Kurczak Franek czy Świnka Peppa – dzieci wolą przyjaźnić się ze zwierzętami niż je jeść!
Kurczak o imieniu Franek, indyk o imieniu Tom lub świnia przedstawiona jako Penny – prosty akt nadania imienia i wskazania indywidualnych cech może znacząco zmienić stosunek małych dzieci do zwierząt i sprawi, że będą wolały zaprzyjaźnić się ze zwierzętami niż je zjeść – twierdzą naukowcy z Uniwersytetu SWPS.
Ten intrygujący koncept został zademonstrowany przez badaczy z Uniwersytetu SWPS, którzy sugerują, że przypisywanie zwierzętom odrębnych tożsamości sprawia, że dzieci postrzegają je jako bardziej podobne do ludzi. Zamiast postrzegać je jako źródło kolejnego posiłku, dzieci mogą woleć pielęgnować przyjaźnie z tymi nazwanymi stworzeniami.
Przykładem, który przychodzi na myśl, jest powszechnie ceniony serial animowany „Peppa Pig”. Ale czy takie podejście do charakteryzowania zwierząt zachęca dzieci do postrzegania ich jako istot, z którymi można się utożsamić, i zniechęca je do kojarzenia ich z mięsem?
Dr Rabinovitch z Wydziału Psychologii Uniwersytetu SWPS wyjaśnia, że aby złagodzić ten dysonans poznawczy, ludzie często uciekają się do pewnych strategii obronnych, nie zmieniając swoich dotychczasowych praktyk żywieniowych. Strategie te mogą obejmować zaprzeczanie, że jadalne zwierzęta posiadają podobne do ludzkich cechy psychiczne, takie jak zdolność do odczuwania cierpienia. Rezultat? Im więcej produktów mięsnych ludzie spożywają, tym mniej empatii okazują tym zwierzętom.
Lekcja od dzieci
Dzieci, zanim zrozumieją pochodzenie mięsa, nawiązują wyjątkową relację ze zwierzętami. Odnoszą się do nich na poziomie emocjonalnym, podobnie jak do innych ludzi. Jednak dzieci z pewnością nie kojarzą tych przyjaznych stworzeń ze swoim obiadem.
Według zagranicznych badań, podczas gdy imponująca liczba amerykańskich dzieci w wieku 4–7 lat uważała świnie (73,3%) i kurczaki (65,9%) za „niedozwolone do spożycia”, około 30% miało trudności z dokładnym określeniem pochodzenia produktów pochodzenia zwierzęcego.
Zwierzę o imieniu
Pomimo tych trendów nie podjęto żadnej ukierunkowanej próby zbadania, w jaki sposób personalizowanie zwierząt poprzez przypisywanie im cech ludzkich może wpłynąć na spadek akceptacji spożycia mięsa. Na szczęście właśnie tutaj wkroczył zespół badawczy z Centrum Badań nad Zachowaniami Społecznymi Uniwersytetu SWPS.
W dwóch badaniach obejmujących interakcje ze zdjęciami świń i kurczaków wzięło udział łącznie 208 dzieci w wieku przedszkolnym (5–6 lat). Badania zostały starannie zaprojektowane, aby ujawnić, jak dzieci postrzegają zwierzęta przed i po przypisaniu im indywidualnych tożsamości. Na przykład w jednym ze scenariuszy niektórym dzieciom pokazano zdjęcie świni o imieniu Lelka, podano osobiste nawyki i preferencje. Następnie dzieci zapytano o chęć nawiązania relacji ze świnią lub spożycia jej mięsa. Podobną procedurę przeprowadzono z kurczakami w oddzielnym badaniu.
Jak dzieci postrzegają zwierzęta?
Wyniki były dość wymowne. Znaczna liczba dzieci (79% w przypadku świń i ponad 84% w przypadku kurczaków) uznała zwierzę za wyjątkowe, gdy nadano mu imię i indywidualne cechy. Dzieci te wyraziły silniejsze pragnienie zaprzyjaźnienia się z takim zwierzęciem i zmniejszony apetyt na dania przyrządzane z jego mięsa.
Te ustalenia są niezmienne niezależnie od tego, czy zwierzęciem jest świnia czy kurczak. Co to wszystko oznacza dla rodziców i wychowawców? Być może nadszedł czas, aby ponownie rozważyć sposób, w jaki przedstawiamy zwierzęta dzieciom, zwłaszcza jeśli dążymy do stworzenia przyszłości, w której empatia do wszystkich stworzeń będzie istotna Ostatecznie moc kształtowania postrzegania i stosunku dzieci do zwierząt leży w naszych rękach.
Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Appetite.
- SWPS University ; "Study shows naming farm animals reduces preschoolers' desire to eat them"; Study shows naming farm animals reduces preschoolers' desire to eat them; 31-07-2024;






