„Mamo zobacz jaki piękny chomik!” – mówi zauroczona dużymi ciemnymi oczami chomika dżungarskiego dziewczynka. „Nie kupię ci dzisiaj” – odpowiedziała nieco zagoniona mama. Matka z córką były w centrum handlowym i akurat przechodziły obok wystawy sklepu zoologicznego. Może teraz nie kupiła, ale pewnie później kupi. Przygoda z małymi ssakami zaczyna się albo od chomika dżungarskiego, albo od świnki morskiej. Chomik dżungarski to zwierz mierzący zaledwie dziesięć centymetrów. W porównaniu ze swoim europejskim kuzynem to prawdziwy maluch! Chomiki europejskie mimo, że są duże, to i tak potrafią się doskonale ukryć przed nami. Jakie są naprawę? Czy warto je podpatrywać?

Spójrz chomikowi europejskiemu w oczy
Chomik europejski (Cricetus cricetus) przypomina mi człowieka, zwłaszcza wtedy, gdy staje na tylnych kończynach, a przednie składa w charakterystyczny sposób, jakby chciał o coś poprosić. Do tego jeszcze jego duże, czarne oczy, którym trudno się oprzeć. Najpewniej będzie prosił o chwilę spokoju oraz o jedzenie. Chomiki europejskie jedzą dużo, albo sprawiają wrażenie, że jedzą dużo. Chociaż w przypadku tego gatunku jest to wysoce prawdopodobne, bowiem to największy przedstawiciel rodziny chomikowatych. Dorasta do 34 cm z czego 3 – 7 cm przypadają na ogon. Wymiary zbliżone do kawii domowej, szerzej znanej jako świnka morska. Chomik wielkości świnki morskiej, kto by pomyślał… Waga również podobna.Ciekawe
W obliczu zagrożenia, gryzoń może nadmuchać poliki powietrzem. Wtedy staje się większy, a przez to może sprawiać wrażenie bardziej groźnego niż jest w rzeczywistości.
Chomikowate jedzą dużo, podobno. W zasadzie jedzą tyle, ile gryzonie tej wielkości jeść powinny. Ale obserwując pojedynczego osobnika faktycznie można odnieść takie wrażenie. Przy tym warto zwrócić uwagę na kształt głowy, a dokładniej okolicy żuchwowej.
Wraz z kolejnymi partiami pokarmu ta będzie stawała się coraz większa, większa i jeszcze większa. Czasami może dojść do powiększenia tylko jednej strony, czasami obu. Chomicza głowa rośnie! I tutaj należy zadać pytanie, dlaczego tak się dzieje?
Czy to jakaś choroba? Otóż wcale nie. W jamie ustnej tego gryzonia są umieszczone po obu stronach zachyłki zbudowane z błony śluzowej. Nazywają się workami policzkowymi. Jest to struktura elastyczna, która w razie potrzeby zwiększa swoje rozmiary, a służy do gromadzenia oraz transportu pokarmu do spiżarni. Zwierz gromadzi w nich ulubione ziarna i gdy je wypełni, czym prędzej znika pośród swoich podziemnych korytarzy. Ale to nie jedyna funkcja worków. Czasami w obliczu zagrożenia, czy też jakiejś sprzeczki między ssakami, gryzoń może nadmuchać je powietrzem. Wtedy staje się większy, a przez to może sprawiać wrażenie bardziej groźnego niż jest w rzeczywistości. Torby policzkowe u chomika europejskiego sięgają aż do barków, więc to dość duża struktura. Po wypełnieniu jej powietrzem największy chomik świata, może być naprawdę jeszcze większy.

Chomik europejski. Fot. Kacper Kowalczyk
Zaproś chomika europejskiego na pole
Zwierzęta wywodzące się ze stepów lgną do środowisk, które ów step przypominają. Jedne są bardziej konserwatywne – za przykład może tutaj posłużyć drop – inne z kolei potrafią się lepiej dostosować do zmian zachodzących w środowisku. Chomik europejski jest uznawany za gatunek synantropijny, a to znaczy mniej więcej tyle, że obecność człowieka mu nie przeszkadza, a nawet wprost przeciwnie.Chomik europejski jest uznawany za bardzo poważnego szkodnika w rolnictwie, dlatego właściciele upraw nie są zbyt przyjaźnie nastawieni do obecności tego gryzonia pośród ich dobytku. Tworzenie monokultur, a potem zwalczanie na masową skalę, doprowadziło do tego, że chomik europejski zniknął całkowicie z wielu krajów Europy Zachodniej. Tylko w Holandii w latach 1970 – 1997 ssaków tych ubyło aż o 75%! Mimo wielu podjętych prób ponownego wsiedlenia zwierzęcia w miejsca dawnego występowania, ssaków próżno było szukać. Dopiero po niemal 20 latach pracy tamtejszych przyrodników, efekty zaczynają być widoczne. W krajach Beneluksu pojedyncze pary postanowiły rozmnażać się w dziczy. Trzymajmy kciuki, by gryzonie mogły tam z powrotem spokojnie żyć.
Ekologia.pl poleca

Chomik europejski, fot. shutterstock
Chomikowanie
Gdzie się chowa przed nami chomik europejski? Zasięg występowania tego zwierzęcia rozciąga się pomiędzy Europą a Azją. Tworzy klin na zachodzie, który następnie ulega rozszerzeniu im dalej zmierza na wschód. Według Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody jest gatunkiem mniejszej troski, ale w skali światowej. Sytuacja w Polsce nie należy do najlepszych.W roku 2011 można było przeczytać na stronach internetowych stowarzyszeń przyrodniczych, że zwierzęcia tego ubyło o 75% na przestrzeni ostatnich 40 lat. W latach 70. ub. wieku spotykano go m.in. także w centralnej i wschodniej Polsce. Prowadzone przez Stanisława Sudrackiego badania w latach 1953-1970 wykazały obecność chomika na 1176 stanowiskach. Największe zagęszczenia populacja osiągała w południowo-wschodnich regionach kraju. Po roku 2000 sytuacja nie była już tak kolorowa. Chomik europejski stał się mieszkańcem głównie południowych krańców. Lubelszczyzna, Roztocze, Wyżyna Małopolska są regionami, w których można do dzisiaj podziwiać tego gryzonia. Dlaczego tam się ostał? Naukowcy wskazują jego ścisłe powiązania z rodzajem gleb, a co z tym związane rosnące rośliny stanowiące bazę pokarmową oraz możliwości kopania nor służących jako kryjówki bądź miejsca rozrodu. Podobno najbardziej przyjaznymi dlań glebami są czarnoziemy, lessy oraz lessy połączone z glinami, a tych nie brakuje na opisywanych terenach.
Ekologia.pl (Kacper Kowalczyk, Czwórka Polskie Radio)