Zabierz ze sobą własne sztućce!
Być może przywykłeś już do noszenia kubka i butelki na wodę wielokrotnego użytku, a może nawet metalowej słomki. Ale jest jeszcze coś do dodania do plecaka lub torebki – zestaw sztućców wielokrotnego użytku.
Był czas, kiedy ludzie nosili własne sztućce wszędzie tam, gdzie poszli. W rzeczywistości był to znak statusu społecznego, podobny do zegarka kieszonkowego lub biżuterii. Bogatsi ludzie nosili zestawy wykonane ze złota lub kości słoniowej, podczas gdy podróżujący z niższej klasy społecznej używali sztućców wykonanych z drewna, kamienia lub muszli.
Po II Wojnie Światowej zaczęły pojawiać się plastikowe sztućce wraz z niezliczonymi innymi jednorazowymi przedmiotami. Boom trwa do tej pory. Aby to ująć w perspektywie, w samych tylko Stanach Zjednoczonych w 2015 r. złożono około 2 miliardów zamówień na dostawy żywności, z których połowa prawdopodobnie zawierała naczynia jednorazowego użytku. Sztućce są siódmym najczęściej spotykanym przedmiotem podczas sprzątania plaży i są uważane przez Ocean Conservancy za jeden z „najbardziej zabójczych” przedmiotów dla żółwi morskich, ptaków i innych morskich zwierząt.
Niektóre firmy opracowały interesujące alternatywy, takie jak sztućce z drewna (ścinki drewna i brzoza), ze skrobi ziemniaczanej czy bambusa. Chociaż intencje stojące za tymi zmianami są dobre, nie rozwiązuje to problemu wykorzystywania cennych zasobów dla wyprodukowania przedmiotu, który jest używany tylko przez kilka minut. Weźmy na przykład kwestię pałeczek. Tylko dlatego, że są z drewna, nie oznacza, że są w porządku. Szacuje się, że Chiny wyrzucają gdzieś pomiędzy 57 a 80 mld par pałeczek rocznie. Wyprodukowanie około 80 miliardów par jednorazowych drewnianych pałeczek każdego roku pochłania 20 milionów drzew.
W związku z tym Greenpeace China uruchomiło kampanię BYOC (Bring Your Own Chopsticks) i współpracowało z gwiazdami muzyki pop w celu promowania ponownego użycia pałeczek. W rezultacie jednorazowe pałeczki zostały zakazane w wielu miejscach organizujących masowe imprezy, także m. in, podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie w 2008 r.
Tak samo można postąpić ze sztućcami. Najprostszym i najskuteczniejszym rozwiązaniem jest użycie tego, co już mamy w szufladzie w domu – metalowych sztućców wielokrotnego użytku. W torbie lub plecaku bez problemu zmieści się łyżeczka i widelec. Zabieranie ze sobą własnych sztućców wymaga zmiany nawyku, ale tak naprawdę niczym się nie różni od noszenia kubka, butelki z wodą, długopisu, a nawet okularów przeciwsłonecznych.
- https://www.treehugger.com/green-home/why-you-should-bring-your-own-cutlery.html; 2019-07-16;
Pamiętam, że po mleko mama wysyłała mnie z bańką, a później mleczarz zamieniał pustą butelkę na pełną; po kapustę kiszoną chodziłem ze słojem, a nikt nie używał jednorazowych talerzy i sztućcy, za rogiem zaś był punkt skupu makulatury, szmat i butelek.
Ten rozwój cywilizacyjny tak naprawdę jest szyderstwem i satyrą, gdyby nie prowadził do tragedii globalnej.
Dziś głupi ludzie będą walczyć łowiectwem, zamiast z masową zbrodnią i takim samym śmietnikiem w sklepach – spowodowanych obniżaniem norm i standardów w kierunku zapychania kieszenie korporacjom.
Idiotyzm zaczyna się już w szkołach wraz z edukacją w kierunku recyklinku, który stanowi element korpracyjności wyniszczającej Glob.