Zakaz wycinki lasów przedłużony, ale czy to koniec walki o przyrodę?
Decyzja ministry klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski z początku 2024 roku, mająca na celu ochronę najcenniejszych lasów w Polsce, została przedłużona do momentu wprowadzenia przez Lasy Państwowe trwałych przepisów gwarantujących ochronę tych obszarów. Co to oznacza w praktyce? Moratorium, które początkowo miało charakter czasowy, nadal będzie obowiązywać i chronić najbardziej przyrodniczo cenne lasy przed wycinką.
Moratorium wprowadzono dla 10-ciu cennych lasów. Chodzi między innymi o Bieszczady, Puszczę Borecką, Puszczę Świętokrzyską, Puszczę Augustowską, Puszczę Knyszyńską, Puszczę Karpacką, Puszczę Romincką, Trójmiejski Park Krajobrazowy, a także okolice Iwonicza-Zdroju i Wrocławia.
Jest to jedno z największych przedsięwzięć ochrony przyrody od czasu powołania obszarów Natura 2000. Dodatkowo, z moratorium wyłączono część lasów, jak tzw. strefę niebieską w Nadleśnictwie Bircza, którą teraz bezpośrednio będą chronić Lasy Państwowe.
„Przedłużam moratorium do czasu, aż Lasy Państwowe wprowadzą systemowe rozwiązania chroniące najcenniejsze przyrodniczo lasy. Przedstawiciele dyrekcji Lasów Państwowych przyszli do mnie z inicjatywą przejęcia odpowiedzialności za realizowanie ochrony zapisanej w moratorium”- mówi ministra Paulina Hennig-Kloska.
Ministra Hennig-Kloska podkreśla, że ochrona polskich lasów pozostaje priorytetem rządu, a wprowadzane zmiany mają charakter systemowy i długofalowy. Jej zdaniem wrześniowe powodzie pokazały, jak istotna jest ochrona wodochronnych lasów, które mają kluczową rolę w retencjonowaniu wód i przeciwdziałaniu erozji.
„Gdybym miała jeszcze raz podjąć decyzję o moratorium, przez wielu tak krytykowaną, zrobiłabym dokładnie to samo. Wyłączyliśmy z wycinki m.in. lasy wodochronne. Wrześniowa powódź pokazała, jak ważną pełnią rolę”
W dialogu z przedstawicielami Lasów Państwowych oraz branżą drzewną wypracowywane są narzędzia, które zapewnią, że lasy te będą chronione na stałe, zgodnie z unijnymi wytycznymi dotyczącymi bioróżnorodności. Na tym tle pojawiła się także zapowiedź Ogólnopolskiej Narady o Lasach, która ma zdefiniować dalsze kroki w kierunku zwiększenia obszarów chronionych i wypracowania trwałych rozwiązań.
Lasy Państwowe zobowiązały się do wzmacniania ochrony obszarów objętych styczniowym moratorium, a ministerstwo aktywnie monitoruje sytuację przedsiębiorstw związanych z gospodarką leśną, zapewniając, że dostawy surowca będą zabezpieczone, a ceny ustalone na racjonalnym poziomie dla lokalnych odbiorców.
Co na to ekolodzy i przyrodnicy? W apelu do Premiera Donalda Tuska przypominają wyborczą obietnicę i zachęcają do większego zaangażowania się w ochronę lasów.
„Zarówno podczas kampanii wyborczej, jak i w umowie koalicyjnej rząd Donalda Tuska zobowiązał się do wyłączenia z wycinek 20% najcenniejszych polskich lasów. Do tej pory tymczasową ochroną został objęty zaledwie 1% lasów, a ich przyszłość i tak nie jest pewna, ponieważ Ministerstwo oddało decydowanie o nich Lasom Państwowym. Lasy Państwowe torpedują kolejne kroki, które mają zapewnić ochronę lasom. Nie tylko je opóźniają, ale także wprowadzają pseudorozwiązania, które tylko oddalają nas od osiągnięcia deklaracji rządu. W czasie coraz silniejszego kryzysu klimatycznego i zalewających nas powodzi musimy chronić lasy. To one stanowią dla nas najlepszą i najbardziej skuteczną darmową pomoc!” – czytamy na stronie Greenpeace.
- Ministerstwo Klimatu i Środowiska; "Moratorium na wycinkę lasów przedłużone"; https://www.gov.pl/web/klimat/moratorium-na-wycinke-lasow-przedluzone; 02-10-2024;