Boliwia: wodno-błotny obszar pod ochroną
Ekologia.pl Wiadomości Świat W Boliwi powstał największy na świecie wodno-błotny obszar chroniony

W Boliwi powstał największy na świecie wodno-błotny obszar chroniony

Fot. WWF
Fot. WWF

W Boliwii powstał największy na świecie wodno-błotny obszar chroniony o powierzchni blisko 7 milionów hektarów. To tyle, ile wynosi łączna powierzchnia Belgii i Holandii – informuje międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF.

Na objętych ochroną mokradłach żyje ponad 130 gatunków ssaków, 560 gatunków ptaków, 625 gatunków ryb i co najmniej 1000 gatunków roślin. Mokradła są także domem dla gatunków zagrożonych wyginięciem, takich jak wydra olbrzymia i boliwijski delfin rzeczny.

– Llanos de Moxos to niezwykle cenne przyrodniczo mokradła. Są chronione na mocy Konwencji Ramsarskiej, zgodnie z którą mokradła są tym cenniejsze, im więcej gatunków ptaków wodnych je zamieszkuje – mówi Luis Pabón z WWF w Boliwii. – Na Llanos de Moxos żyje aż 560 gatunków ptaków, dlatego ochroną objęto aż 7 milionów hektarów mokradeł.– dodaje.

Mokradła te pełnią także bardzo ważną funkcję naturalnych terenów zalewowych, magazynują wody powodziowe podczas pory deszczowej, a w porze suchej  zasilają wodą lokalne rzeki.

– Wielu ludzi kojarzy Amazonię tylko z tropikalną puszczą, a nie obszarami wodno-błotnymi. Tymczasem mokradła nie tylko wzbogacają lokalny krajobraz, ale mają także duże znaczenie kulturowe – dodaje Pabón.

Llanos de Moxos interesują się także antropolodzy. Pierwsi mieszkańcy pojawili się na tych mokradłach już blisko 3000 lat temu. Ich potomkowie żyją tu do dziś i podobnie jak dawniej, utrzymują się z rolnictwa i doceniają naturalne zalewy, które wraz z wodą przynoszą osady użyźniające okoliczne pola. I podobnie jak pierwsi mieszkańcy mokradeł Llanos de Moxos, żyją w harmonii z otaczającą ich przyrodą.

WWF jest jedną z największych fundacji zajmujących się ochroną przyrody na całym świecie. W Polsce działa już od ponad 10 lat. Dowiedz się, jak możesz chronić życie na Ziemi. Wejdź na www.wwf.pl.

5/5 - (7 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeżeli chcecie żeby światło było darmowe wystarczy pójść na protest 1 maja i 1 czerwca przeciwko wydawaniu na dziecięce rozrywki i powiedzieć że trzeba zlikwidować wszystkie place zabaw i wesołe miasteczka a później sprzedać metal i pieniądze ze sprzedaży przeznaczyć na wiatraki prądotwórcze które będą umieszczane na słupach. jeżeli nie pójdziecie na protest to nigdy nie beziecie wykorzystywać darmowej energii.

Kolejne dobre wieści :)

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!