WWF jest jedną z największych fundacji zajmujących się ochroną przyrody na całym świecie. W Polsce działa już od ponad 10 lat. Dowiedz się, jak możesz chronić życie na Ziemi. Wejdź na www.wwf.pl.
WWF: Zabijanie bobrów nie rozwiąże problemu
Gmina Nieporęt, w ramach konserwacji Kanału Bródnowskiego, złożyła wniosek o odstrzał bobra. „Strzelanie do bobrów nie jest właściwym rozwiązaniem problemu, a ich obecność w środowisku przynosi również wiele korzyści” – przypomina organizacja ekologiczna WWF Polska.
O odstrzale bobrów zrobiło się głośno w 2010 roku, kiedy zostały oskarżone przez polskie władze, o to, że doprowadziły do powodzi. Od tego czasu, wbrew faktom, które zaprzeczają szkodliwości bobrów, coraz częściej składane są wnioski i wydawane decyzje o ich odstrzale.
– Niedawno złożenie wniosku o odstrzał zapowiedziała na łamach lokalnej prasy gmina Nieporęt – mówi Mariusz Zega z WWF Polska. – Potrzeba odstrzału jest tłumaczona konserwacją Kanału Bródnowskiego. Wniosek miał być złożony do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Gmina chce ograniczyć populację bobrów, bo te budują tamy, piętrzące wodę. Urzędnicy zapominają jednak o tym, że są inne sposoby na radzenie sobie z takimi sytuacjami. – dodaje.
Jakie to sposoby? Bobrowe tamy mogą być udrażniane, a jeśli istnieje taka potrzeba, to same zwierzęta odłowione i przeniesione w inne miejsce. – wymienia WWF.
– Mamy nadzieję, że RDOŚ w Warszawie będzie kierował się tymi przesłankami i nie wyda zgody na odstrzał bobrów – dodaje Zega. – Zabijanie bobrów nie rozwiąże problemu, natomiast stworzy niebezpieczny precedens do podejmowania podobnych działań w przyszłości. Czekamy teraz na informację od RDOŚ, do którego wysłaliśmy pismo z zapytaniem o wniosek Urzędu Gminy Nieporęt i decyzję w tej sprawie, jeśli taka została już podjęta. Apelujemy też do pracowników instytucji odpowiedzialnych za wydawanie decyzji w sprawie odstrzału bobra o sięganie po alternatywne metody rozwiązywania sytuacji konfliktowych z udziałem bobrów.
WWF Polska przypomina, że dzięki bobrom podnosi się poziom wód gruntowych w borykającej się z suszami Polsce, zwiększa się retencja i bioróżnorodność, a według danych z 2002 roku bobry uchroniły aż 10 tysięcy hektarów lasów przed pożarami. Z kolei z badań prowadzonych przez Instytut Nauk o Środowisku UJ wynika, że jedynie 3 proc. stanowisk bobrów w Polsce powoduje szkody. Na Litwie i Łotwie, które zajmują mniejsze terytorium niż Polska, żyje trzy razy więcej bobrów.
bobry są chronione, mają prawo do życia, jak wszystko co żyje:) Szkoda, że zanikają naturalne siedliska roślin i zwierząt, więc muszą przenosić się one tam gdzie mogą, bóbr potrzebuje wody i drzew, więc idzie tam gdzie są, czyli na nasze prywatne tereny:) Można je odłowić i przewieść na tereny Parków Narodowych lub krajobrazowych, albo użytków ekologicznych, gdzie będą mogły spokojnie zyć nie wadząc nikomu:)