Picie skraca życie! O ile?

Chcesz żyć długo? Zrezygnuj z alkoholu. Spożywanie więcej niż pięć drinków tygodniowo skraca życie o kilka lat.

Zdaniem badaczy nawet niewielka ilość alkoholu, spożywana regularnie może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie. Eksperci sugerują, że każdy kieliszek wina lub kufel piwa przekraczający dzienny limit powoduje wzrost ryzyka wystąpienia udaru, tętniaka, niewydolności serca, a w konsekwencji przedwczesnej śmierci. Każdy „nadprogramowo” wypity drink skraca życie o 15 minut. Taki sam efekt daje wypalenie jednego papierosa.

Naukowcy obalają także mit, jakoby umiarkowane picie dobrze wpływało na układ krążenia. Badania wykazały jedynie, że spożywanie niewielkich ilości alkoholu wiązało się z niższym ryzykiem zawałów serca. Jednak wady picia wyskokowych trunków zdecydowanie przewyższają zalety.

Ile zatem można pić, by sobie nie zaszkodzić? Okazało się, że górna bezpieczna granica picia alkoholu wynosiła około pięciu drinków tygodniowo. Picie więcej niż zalecana dawka naukowcy powiązali z niższą średnią długością życia. Na przykład spożywanie 10 lub więcej drinków tygodniowo wiązało się ze skróceniem długości życia o 1-2 lata, a wypijanie ponad 18 drinków tygodniowo o 4-5 lat.

„Ważnym wnioskiem z  tego badania jest to, że optymalna długość życia związana jest ze stosunkowo niskim poziomem spożycia alkoholu (mniej niż 100 g na tydzień), a wyższy poziom konsumpcji zwiększa ryzyko śmiertelności” ‒ powiedział współautor badania profesor Bu Yeap z University of Western Australia.

Wyniki badań zostały opublikowana na łamach czasopisma „The Lancet”