Czy jemy GMO?
Ekologia.pl Styl życia Ekologiczna żywność Czy jemy GMO?

Czy jemy GMO?

Kukurydza
Kukurydza. Fot.: stock.xchng
Każdy ma prawo wiedzieć co znajduje się w produktach spożywczych. Jednak w interesie producentów nie zawsze jest przekazywanie konsumentom pełnej informacji.  Czy w żywności znajdują się organizmy modyfikowane genetycznie?

Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno Spożywczych przeprowadziła kontrolę zawartości GMO w artykułach żywnościowych oraz prawidłowość ich oznakowania. To pierwsza odrębna inspekcja od 2007 roku.

Oznakowanie

Kontrola oznakowania objęła półprodukty i wyroby gotowe (soję, przetwory sojowe, kukurydzę, przetwory kukurydziane oraz pieczywo).

Żadna z kontrolowanych partii nie była oznakowana jako żywność, która zawiera modyfikacje genetyczne. Co to oznacza? Producenci nie informują konsumentów o zawartości GMO. Co ciekawe, nie muszą tego robić, jeśli nie przekracza ona 0,9%. 

Żadna z kontrolowanych partii nie była oznakowana, jako żywność, która zawiera modyfikacje genetyczne

Z drugiej strony przedsiębiorcy wprowadzający do obrotu artykuły żywnościowe niemodyfikowane genetycznie, dobrowolnie deklarują na etykiecie, że produkty te są wolne od GMO. Często korzystają z tej możliwości, wychodząc na przeciw zapotrzebowaniu rynkowemu.

Zawartość GMO

Kontrolę przeprowadzono w 69 podmiotach gospodarczych, głównie w zakładach mięsnych, piekarniczych, zakładach przetwórstwa kukurydzy oraz przetwórstwa owocowowarzywnego. Pod kątem obecności GMO, zbadano próbki z 97 partii soi i kukurydzy o łącznej masie 334 t.

Zawartość składników genetycznie zmodyfikowanych stwierdzono w 12. partiach soi i jej pochodnych oraz w 4. partiach przetworów kukurydzianych. Nie przekraczała ona jednak 0.9%.

Warto zwrócić uwagę, że w ponad 10% partii soi oraz jej pochodnych zawartość modyfikacji genetycznej była większa niż 0,1%.

Podsumowując, producenci nie informują o zwartości GMO, jeśli nie przekracza ona progu określonego w przepisach (tj. poziomu 0,9%). Na pełne dane w tej kwestii nie ma co liczyć, ponieważ taka polityka nie opłaciłaby się producentom.

ekologia.pl

4.8/5 - (18 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

Tak producenci patrzą na swój zysk i wiedzą że jeśli wspomną o tym że ich produkt ma coś wspólnego z GOM to nikt go nie kupi bo kto chce truc własne dzieci. Rząd powinien nas chronic jak najdłużej przed żywnością zmodyfikowaną genetycznie i pomacac rolnikom promowac swe produkty wolne od substancji.Polska może stac się symbolem wolnosci i zdrowego żywienia a produkty nasze wtedy będą bezcenne bo każdy będzie chciał czegoś zdrowego a jeszcze trochę kiedy świat się ugnie p;od presją i wszędzie wprowadzą to my będziemy wyjatkowi !!!!Po tej żywności zwierzęta mają problemy z płodnością jak myślicie na ludzi ono naprawdę nie ma znaczenia ..?????