Dominik Dobrowolski szczęśliwie dopłynął do Gdyni
Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Czasami było bardzo trudno. Najważniejsze jednak, że szczęśliwie dopłynąłem – cieszy się Dominik Dobrowolski, który 17 lipca br. ukończył V Recykling Rejs-Bałtyk 2015.
Dominik Dobrowolski – ekolog i podróżnik przepłynął podczas samotnej kajakowej wprawy trasę o długości około 500 km, ze Szczecina do Gdyni. W ciągu dwóch tygodni zmagał się ze falami i szkwałami, ale również ze śmieciami, które zanieczyszczają Bałtyk.
Podczas wyprawy kajakarz sprzątał plaże oraz spotykał się z mieszkańcami i turystami namawiając ich do recyklingu. Dominik Dobrowolski monitorował także stan środowiska i źródła zanieczyszczenia morza.
I jakie wnioski wyciągnął? Według Dominika Dobrowolskiego stan polskich plaż mimo, iż pozostawia wiele do życzenia, to jest całkiem dobry. Turyści korzystają ze śmietników, ale nadal istnieje problem z pozostawianiem niedopałków papierosów i kapsli w piasku. Gorzej jest z wodą. Przy ujściach rzek pływają plastikowe i papierowe śmieci, które są bardzo problematyczne dla środowiska.
Dlatego Dominik apeluje, by jedynym co pozostawiamy po sobie na plażach, był odcisk stopy.
Więcej informacji na temat wyprawy stronie: www.recykling-rejs.pl