Najlepsi śpiewacy wśród ptaków na świecie
Większość ptaków potrafi śpiewać i umiejętność tę skrzętnie wykorzystuje. Najpiękniejsze trele słychać oczywiście w okresie lęgowym, kiedy dobra melodia decyduje o rodzinnym być albo nie być. Podczas gdy jedne gatunki skrzeczą i gwiżdżą, inne zaskakują nas słodko brzmiącymi ariami. Które spośród ptaków śpiewają najpiękniej?
Nie jest wcale prawdą, że śpiewają tylko samce walczące o względy samic. Według różnych źródeł od 64 do 71% gatunków ptaków uznaje równouprawnienie, a ich samice również potrafią szczebiotać i ćwierkać, choć czynią to zwykle ciszej i delikatniej, jak na słabą płeć przystało. Pośród samców prym w melodyjności i oryginalności śpiewu wiodą małe i dość skromne ptaki zaliczane do rzędu Wróblowych.
Słowik
Niepozorny słowik szary (Luscinia megarhynchos) nie przypadkiem stał się bohaterem bajek, wierszy, oper i powieści. Jego unikalna melodia z zaskakującą frekwencją przeplata bogate, wysokie i niskie nuty. Ten wędrowny ptak o długości ciała nieprzekraczającej 16 cm spotykany jest przede wszystkim w Europie i środkowej części Azji, a na zimę odlatuje do Afryki. W sezonie zachwyca śpiewem, który rozbrzmiewa wielokrotnie w ciągu nocy i dnia. Za nocne trele odpowiedzialne są ponoć samce bez pary, które wciąż poszukują partnerki, podczas gdy śpiew o świcie informuje raczej o przynależności terytorialnej. Jak rozpoznać śpiew słowika? Znakiem charakterystycznym jest bardzo głośne, gwiżdżące crescendo, które łatwo wychwycą nawet muzyczni ignoranci.
Drozd
Jak sama nazwa wskazuje, drozd śpiewak (Turdus philomelos) potrafi zwrócić na siebie uwagę wokalnymi wyczynami. Nieco większy niż słowik, bo mierzący ok. 20 cm na długość, ma wtapiający się w otoczenie brązowy grzbiet i kremowy grzbiet z ciemnymi cętkami. Samiec i samica są identycznie umaszczone, ale to z jego piersi rozbrzmiewa najpiękniejsza melodia, która – jeśli porównać ją z wagą ptaka – jest też najgłośniejsza wśród wszystkich uskrzydlonych gatunków. Drozd śpiewak posiada w swoim repertuarze nawet 100 fraz, które skompilował podsłuchując swych rodziców i sąsiadów – jest więc nie tylko wykonawcą, ale i kompozytorem. Co ciekawe, muzycznie uzdolnione drozdy potrafią imitować nawet zasłyszane dzwonki telefonów komórkowych!
Skowronek
Mieszkańcy Polski i całej Europy mogą również rozkoszować się śpiewem skowronka polnego (Alauda arvensis) znanego ze swojego zawołania: „priiit”. Niewielkie szaro-brązowe ptaszki śpiewają przy tym głównie w locie, wznosząc się nawet 50-100 metrów nad polami oraz łąkami. Niezwykłe akrobacje samców w połączeniu z tym wesołym muzycznym akompaniamentem dają wrażenie starannie wyreżyserowanego widowiska, które trwa nieprzerwanie około od dwóch do nawet 20 minut w okresie lęgowym. I choć skowronki ochoczo śpiewają przez cały dzień, ich słodkie szczebiotanie kojarzone jest głównie ze wczesnym porankiem, kiedy bywa nutą dominującą. Zdaniem naukowców skowronki żyjące w regionach, gdzie zainstalowano turbiny wiatrowe, nauczyły się śpiewać znacznie głośniej!
Kacyk
Jednym z najlepszych śpiewaków Ameryki jest kacyk północny (Icterus galbula) o żywym pomarańczowo-czarnym umaszczeniu – samice są jedynie nieco skromniejsze ze swoim pomarańczowożółtym spodem i eleganckim oliwkowobrązowym grzbietem. Godowy śpiew samca to doskonale czysty, wibrujący gwizd z ciekawym refrenem powtarzanym od 2 do 7 razów. Podziwu godna jest szeroka skala wokalnych umiejętności gatunku, która obejmuje również dość niezwykłe nosowe tony oraz bardzo wysokie nuty. Samice w swoim śpiewie są mniej wyszukane i, broniąc gniazda, wydają się z siebie ogniste, skrzeczące dźwięki. W przypadku zagrożenia obie płcie zaczynają głośno manifestować zaniepokojenie, co dla ludzkiego ucha brzmi jak małżeńska sprzeczka.
Kanarek
Swojego śpiewaka mają również Wyspy Kanaryjskie. Kanarek (Serinus canaria), bo o nim oczywiście mowa, gnieździ się również na Azorach i Madeirze oraz w tysiącach klatek na całym świecie. Uroczego wokalistę w XVII w. udomowili europejscy mnisi, dając początek wielu hodowlanym odmianom – jedne cenione są za kolory, inne właśnie za pieśni. A świergot kanarka jest melodyjny i przyjemnie delikatny, unikając rażących uszy decybeli. Ptaki dają się dość łatwo trenować w odtwarzaniu pożądanych sekwencji i wykorzystywane są w ptasich konkursach śpiewu. Jako ciekawostkę warto dodać, że naukowcy właśnie na bazie kanarków i ich muzyki badali proces rozwoju neuronów w mózgu i konsolidacji pamięci.
Łuszcz
Północnoamerykański łuszcz strojny (Pheucticus ludovicianus) to stosunkowo duży przedstawiciel rodziny kardynałów. Czarno-białe samce pysznią się kontrastową czerwoną piersią, z której jeszcze przed nadejściem sezonu lęgowego wydobywa się aksamitna, romantyczna pieśń. Często towarzyszy ona karkołomnym i śmiałym akrobacjom wykonywanym w celu zaimponowania wybrance. Pary formują trwałe, monogamiczne związki, razem budują gniazda, a samiec nawet okresowo wysiaduje jaja. Łuszcze często padają ofiarą pasożytniczych starzyków brunatnogłowych, które podrzucają im własne jaja do gniazda. Z obserwacji ornitologów wynika jednak, że mama i tata łuszcz są często w stanie rozpoznać jajka intruza i agresywnie odganiają podstępne starzyki.
Kos
Potwierdzając regułę, że utalentowane gardła należą raczej do niepozornych ptaków niż tropikalnych piękności, kos (Turdus merula) jest gatunkiem typowym dla Europy, zachodniej Azji oraz północnej części Afryki. Te średniej wielkości ptaki odznaczają się silnym płciowym dymorfizmem (samiec jest kruczoczarny, samica szarobura) oraz terytorialną agresją. Tak długo jak znajdują pożywienie, nie dadzą się wygnać ze swojego terenu, nawet jeśli temperatury mocno spadają. Stąd samce-kosy zaczynają swoje śpiewy godowe często już pod koniec stycznia, kompilując całą gamę zasłyszanych w otoczeniu melodii. Ich szczebiot jest stosunkowo niski w tonach i przypomina grę na flecie. Zdolne kosy są również doskonałymi naśladowcami innych ptaków, kotów, a nawet mowy ludzkiej! Jedyne dwa miesiące, podczas których nie usłyszymy ich śpiewu, to wrzesień i październik.
Strzyżyk
Ważący zaledwie 10 g strzyżyk (Troglodytes troglodytes) słynie z wyjątkowo głośnych pieśni, słyszanych często w Europie, Azji oraz Północnej Afryce. Mimo że jest gatunkiem wędrownym nie praktykuje monogamii, więc co sezon samce muszą dwoić się i troić, aby znaleźć ochotną partnerkę. Owym zalotom towarzyszy wyjątkowo długa i skomplikowana aria o decybelach nawet dziesięciokrotnie przekraczających głośność koguta. Jest to jednak melodia przyjemna dla ucha, słodka, czysto brzmiąca i robiąca wrażenie empatycznej. Trele gładko wchodzą w coraz wyższe tony, a ptaszyna siedząca na gałęzi cała trzęsie się z ewidentnego wysiłku. Na co dzień strzyżyki nie przemęczają się jednak aż tak bardzo – ich normalne pokrzykiwania przypominają powtarzane szybko za sobą: „tik-tik-tik”.
Piranga
Do grona bardziej utalentowanych śpiewaków Ameryki Północnej i Południowej należy również piranga szkarłatna (Piranga olivacea). Samce tego średnio dużego gatunku również należącego do rodziny kardynałów posiadają wyjątkowo piękne czerwone upierzenie i słodko brzmiący głos. Żerując wysoko w koronach drzew, rozsiewają po okolicy swą melodyjną, ćwierkającą pieśń, po czym wyruszają na polowanie. Pirangi najchętniej łapią owady w locie, odżywiając się nawet osami, pszczołami, cykadami i konikami polnymi.
Kukiel wielki
Należący do rodziny kukułek kukiel wielki (Eudynamys scolopaceus) spotykany jest w Chinach, na półwyspie Indyjskim oraz w Południowo-Wschodniej Azji. Gatunek znany jest ze zwyczaju podrzucania swych jajeczek do cudzych gniazd oraz gwiżdżącego kukania. Czarne jak smoła samce o czerwonych oczach w okresie lęgowym zmieniają repertuar ze słynnego „ku-ku” na dość wyszukane i melodyjne zawołania. Talent wokalny pomaga samcowi również po zapłodnieniu, kiedy musi on aktywnie odwracać uwagę innych ptaków, tak, aby jego partnerka zdążyła niepostrzeżenie przemycić do ich gniazd jajka.
Na drugim biegunie znajdują się ptaki, których Matka Natura nie obdarzyła szerokimi możliwościami wokalnymi. Należą do nich bociany, pelikany czy sępy. Jeszcze bardziej kontrowersyjne są gatunki, które śpiewać potrafią i chcą, ale ludzkie ucho nie jest w stanie docenić ich wysiłków. Do najnieprzyjemniejszych krzykaczy można zaliczyć mewy, marabuty czy wyjątkowo mało urodziwe gębale cejlońskie.
Ekologia.pl (Agata Pavlinec)
- „Why some female birds don't sing” Virginia Morell, https://www.science.org/content/article/why-some-female-birds-don-t-sing, 15/04/2024;
- “Nightingale” RSBP, https://www.rspb.org.uk/birds-and-wildlife/nightingale, 15/04/2024;
- “The Most Musical Songbirds in America” Sally Roth, https://www.birdsandblooms.com/birding/bird-species/songbirds/top-songbirds-america/, 15/04/2024;
- “Eurasian Skylar” Audubon, https://www.audubon.org/field-guide/bird/eurasian-skylark, 15/04/2024;
- “Pheucticus ludovicianus” Animal Diversity Web, https://animaldiversity.org/accounts/Pheucticus_ludovicianus/, 15/04/2024;
- “Songbirds” Maryland Cooperative Extension, https://extension.umd.edu/sites/extension.umd.edu/files/2021-03/FS613_WMgtSongbirds.pdf, 15/04/2024;
Teraz jest najlepszy czas na słuchanie śpiewu ptaków