Zbiór ślimaka winniczka – zasady, terminy i ochrona gatunku | ekologia.pl
Ekologia.pl Wiadomości Winniczek znika z Warmii i Mazur. Zakaz zbioru także w 2025 roku

Winniczek znika z Warmii i Mazur. Zakaz zbioru także w 2025 roku

Jeśli planowaliście wiosenne wyprawy po ślimaki winniczki na Warmii i Mazurach – lepiej odłożyć koszyki. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie ogłosił, że również w 2025 roku zbiór tego mięczaka będzie wstrzymany. Decyzja ta, choć trudna, wynika z alarmującego stanu populacji tego chronionego gatunku.

Przez zmianę klimatu, znikają winniczki

cookelma/envato
Spis treści

Jeszcze dekadę temu Warmia i Mazury były prawdziwym ślimaczym eldorado. W rekordowym 2011 roku zebrano tu aż 410 ton winniczków. Jednak od tamtej pory liczby systematycznie spadają – w latach 2018–2023 pozyskiwano już tylko od 39 do 111,5 ton rocznie. W ostatnim roku legalnego zbioru, czyli w 2023, wydano jedynie 21 zezwoleń, co przełożyło się na zaledwie 39 ton pozyskanych ślimaków – mimo dopuszczonego limitu 73 ton.

Winniczek (łac. Helix pomatia) objęty jest w Polsce częściową ochroną gatunkową. Legalny zbiór możliwy jest tylko przez 30 dni w roku – od 20 kwietnia do 31 maja – i wyłącznie w przypadku osobników o średnicy muszli powyżej 30 mm. Wymagane jest także zezwolenie odpowiedniego dyrektora ochrony środowiska.

Jednak coraz mniej ślimaków spełnia te kryteria. Badania prowadzone w regionie (ostatnie w latach 2014, 2016 i 2019) wskazują na dramatyczny spadek zarówno liczby stanowisk występowania, jak i gęstości populacji. Co gorsza, ślimaki osiągające duże rozmiary – powyżej 37 mm średnicy muszli – stanowią już tylko znikomy procent populacji.

Dlaczego winniczki znikają?

Głównym winowajcą nie są drapieżniki, a… my sami. Przekształcanie naturalnych siedlisk winniczka – takich jak łąki, nieużytki, pobocza dróg czy brzegi wód – skutkuje pogorszeniem warunków życia tych zwierząt. Coraz częściej ślimaki znikają z miejsc, gdzie niegdyś były liczne. To efekt działalności człowieka, który zmienia krajobraz, nie zawsze zdając sobie sprawę z konsekwencji.

Co dalej?

W 2025 roku, poza dalszym zakazem zbioru, zaplanowano kolejne badania populacji ślimaka w województwie warmińsko-mazurskim. Mają one pokazać, czy dwuletnia przerwa w pozyskiwaniu przyniosła pozytywny efekt. Być może w kolejnych latach ślimaki winniczki znów będą mogły wrócić do naszych koszyków – ale tylko pod warunkiem, że ich populacja się odbuduje.

Na razie jednak – zamiast zbierać – warto po prostu się im przyjrzeć. Powolne, majestatyczne i nieco tajemnicze – ślimaki winniczki przypominają nam, że nawet najbardziej niepozorne stworzenia potrzebują naszej troski.

5/5 - (2 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!