Gwiazdy i żaba dla ochrony lasów

O potrzebie ochrony tropikalnych lasów mówi się od dawna. Rabunkowa gospodarka leśna i surowcowa, postępująca chemizacja i ekspansja rolnictwa – to tylko niektóre z procesów jakie wpływają na szybkie wycinanie całych połaci tych lasów. Do niedawna problem niszczenia tego unikalnego ekosystemu i zagłady kolejnych gatunków zwierząt i roślin interesował jedynie biologów, ekologów i miłośników przyrody na całym świecie. Okazuje się jednak, że w dobie zmian klimatu wycinanie lasów tropikalnych może mieć realny i bardzo niekorzystny wpływ na życie całej ludzkości. Lasy te pochłaniają aż 1/5  rocznej emisji CO2, nie trudno więc sobie wyobrazić co się stanie gdyby ich zabrakło.

Według działaczy zrzeszonych wokół projektu Prince’s Rainforest Project (PRP) to ostatni dzwonek aby podjąć radykalne działania w celu ochrony lasów tropikalnych przed wycinką. Ma w tym pomóc kampania społecznościowa, mająca zjednoczyć ludzi wokół tego problemu. Ale jak sprzedać niepopularne treści? Okazuje się, że o ile w ochronę zaangażują się gwiazdy to są spore szanse na powodzenie projektu. Nic dziwnego, że do udziału w kampanii zaproszono Księcia Karola, Pele, Harrisona Forda czy też Robina Williamsa. Obok gwiazd mówiących o ochronie lasów tropikalnych, bohaterem 90 sekundowego klipu jest z pewnością sympatyczna żaba, której generowana komputerowo mimika robi wrażenie.