Osa dachowa (Vespula germanica)
Paravespula germanica (osa niemiecka)
Wygląd
Osa dachowa ma żółto-czarne ubarwienie ciała, które dodatkowo pokryte jest długimi, niezbyt gęstymi włoskami. Na jej głowie znajdują się czarne czułki. Odnóża osy dachowej są żółte. Wśród osobników tego gatunku występuje zróżnicowanie w wyglądzie i rozmiarach ciała, które zależy od płci i funkcji, jaką dany osobnik pełni w gnieździe. Stąd, długość ciała matki (królowej) jedynej samicy, która bierze czynny udział w rozrodzie, wynosi od 16 do 20 mm, zaś długość ciała robotnicy – od 11 do 16 mm. Truteń, czyli samiec osy dachowej, ma mniej więcej 16-18 mm długości.
Występowanie
Osa dachowa występuje w Europie i Azji, poza północnymi obszarami tych kontynentów. Poza tym, spotkać ją można również w północnej Afryce. W Polsce owad ten występuje powszechnie. Zamieszkuje lasy liściaste i mieszane, jak również tereny otwarte. Gniazda, w których żyje cała kolonia os (nawet do 3 tys. osobników), umieszczane są zwykle w ziemi, w dziuplach lub w szczelinach murów.
Pokarm
Osa dachowa może odżywiać się owocami, sokiem z drzew, a także pyłkiem oraz nektarem wielu kwiatów. Jest równocześnie owadem drapieżnym, który poluje i odżywia się innymi owadami, na przykład mrówkami.
Rozród
Okres aktywności osy dachowej trwa mniej więcej od maja do września. Wiosną królowa składa do specjalnych komór w gnieździe jaja w liczbie ok. 30 tysięcy, . Podobnie, jak u pszczół, z jaj niezapłodnionych rozwijają się samce, a z zapłodnionych – samice. Pojedyncza kolonia osy dachowej zakłada w naszym klimacie gniazdo tylko na jeden sezon, nie gromadzi bowiem ona przed zimą na tyle dużych zapasów pokarmowych, by przetrwać mogła cała kolonia. W związku z tym, przed zimą następuje zapłodnienie królowej i tylko ona przeżywa zimę, by wiosną złożyć w nowym gnieździe jaja i dać początek nowej kolonii.
Tego szkodnika pasiek i sadów efektownie się tępi przy użyciu wybuchu termomobarycznego, o ile gniazdo znajduje się w ziemi. Do jamki nalewa się parę cm3 benzyny (najlepiej ekstrakcyjnej aby środowiska nadmiernie nie zanieczyszczać) i podpala, uważając aby się nie poparzyć. Wybuch następuje dwukrotnie: w momencie zapalenia, i na sam koniec, kiedy opary benzyny są już na wyczerpaniu. Potem pozostaje już tylko zalać dopiero co wygasły „wulkan” wodą. Ale i tak lepiej nie robić tego w czasie suszy i upałów, bo można wzniecić pożar.