Jak odczarować złą sławę wilka?
Ekologia.pl Środowisko Przyroda Jak odczarować złą sławę wilka?

Jak odczarować złą sławę wilka?

Wilki bardzo rzadko atakują człowieka, a ludzkie mięso wcale im nie smakuje. Poza tym, ich DNA jest w 90 proc. takie samo, jak psów – obydwa gatunki przejawiają wiele wspólnych cech. Mimo tego wilk w powszechnej świadomości pozostaje groźnym zwierzęciem, atakującym zwierzęta domowe i ludzi. Stereotypowe opinie na temat tego drapieżnika próbowała obalić dr Sabina Pierużek-Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury Wilk, podczas spotkania Warszawskiej Kawiarni Naukowej.

Wilk szary. Fot. Wikipedia

Wilk szary. Fot. Wikipedia

“Prawdopodobnie kiedyś zdarzały się ataki na człowieka. Może o tym świadczyć nasz irracjonalny lęk przed tym zwierzęciem, a przecież pies – przyjaciel człowieka – jest właśnie udomowionym wilkiem. DNA wilków i psów jest takie samo w 90 proc. Obydwa gatunki przejawiają dużo cech wspólnych, są skore do zabawy, radosne, przywiązują się do człowieka i opiekują swoim potomstwem. Prawdopodobnie właśnie te cechy urzekły ludzi pierwotnych, którzy wilka udomowili” – mówiła dr Pierużek-Nowak.

Zapewniła przy tym, że mięso człowieka wilkom nie smakuje, bo wydziela za dużo nienaturalnych zapachów. Dlatego ataki na człowieka właściwie się nie zdarzają. Zaatakować może jedynie wilk chory na wściekliznę, która w polskich lasach jest rzadkością.

Naukowiec przekonywała także, że wilk jest zwierzęciem społecznym. Ponad 90 proc. tych drapieżników żyje w małych rodzinach – watahach. Liczą one od czterech do sześciu osobnikówdzieci i rodziców.

Małe wilczki rodzą się raz w roku, zazwyczaj w maju. W czasie 60- dniowego okresu wychowywania młodych, kiedy szczenięta są szczególnie wrażliwe na wszelkie bodźce zewnętrzne, samica przenosi je dla bezpieczeństwa do drugiej, przygotowanej wcześniej drugiej nory. Mimo tych zabiegów – podkreśliła Pierożek-Nowak – z 6-10 urodzonych młodych wilczków, zimy doczekują zazwyczaj jedynie dwa osobniki. W pierwszych dwóch miesiącach połowa młodych ginie z powodu niedożywienia czy warunków atmosferycznych.

pixabay.com

Wilk

By Clark, Jim (U.S. Fish and Wildlife Service) – [1], Public Domain, Link

Jak wyjaśniła dr Pierożek-Nowak, wycie, z którego słyną wilki, to “coś w rodzaju telefonu” – w ten sposób porozumiewają się z sąsiednimi watahami i nawiązują kontakt z podgrupami łowieckimi w ramach tej samej watahy. Za pomocą wycia grupy łowieckie porozumiewają się również z opiekunami najmłodszych szczeniąt.


Jeśli okazuje się, że coś zagraża młodym, to wilk opiekun daje łowcom sygnał do powrotu. Obcym wilkom odpowiadają jedynie wtedy, gdy istnieje realne zagrożenie dla ich potomstwa lub upolowanych zdobyczy.

Jedna wataha może zajmować terytorium liczące od 216 do nawet 350 kilometrów kwadratowych. Z tego powodu wycie okazuje się bardzo skutecznym narzędziem komunikacji – dodała prelegentka.

Głównym składnikiem pożywienia wilków są dzikie zwierzęta. Jak powiedziała dr Pierożek-Nowak, na podstawie badań przeprowadzonych na terenie Beskidu Śląskiego i Żywieckiego ustalono, że wilki żywią się przede wszystkim zwierzętami kopytnymi (sarną, jeleniem i dzikiem). Hodowlane zwierzęta domowe stanowią jedynie 6 proc. ich pokarmu. Mimo wielu nagłaśnianych przez media ataków na stada owiec, są one jedynie “dodatkiem” do wilczej diety – zaznaczyła.

Dodała, że jeśli wilki już polują na zwierzęta domowe, to ich ofiarą padają głównie samice i młode. Zazwyczaj zabijają też więcej osobników niż zdołają zjeść za jednym razem. Dzieje się tak nie z powodu jakiegoś szczególnego okrucieństwa, tylko dlatego, że gdy dostaną się już do zagrody – np. z owcami – to domowe zwierzęta są bardzo wolne i stanowią dla nich łatwą zdobycz. To, czego nie zjedzą zostawiają sobie na później. Inaczej nie mogłyby przeżyć – wyjaśniała.

Ekologia.pl

Bibliografia
  1. PAP - Nauka w Polsce;
4.8/5 - (17 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Jak tu się nie bać!? Kiedyś pies mnie ugryzł ale nie okazywał początkowo agresji. Dopiero gdy był bardzo blisko capnął mnie w rękę i nogę.

wilk niewygląda jak potwór.i nim nie jest! ja niemam takiego odruchu żeby się ich BAĆ. one są takie puchate pieski

W Polsce może wilki rzadko atakują ludzi,ale w wielu innych krajach często.
Przedwczoraj lubiłam jeszcze wilki,a teraz szkoda mi tych ludzi,którym wilki zrobiły wielką krzywdę. Wilki są złe, rzadko który wilk oszczędziłby człowieka.Psy,które są udomowionymi wilkami przecież też zagryzają ludzi.

Jak możesz tak mówić? Człowiek którego wilk zagryzł, to musiał być idiota nie wiedzący co nalezy zrobić…

Zwierzęta nie są złe.Źli albo ğłupi są ludzie, którzy nie chcą i nie potrafią z nimi odpowiednio postępować.Normalny, zdroworozsądkowy człowiek szanuje i docenia zwierzęta i te udowodnione i te dzikie.

Moim zdaniem Wilki są dobre i nie mam nic do nich.Pozatem zawsze je lubiłem i ten kto ich nie lubi poprostu jest jebniętym niekochającym zwierząt pojebanym człowiekiem !

Nie za bardzo lubię wilki ale ta Pierożkowa ma rację. Wilki rzadko nas atakują.Chociaż wyobrażam sobie,jakbym była w lesie a wilk by mnie zobaczył.Wątpię aby zostawił mnie w spokoju.

Uwierz mi, jeśli w twoim pobliżu znajduje się wilk to przez cały czas wie o twojej obecności i nigdy się nie ujawni. Nigdy nawet nie wiesz jak blisko mogłeś/aś być tego zwierzęcia, a zobaczenie go na własne oczy w lesie to prawdziwe szczęście. Te zwierzęta mają bardzo wyczulone instynkty i bez powodu nie chcą spotykać ludzi. A jeśli już spotkacie jakimś cudem zdrowego wilka to po prostu odejdzie. Wilk czuje respekt przed człowiekiem.

Na pewno zostawił by w spokoju. Wilki boją się ludzi ( i trudno im się dziwić). Polecam świetną książkę Adama Wajraka “Wilki”

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!