Cztery foki szare wypuszczone do Bałtyku
Na plaży w Słowińskim Parku Narodowym cztery foki szare zostały wypuszczone do Bałtyku. Przez najbliższe siedem miesięcy będzie można śledzić ich wędrówki przy pomocy specjalnych nadajników – informuje WWF Polska.
Wśród wypuszczonych fok są trzy samce urodzone w fokarium Stacji Morskiej w Helu i jeden osobnik urodzony w oliwskim ZOO. Dzięki nadajnikom zwierzęta będzie można śledzić za pośrednictwem specjalnej mapy dostępnej na stronie wwf.pl i fokarium.pl. – Nadajniki odpadną, wraz ze zmianą sierści przez te zwierzęta – podkreśla Anna Dębicka z WWF Polska. – Obserwacje z poprzednich lat dowodzą, że śledzenie foczych wędrówek jest ważnym źródłem wiedzy o tempie i kierunkach ich przemieszczania się oraz wyborze siedlisk. Dzięki realizowanemu projektowi wiadomo np. że młoda foka szara, potrafi pokonać w ciągu jednej doby, nawet 100 kilometrów dziennie. – dodaje.
WWF przypomina , że w naturze foka szara pozostaje pod opieką matki przez 2-3 tygodnie. Potem samica pozostawia potomstwo. Kiedy opuszczona przez samicę foka poczuje głód, instynktownie kieruje się do morza w celu poszukiwania pokarmu.
Wypuszczane helskie foki po odstawieniu przez samicę zostały przygotowane przez opiekunów z fokarium do życia na wolności. Ich przywracanie do Bałtyku wpisuje się we wsparcie działań na rzecz ochrony tych niezwykłych morskich ssaków, jeszcze sto lat temu licznie bytujących na polskim wybrzeżu, oraz miejsc ich występowania.
Tegoroczne helskie foki mają imiona zaczynające się na literę L, zgodnie z tradycją nazywania kolejnych foczych roczników według alfabetycznego porządku – Laskorn, Lubek i Lugier. Wszystkie są samcami. Dołączy do nich foka z oliwskiego ogrodu zoologicznego, również samiec, o imieniu Aron. Po raz drugi, fokom z fokarium będzie towarzyszyć podopieczny z ZOO. W ubiegłym roku były to foki z warszawskiego ogrodu.
– Obecnie najważniejsza jest ochrona fok szarych w ich naturalnym siedlisku, w Bałtyku – dodaje Paweł Średziński z WWF Polska. – Powinniśmy zapewnić im dostęp do odpowiadających foczym potrzebom siedlisk. Chociaż liczebność fok szarych, w porównaniu z sytuacją sprzed 25 lat, kiedy w całym Bałtyku żyło zaledwie około czterech tysięcy fok, wzrosła do 24 tysięcy, to wciąż jest to ¼ szacowanego stanu liczebnego fok szarych z początku ubiegłego wieku.
Na polskim wybrzeżu foka jest wciąż rzadkim gościem. Dzięki danym z ostatnich trzech lat, zebranym w ramach monitoringu wybrzeża prowadzonego przez WWF Polska, wiadomo, że szczególnie ważnym miejscem dla fok są piaszczyste wysepki w rejonie Ujścia Wisły. To tam regularnie jest obserwowane stado fok. Ostatnio zaobserwowane ich aż szesnaście. Foki wybrały to miejsce z powodu jego izolacji od stałego lądu, a także spokój. – informuje WWF.