Niepewna przyszłość Kiwi
Kiwi – nielotny ptak będący symbolem Nowej Zelandii. Okazuje się, że jego los jest niepewny, według serwisu „Scientific American” co roku populacja tych sympatycznych ptaków kurczy się o 6%.
Na Nowej Zelandii kiwi można znaleźć niemal na każdym kroku: począwszy od etykietki miejscowego piwa, poprzez nazwy pensjonatów aż po wizerunek ptaka na miejscowej walucie. Jakby tego było mało Nowozelandczycy mówią o sobie Kiwis a sławę egzotycznej krainie przyniosły jadalne owoce drzewiastego pnącza nazywane jakżeby inaczej: kiwi. Okazuje się, że los ptaka-symbolu jest coraz bardziej niepewny.
Badania przeprowadzone na zlecenie tamtejszego ministerstwa ochrony środowiska wykazały, ze co roku populacja każdego z 5 gatunków kiwi kurczy się o 6%. Wiadomo też co jest przyczyna takiego spadku populacji – to sprowadzone tu drapieżniki z rodziny łasicowatych czyli gronostaje. Drapieżniki te zostały tu sprowadzone w XIX w aby przetrzebić populacje królików, które powodowały spore straty na obszarze Nowej Zelandii i Australii. Szybko jednak okazało się, że drapieżniki te wolą polować na pisklęta kiwi, będące znacznie łatwiejsze do upolowania niż zwinny królik. Wszystko wskazuje na to, że bez pomocy ze strony człowieka kiwi wyginie w ciągu kilkunastu lat.
Na szczęście już teraz podejmuje się pewne działania ochronne. Naukowcy podbierają część jaj i piskląt dzikich populacji tych ptaków i odchowują je w warunkach sztucznych – dzięki temu do środowiska naturalnego wracają ptaki już na tyle podchowane, że gronostaj im nie zagraża. Jak powiedział James Livingstone zajmujący się programem czynnej ochrony kiwi- udało się nam wypuścić 45 ptaków z najbardziej zagrożonego gatunku, co jest znaczącym zwiększeniem wielkości jego dzikiej populacji. Do walki o zachowanie kiwi włączyli się tez myśliwi, którzy dzięki systematycznym polowaniom maja ograniczyć populację gronostaja. Na razie najliczniejszy gatunek nielotnego ptaka: kiwi plamisty liczy niespełna 1200 osobników a np. wielkość populacji gatunku Apteryx rowi szacowana jest na niespełna 250 sztuk.
