Wiatraki tuż za płotem?! Rząd luzuje przepisy i znosi zasadę 10H - Ekologia.pl
Ekologia.pl Wiadomości Wiatraki tuż za płotem?! Rząd luzuje przepisy i znosi zasadę 10H

Wiatraki tuż za płotem?! Rząd luzuje przepisy i znosi zasadę 10H

Rada Ministrów zatwierdziła projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej, który przewiduje znaczące zmiany w lokalizacji elektrowni wiatrowych. Nowe przepisy pozwolą na budowę turbin już 500 metrów od zabudowań mieszkalnych, co oznacza odejście od restrykcyjnej zasady 10H obowiązującej od 2016 roku.

Ustawa wiatrakowa

linux87/envato

Zasada 10H, wprowadzona w 2016 roku, zakładała, że elektrownie wiatrowe nie mogą powstawać w odległości mniejszej niż dziesięciokrotność wysokości wiatraka (łącznie z wirnikiem) od najbliższych budynków mieszkalnych. W praktyce oznaczało to konieczność zachowania dystansu wynoszącego często kilka kilometrów, co znacząco ograniczało rozwój lądowej energetyki wiatrowej w Polsce. W 2023 roku przepisy złagodzono, dopuszczając – pod określonymi warunkami – zmniejszenie tej odległości do 700 metrów. Teraz rząd idzie o krok dalej, proponując minimalną odległość 500 metrów.

Jak poinformował wicepremier oraz minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Rada Ministrów na swoim posiedzeniu „kierunkowo przyjęła” projekt, a formalne zatwierdzenie nastąpi w trybie obiegowym do piątku. Następnie projekt trafi do Sejmu przed kolejnym posiedzeniem.

„To jest dla nas bardzo ważne” – podkreślił Kosiniak-Kamysz, zaznaczając znaczenie zmian dla rozwoju energetyki odnawialnej w Polsce.

Zgodnie z nowelizacją minimalna odległość od parków narodowych ma wynosić 1500 metrów. Regulacje obejmują również jednostki wojskowe, lotniska i drogi krajowe, dla których określono odpowiednie strefy ochronne. Projekt przewiduje także rozwój biogazowni, które będą mogły bezpośrednio zaopatrywać przedsiębiorstwa w energię poprzez własne sieci dystrybucyjne. Zdaniem wicepremiera Kosiniaka-Kamysza nowe przepisy mają na celu zwiększenie możliwości korzystania z tańszej i ekologicznej energii.

Zwolennicy zmian podkreślają, że ułatwi to budowę nowych farm wiatrowych, co może przyczynić się do obniżenia cen energii oraz zwiększenia niezależności energetycznej kraju.

Z kolei przeciwnicy obawiają się potencjalnych skutków dla mieszkańców, którzy będą mieli wiatraki znacznie bliżej swoich domów. Wskazują na możliwe uciążliwości związane z hałasem, wpływem na krajobraz oraz oddziaływaniem na zdrowie. Wątpliwości budzi również sposób konsultacji społecznych przy planowaniu nowych inwestycji.

Co dalej? Jeśli Sejm przyjmie nowe przepisy, inwestorzy będą mogli szybciej realizować projekty wiatrowe, co może pomóc w spełnieniu unijnych celów klimatycznych. Jednak dyskusja na temat wpływu elektrowni wiatrowych na lokalne społeczności z pewnością jeszcze się nie zakończy.

 

4.4/5 - (7 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!