tam, napełniam swoje baterie i odpoczywam. Gorąco polecam, miejsce naprawdę warte odwiedzenia :)
Po pierwsze – piszemy: “w Polsce” na nie “w polsce”.
Po drugie – pierwszy raz słyszę, że ktoś wegetarianizm okrasił mianem “niekatolicki”… :-) No chyba, że jakiejś ironii nie wyczuwam.
Po trzecie – olej padlinożerców, rób swoje!! Wytrwałości!
W polsce, wszystko co inne, co powoduje, że zwraca się na siebie uwagę otoczenia i robi inaczej niż “wszyscy”, podlega zbiorowej negacji. Przecież to nie po katolicku nie jeść mięsa! I co to za dziwactwa żreć rośliny. Nie jem mięsa ze względów ideologicznych, z tych samych, dla których używam kosmetyków deklarowanych jako nie testowane na zwierzętach i nie posiadające w swoim składzie substancji pochodzących z zamordowanych Zwierząt. Jeśli da się funkcjonować bez krzywdzenia Zwierząt (innych niż ludzie dla ludzi), to jest to jak najbardziej do wykorzystania. Oczywiście, jeśli ktoś chce jeść mięso, niech je, wpływać na czyjeś gusta nie ma potrzeby. Ale dajcie spokój tym, którzy chcą inaczej.
Save – jeżeli nie rozumiesz, dlaczego weganie nie jedzą miodu, to poczytaj jak on powstaje. Może Ciebie i Asiunię zdziwi fakt, że to nie jest “produkt roślinny”. Dla przypomnienia: weganie nie jedzą produktów odzwierzęcych.
I, jak widzę, nadal pokutuje w społeczeństwie mit, że wegetarianie/weganie to tylko na soi jadą… Tu też może spotkać Was spore zaskoczenie!
Hasło na dziś: Wszystkie Polaki żrą buraki (a nie tofu i sojowe flaki)!!! ;-)
Nie tylko soja, właściwie soi to niewiele, głównie jabłka, gruszki, śliwki, wiśnie, czereśnie, pomarańcze, morele, mandarynki, banany, ziemniaki, buraki, pomidory, ogórki, sałatę, paprykę, cebulę, czosnek, bakłażany, oliwki, awokado, cukinie, dynię, cytryny, jeżyny, porzeczki, agrest, arbuzy, ananasy, mango, papaję, melony, brokuły, kalafiory, kapustę, brukselkę, kalarepę, rzepę, rzodkiewkę, rukolę, pietruszkę, pory, selery, cykorię, szpinak, szczaw, bób, fasole, kukurydze, groszek, truskawki, poziomki, jagody, żurawinę, głóg, mniszek, pokrzywę, kwiaty stokrotek, jasnoty, ziele pięciornika gęsiego, komosy białej, młody szczawik zajęczy, wszelkie zboża-ryż, pszenicę, proso, owies, jęczmień, grykę, greifruty i to co tylko można dostać:)
zbilansowana dieta wegetariańska dostarczy wszystkich niezbędnych składników odżywczych:) Liść sałaty to też białko, liść jest z żywych komórek, one maja białka jądrowe, błonowe, białka cytozolu itd., więc nie jest fizyczni możliwe niejedzenie białek. Miód, cukier to produkty roślinne, które spokojnie można jeść:) Witaminę B12 maja grzyby:)
rezygnacja z czegokolwiek odzwierzecego to juz dobra decyzja! trzeba zaczynac po trochu zeby organizm zdazyl sie przyzwyczaic do nowej diety by pewnego dnia nie ,,rzucic sie” na mieso ;] dieta weganska to swietna alternatywa dla konwencjonalnej, nie rozumiem tylko dlaczego weganie nie jedza miodu, to wszakze produkt roslinny i nie zabija sie pszczol zeby go pozyskac jak w przypadku miesa, ale jesli ktos odczuwa potrzebe niejedzenia to jak woli, ja lubie miod, probowalam juz wiele produktow weganskich, wszystkie sa pyszne, lista najlepszych to: mleko sojowe i kokosowe, jogurt sojowy, pasztet sojowy, paprykarz warzywny, maslo orzechowe, nie wiem jeszcze jak smakuje slynne tofu nie ma go na razie w marketach ale warto czekac ;]