Szwajcaria nie chce zakazu ferm przemysłowych. Wszystko przez rosnące ceny żywności
Obywatele Szwajcarii odrzucili inicjatywę zakazu intensywnej hodowli zwierząt gospodarskich i zaostrzenia przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt.
Prawie dwie trzecie głosujących sprzeciwiło się inicjatywie, która zabroniłaby intensywnych metod rolniczych.
Społeczeństwo było zaniepokojone tym, co zakaz może oznaczać dla cen żywności. Obawiano się również napływu produktów zagranicznych, mimo że zakaz oznaczałby, że import musiałby być zgodny z nowymi normami. Pojawił się również sprzeciw związków zawodowych rolników, którzy argumentowali, że standardy dobrostanu zwierząt w Szwajcarii są i tak bardzo wysokie.
Minister spraw wewnętrznych Alain Berset, powiedział w niedzielę, że obywatele „ocenili, że w naszym kraju szanuje się godność zwierząt i że ich dobro jest wystarczająco chronione przez obowiązujące prawo”.
Pro Veg International, wegańska organizacja pozarządowa, powiedziała, że jest „rozczarowana” wynikiem. Dodała jednak, że wierzy, że referendum „podniesie świadomość na temat pilnej potrzeby ograniczenia intensywnej hodowli zwierząt”.
„Hodowla przemysłowa nie tylko wpływa na dobrostan zwierząt, ale jest również odpowiedzialna za wysoką emisję gazów cieplarnianych, którą należy ograniczyć, aby uniknąć chaosu klimatycznego” – powiedział PBN Jasmijn de Boo, wiceprezes organizacji. „Mamy nadzieję, że inne kraje zainspirują się inicjatywą w Szwajcarii i podejmą własne inicjatywy, aby bezpośrednio zająć się szkodami ekologicznymi powodowanymi przez hodowlę przemysłową”.
Szwajcaria ma kilka przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt. Istnieją górne limity dotyczące liczby zwierząt gospodarskich, które można jednocześnie trzymać: maksymalnie 300 cieląt, 1500 świń lub 18 000 kur. Zwierzęta należy również ogłuszać przed zabiciem.
- "Voters reject ethical overhaul of animal farming rules"; swissinfo.ch; 2022-09-27;