Nawozy sztuczne, azotowe lub naturalne - jakie nawozy dla roślin wybrać?
Ekologia.pl Dom i ogród Pielęgnacja ogrodu Dokarmianie roślin – jakie nawozy stosować?

Dokarmianie roślin – jakie nawozy stosować?

Chcesz mieć piękny i zdrowy ogród? Jedną z podstawowych czynności, która nam to zapewni jest nawożenie roślin. Odpowiednia pożywka w formie nawozu sprawi, że rośliny będą zdrowe i bujne. Tylko jaki nawóz wybrać?  
Nawozy: organiczne, mineralne, dolistne
Nawozy organiczne, naturalne, wytwarzane przez organizmy żywe, to m.in. obornik, kompost, nawozy zielone. Ogólne zalety ich stosowania to: nie zatruwamy środowiska i wód gruntowych, wzbogacamy życie organiczne gleby i poprawiamy jej jakość, wywieramy korzystny wpływ na stosunki powietrzno-wodne co sprzyja lepszemu rozwojowi fauny glebowej i roślin, dostarczamy roślinom niezbędnych składników pokarmowych (link do tekstu o pierwiastkach) w najbardziej przyswajalnej postaci. Stosowanie nawozów organicznych nie wiąże się z ryzykiem przenawożenia (lub jest ono minimalne).

Obornik to produkt zawierający odchody zwierzęce wraz ze ściółką. Obecnie coraz trudniej zdobyć świeży, ale na szczęście w sklepach ogrodniczych pojawił się obornik granulowany – wygodny w użyciu, może być przechowywany nawet przez 3 lata bez utraty właściwości, praktycznie pozbawiony zapachu. Może być stosowany przez cały sezon wegetacyjny pod wszystkie rośliny, także doniczkowe. Efekty zastosowania są widoczne zazwyczaj po mniej więcej dwóch tygodniach i utrzymują się przez dłuższy czas, ze względu na stopniowe uwalnianie się składników. Po rozsypaniu granulowanego obornika warto cały teren starannie podlać.

Obornik. By Superbass (Own work) [CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons

Kompost jest nawozem, który możemy sami wyprodukować dzięki składowaniu odpadów organicznych pochodzących z domu i ogrodu. Jest to najtańsza forma uzyskania wysokiej jakości nawozu uniwersalnego i bogatego w składniki. Możemy go stosować zarówno pod rośliny warzywne, sadownicze, ozdobne (sypiemy warstwę grubości 2-5 cm), jak i na trawniki (link to tekstu o trawnikach)(warstwa ok. 1  cm). Dostępne są również płynne nawozy zawierające kompost wytworzony przez dżdżownice kalifornijskie (tzw. biohumus, wermikompost), którym podlewamy rośliny w dawkach zalecanych przez producenta. Kompost dżdżownicowy ma właściwości odkwaszające glebę, dlatego nie powinien być stosowany w uprawie roślin wrzosowatych (rododendronów, borówki amerykańskiej).

Nawozy zielone, czyli m.in. rośliny motylkowe (łubin, koniczyna, wyka, bób, peluszka), które dzięki symbiozie z bakteriami korzeniowymi, posiadają zdolność pobierania azotu z powietrza i przekazywania go do gleby. Inne rośliny wykorzystywane jako nawóz zielony, to te, które mają głęboki system korzeniowy, dzięki czemu czerpią azot zawarty w głębszych warstwach gleby i wbudowują w tkanki (gorczyca, gryka, rzepak, słonecznik). Po przekopaniu ich z ziemią, rozkładają się i uwalniają pobrane wcześniej pierwiastki.

Rośliny przeznaczone na zielony nawóz najlepiej wysiać przed założeniem ogrodu, ewentualnie po wykorzystaniu zasobów warzywnika lub likwidacji rabaty sezonowej (żółte kwiaty łubinu wyglądają bardzo malowniczo i mogą stanowić element dekoracyjny). Zanim rośliny wytworzą nasiona, przekopujemy je z wierzchnią warstwą gleby (można wcześniej je ściąć, a uzyskaną masę zieloną wykorzystać do wytworzenia kompostu).

By F Moreau Lille3 (Own work) [GFDL or CC BY-SA 3.0], via Wikimedia Commons

Nawozy mineralne, tzw. sztuczne są szeroko dostępne, efektywne w działaniu i wygodne w zastosowaniu. Niemniej mają wady: nie dostarczają żadnych składników organicznych, przez co wyjaławiają glebę i niszczą jej strukturę, dawka musi być starannie dobierana w zależności od wielkości rośliny, jej zapotrzebowania na składniki pokarmowe, a także przepuszczalność gleby. Nadmierne zasilanie nimi warzyw i drzew owocowych, może mieć niekorzystny wpływ na nasze zdrowie jako konsumentów. Jeśli już podejmiemy decyzję o ich stosowaniu, pamiętajmy o kilku zasadach. Przede wszystkim sposób rozsypywania wokół roślin – częstym błędem jest sypanie ich w bezpośredniej bliskości głównego pnia czy miejsca rozgałęziania się pędów. Tak wysypany nawóz jest wykorzystywany w bardzo niewielkim stopniu, gdyż korzenie, którymi jest pobierana woda ze składnikami pokarmowymi zlokalizowane są na obrębie systemu korzeniowego. Dlatego nawożenie odbywa się po obrysie części nadziemnej. Nie stosujemy nawozów, gdy ziemia jest mocno przesuszona, dobrze jest również podlać po nawożeniu.

W tej grupie nawozów wyróżniamy tzw. wiosenne i jesienne. Wieloskładnikowe wiosenne charakteryzują się wysoką zawartością azotu, pierwiastka generującego intensywny wzrost. Ważne, by nawożenie nawozami zawierającymi ten składnik zakończyć z końcem lipca, co pozwoli roślinom wyhamować wzrost i tym samym przygotować do zimy – młode pędy muszą zdrewnieć, inaczej będą narażone na przemarzanie. Wieloskładnikowe jesienne są pozbawione azotu lub mają jego nieznaczne ilości, dostarczają roślinom przede wszystkim fosfor, potas, magnez, które mają korzystny wpływ na rozwój systemu korzeniowego i poprawiają odporność na niskie temperatury.

Dostępne są również nawozy o spowolnionym działaniu (np. Osmocote). Zawarte w nich składniki odżywcze uwalniają się przez okres np. 3 miesięcy. Są bardzo wygodne w stosowaniu – jednorazowe zasilenie roślin zapewnia im właściwy poziom pierwiastków przez dłuższy czas. Ważne, by decydując się na ich stosowanie dokładnie policzyć, czy nie będą działały zbyt długo, gdyż może to mieć negatywne skutki dla roślin.

Inna forma dostarczania roślinom niezbędnych składników to nawożenie dolistne. Specjalne nawozy płynne stosowane w zalecanych dawkach pozwalają szybko uzupełnić niedobory pierwiastków (m.in. żelaza) i są zdecydowanie szybciej rozprowadzane w roślinie niż pobierane tradycyjną drogą, ale efekty ich stosowania są zdecydowanie krótsze. Przy wyższej wilgotności powietrza pobieranie składników jest intensywniejsze niż w czasie suszy, nawożenie najlepiej wykonywać wcześnie rano lub wieczorem (w słoneczny dzień nie wykonujemy tych prac, gdyż może to prowadzić do uszkodzenia liści). Opryskiwać należy dokładnie spodnią stronę liści, bardziej aktywną w pobieraniu składników niż wierzchnia. Wadą nawozów dolistnych jest ryzyko zakłócenia równowagi pomiędzy częścią nadziemną i podziemną rośliny – korzenie mogą nie być w stanie zaopatrzyć w wodę nadmiernie rozrośniętej części zielonej.

Nawozy specjalne
W sklepach ogrodniczych są dostępne nawozy przeznaczone dla poszczególnych grup roślin, np. wrzosowatych, iglastych, liściastych, trawników, roślin jednorocznych, a także do poszczególnych gatunków, np. powojników, hortensji. Co wybrać i czym różnią się poszczególne nawozy, spróbujemy wyjaśnić poniżej.

Nawozy do roślin kwasolubnych
Rośliny kwasolubne to cała rodzina wrzosowatych, do której należą: różaneczniki (Rhododendron), azalie, wrzosy (Calluna vulgaris), wrzośce (Erica carnea), pierisy (np. Pieris japonica), borówki amerykańskie (Vaccinium corymbosum), modrzewnica (Andromeda polifonia), golteria rozesłana (Gaultheria procumbens). Wymagają one niskiego poziomu pH gleby utrzymującego się na poziomie 4,5-5,5. Nawozy przeznaczone dla tej grupy roślin pomagają utrzymać właśnie taki, optymalny stopień kwasowości. Przy nadmiernie zneutralizowanej glebie nie są w stanie pobierać wody i składników pokarmowych. Nawozy są dostępne najczęściej w postaci granulatu, który powinien być dawkowany zgodnie z zaleceniami producenta, adekwatnie do wielkości rośliny. Nawożenie przeprowadzamy od kwietnia do końca czerwca.

Nawozy do hortensji
Są to najczęściej nawozy koloryzujące przeznaczone do hortensji ogrodowych Hydrangea macrophylla. Posadzona w kwaśnym podłożu (pH 5-5,5) i zasilana ałunem np. potasowym, sodowym lub azotowym, będzie zmieniała kolor na niebieski (odmiany o różowych kwiatach) lub na lekko fioletowy (odmiany o kwiatach czerwonawych). Właśnie ten związek jest głównym składnikiem nawozów koloryzujących. Nawozimy regularnie od wiosny aż do kwitnienia.

Nawozy do róż
Róże, królowe ogrodów, wymagają specjalnego traktowania. Zaprezentowanie światu przepięknych kwiatów wymaga od roślin bardzo dużego wysiłku, dlatego konieczne jest ich dwukrotne nawożenie (wiosenne i po pierwszym kwitnieniu), najlepiej specjalnie dla nich przeznaczonymi nawozami. Charakteryzują się zwiększoną zawartością potasu, który podnosi odporność roślin na przemarzanie (w przypadku róż jest to bardzo istotne) i magnezu sprzyjającego lepszemu wybarwianiu się liści i kwiatów.

Nawozy do roślin owocowych
Hodując na działce lub w ogrodzie rośliny owocowe, warto zasilać je specjalnie dla nich przeznaczonymi nawozami (dla poszczególnych rodzajów, np. winorośli, borówki są mieszanki jeszcze lepiej dopasowane do potrzeb). Dzięki większej zawartości fosforu sprzyjają lepszemu, bardziej obfitemu owocowaniu. Wyższa zawartość potasu sprzyja lepszemu zimowaniu roślin i podnosi jakość owoców – są bardziej aromatyczne, lepiej się wybarwiają i są trwalsze w przechowywaniu.

Nawozy do trawników
Poza podstawowymi makro i mikroelementami (linki) bywają wzbogacane w wapń o działaniu odkwaszającym, dzięki czemu jest ograniczane występowanie mchu w murawie (często jego pojawienie się, świadczy o zbyt niskim pH gleby). Ponadto są dostępne nawozy zawierające herbicydy przeciwko chwastom dwuliściennym, tj. mniszek lekarski, babka i koniczyna. Jak nawozimy? Regularnie, co np. 4-6 tygodni (w zależności od czasu działania nawozu), nie czekając, aż trawnik straci właściwe wybarwienie. Zabieg wykonujemy siewnikiem do nawozów lub ręcznie – szerokimi gestami, dzięki czemu granulki nawozu rozproszą się w powietrzu i dość równomiernie opadną na ziemię. Nawożenie wykonujemy „na krzyż” – wzdłuż i w poprzek trawnika. Po zabiegu – podlewamy.

Nawozy do roślin jednorocznych
Kwiaty jednoroczne, do dekoracji sezonowej, tj. pelargonie, surfinie, petunie i szereg innych, wymagają stosowania specjalnych nawozów, które będą pobudzały rośliny do obfitego i długotrwałego kwitnienia. Można zastosować nawóz o spowolnionym działaniu (typu Osmocote) w postaci np. koreczków wciskanych w podłoże lub stosować nawozy płynne, dodawane do każdego podlewania (chyba, że producent zaleci inaczej). Szczególnie ważne jest, by pelargonie, surfinie, petunie i bakopa, dostawały nawozy przeznaczone właśnie dla nich, mają bowiem zwiększone zapotrzebowanie na żelazo. Poza stosowaniem odpowiednich nawozów, kwitnieniu będzie sprzyjało uszczykiwanie przekwitniętych kwiatów, tak, by rośliny nie zdążyły wytworzyć nasion.

Nawozy do roślin mieszkaniowych
Rośliny doniczkowe zasilamy od wiosny do jesieni (nie dokarmiamy roślin dopiero kupionych, ponieważ podłoże już jest wzbogacone nawozami). Warto dobrać właściwe nawozy dla konkretnych roślin, a jest w czym wybierać: nawozy dla roślin ozdobnych z liści, dla roślin kwitnących, storczyków, kaktusów i sukulentów, palm, paproci. Każda z mieszanek jest odpowiednio dobrana, tak więc nawozy do roślin kwitnących mają wyższą zawartość fosforu i potasu, a mniejszą azotu, dzięki czemu sprzyjają kwiaty są liczne i lepiej wybarwione. Nawozy do paproci mają obniżoną zawartość wapnia. Nawozy do roślin ozdobnych z liści są bogatsze w azot. Stosowanie nawozów uniwersalnych również jest dozwolone, ale może nie zaspokajać specyficznych wymagań poszczególnych roślin. Koniecznie stosujmy się do zaleceń producenta, gdyż zbyt duże dawki nawozów mogą być zabójcze dla naszych podopiecznych.

Ekologia.pl

https://www.dzdzownice1.webpark.pl/
https://poradnikogrodniczy.pl/obornik.php
https://podszarotka.republika.pl/index1.html?http%3A%2F%2Fpodszarotka.republika.pl%2Fzielony.html
https://poradnikogrodniczy.pl/nawozenie_roslin_doniczkowych.php
https://www.agrecol.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=55&category_id=299&option=com_virtuemart&Itemid=444&lang=pl
 https://www.gardenshop.pl/pokon-nawoz-trawnikow-odchwaszczaczem-tvok-p-941.html
https://www.wielkopolska.com.pl/index.php/a/3/b/9/c/2/d/0/id/44163
https://www.oczarjk.pl/index.php?act=434
https://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/hortensje–podstawowe-informacje-o-najczesciej-wystepujacych-gatunkach-i-efektywnej-ich-pielegnacji-id12.html
https://ogrody.gazetadom.pl/ogrody/1,72161,3554815.html

4.8/5 - (16 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Dobrym wyborem mogą być nawozy dolistne, które oferuje m.in. https://www.ekoplon.pl/ . Ich jakość jest lepsza, niż wielu innych tego typu produktów na rynku. No i można skontaktować się z producentem, w celu doboru jak najlepszego nawozu do swoich potrzeb.

Termin dokarmianie jest w rolnictwie i ogrodnictwie rozumiany jako dolistne nawożenie roślin w sytuacjach stresowych (susza, duże niedobory pierwiastków w glebie) zaś artykuł jest o nawożeniu roślin, więc sugeruję zmianę tytułu.
Nie zgodzę się z tezą jakoby nawozy wieloskładnikowe (NPK) zawierały duże ilości azotu – dostępne na rynku produkty mają go 3-12% podczas gdy nawozy azotowe (saletry, mocznik, RSM, saletrzak) zawierają go od 27 do 46%. Ponadto każdy z nich ma inną formę azotu cechującą się różną szybkością działania (dostępnością dla roślin) i zatrzymywaniem w glebie.
Nawozy NPK są wygodne w użyciu również z tego powodu, że zawierają składniki w proporcjach odpowiednich dla roślin (np. stosunek fosforu do potasu dla zbóż powinien wynosić 1/1,5 – 1/2).
Nie zgodzę się również z twierdzeniem, że stosowanie nawozów naturalnych w dowolnej dawce jest bezpieczne – obecnie przepisy unijne narzucają ograniczenie w stosowaniu obornika do ok. 35 t/ha. Większa ilość może powodować wymywa nie azotu do wód glebowych i eutrofizację wód powierzchniowych. Ponadto nie wszystkie rośliny dobrze znoszą obecność obornika w glebie w czasie wegetacji – sztandarowym przykładem może być ziemniak. Roślina ta na świeżo wapnowanych polach wytwarza bulwy niesmaczne i szybko psujące się.
Komposty też nie mogą być bezkarnie stosowane w ogrodnictwie – nadmiar substancji organicznej w glebie powoduje, że niektóre rośliny mają kłopoty z pobieranie składników pokarmowych z gleby.
Odczyn gleby jest zależny od jej składu granulometrycznego – gleby gliniaste, gliny, iły można doprowadzić do odczynu obojętnego lub nawet lekko zasadowego i uprawiać na nich rośliny preferujące takie warunki. Gleby piaszczyste mają naturalny odczyn lekko kwaśny (ph ok. 5,5) i na nich należy uprawiać rośliny preferujące taką kwasowość.
Wspomniana Borówka Amerykańska dobrze rośnie na glebach klasyfikowanych jako bardzo kwaśne (ph optymalne dla tej rośliny to 3.8 – 4,5)
Zagadnienie nawożenia roślin jest bardzo obszerne i powyższy artykuł proponuję traktować jako zachętę do zgłębiania tej wiedzy. Mam nadzieję, że do tego przyczyni się również mój komentarz.

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!