Mirabelki owoce – właściwości, witaminy i wartości odżywcze mirabelek

Mirabelkiowocowym symbolem Lotaryngii, regionu położonego na północy Francji. Nigdzie indziej nie darzy się mirabelek tak wielkim szacunkiem. Co roku, w sierpniu, stolica regionu, miasto Metz, staje się centrum wielkiego mirabelkowego festiwalu, w czasie którego można spróbować największych lokalnych przysmaków: dżemów, ciast, syropów, a nawet lemoniady czy coca-coli z mirabelek!



Mirabelka wraz z owocami, fot. shutterstockMirabelka wraz z owocami, fot. shutterstock
  1. Historia mirabelek
  2. Mirabelki - botaniczna charakterystyka
  3. Odmiany mirabelek
  4. Zdrowa jak mirabelka
  5. Uwaga! Nie każda mirabelka musi być zdrowa!
  6. Mirabelki w kuchni
  7. Czy warto jeść mirabelki?
W Polsce, niestety, mirabelki odeszły stopniowo w zapomnienie i dziś co najwyżej zaśmiecają chodniki nadgniłymi owocami drzew rosnących na poboczu. Traktujemy je jak duże chwasty, wybierając do jedzenia raczej importowane renklody z supermarketu. A szkoda, bo jeszcze przed kilkoma dekadami także w rodzimych kuchniach w czasie wakacji królowały kompoty i ciasta z mirabelek.

Historia mirabelek


Mirabelka z naukowego punktu widzenia jest podgatunkiem śliwy domowej określanym łacińską nazwą Prunus domestica subsp. syriaca. Śliwa domowa jako taka liczy sobie już ponad 2 tysiące lat i powstała w rejonach Kaukazu jako skrzyżowanie dwóch rosnących dziko gatunków drzew owocowych: ałyczy oraz śliwy tarniny. Samą mirabelkę po raz pierwszy wyhodowano prawdopodobnie w okolicach tureckiej Anatolii.

Pierwsze europejskie wzmianki o drzewach rodzących małe słodkie śliwki pochodzą z XIII w., kiedy to francuski hrabia Anjou i Lotaryngii, René-le-Bon, zaczął hodować przywiezione z Azji sadzonki. Owoce stały się od razu wielkim hitem i wedle źródeł historycznych, gdy w XVI w. Katarzyna Medycejska ze swoim synem Karolem IX przyjechali z oficjalną wizytą do Lotaryngii, zostali obdarowani regionalnym skarbem – właśnie konfiturami z mirabelek.

Mirabelkom w Lotaryngii najbardziej pomogło jednak zrządzenie losu. Otóż pod koniec XIX wieku tutejsze winnice zostały spustoszone epidemią patogenów chorobotwórczych i olbrzymie połacie ziemi w desperacji mieniono w sady. W połowie XX wieku Lotaryngia stała się już światowym imperium mirabelek (80% globalnej produkcji!), choć drzewa na dobre upowszechniły się także w Niemczech i Polsce, z czasem nawet dziczejąc.

Mirabelki - botaniczna charakterystyka


Drzewa mirabelki należą do rodziny różowatych i charakteryzują się niewielkim wzrostem – najczęściej od 6 do 8 metrów. Pnie mają dość bladą, miejscami czerwonawą korę, która ma tendencje do pękania. Mirabelki rozgałęziają się przy tym dość nisko, tworząc raczej zbiorowisko pędów niż pojedynczy pień. Owalne liście mają ciemnozieloną barwę i błyszczący wierzch, a ich brzeg jest charakterystycznie ząbkowany.

W kwietniu lub maju gałęzie pokrywają się pachnącym białym kwieciem, złożonym z pięciu płatków. Po zapyleniu kwiaty przekształcają się powoli w małe, okrągłe owoce, gotowe do zbioru od połowy lipca do września. Śliwki mają ok. 5 cm w średnicy, choć różnią się wielkością i barwą w zależności od odmiany.

W uprawie drzewa są mało wymagające, choć potrzebują wyraźnie słonecznego stanowiska. Dobrze powodzi im się jednak nawet na gliniastym podłożu o odczynie naturalnym lub zasadowym.

Odmiany mirabelek


Najbardziej cenioną i najszlachetniejszą odmianą Prunus domestica subsp. syriaca jest mirabelka Nancy, pochodząca prosto z Lotaryngii. Jej cechą charakterystyczną są głęboko żółte owoce z pomarańczowymi tonami, które mają zwarty, łatwo odchodzący od pestki miąższ i słodki lub słodko-kwaśny smak. Na południu Polski często spotyka się mirabelkę flotową o mniejszych, bardziej kwaskowatych owocach, których skórka jest żółta, ale przebarwia się miejscami w kierunku różu. Poza tym w Niemczech hoduje się również mirabelkę Bellamira, o wyjątkowo dużych, żółtych owocach z czerwonymi cętkami, które charakteryzują się wysoką zawartością cukru.

Co ciekawe, drzewa rodzące małe fioletowe śliwki to już nie mirabelka, ale śliwa lubaszka, zwana też damaszką, zaś czerwone (a także żółte i fioletowe) owoce o twardszych skórkach rodzi ałycza, będąca pod względem botanicznym matką mirabelki.
Kwitnąca mirabelka, fot. shutterstock

Zdrowa jak mirabelka


Mirabelki, jak cała rodzina śliwek, należą do owoców wspierających trawienie. W 100 g kulistych żółtych owoców znajdują się 2 g błonnika spożywczego, głównie pektyny, a także sorbitol – alkohol o działaniu przeczyszczającym. Jest to więc doskonały naturalny lek na zaparcia. Co więcej, naukowcy uważają, że konsumpcja mirabelek może również chronić przed zachorowaniem na nowotwór jelita grubego!
Dzięki wysokiej zawartości cukru jest to owoc dość kaloryczny (60 kcal na 100 g), którego nie trzeba jednak się zdecydowanie bać – nawet większa porcja mirabelek jest zaledwie zdrową przekąską w porównaniu z klasycznymi słodyczami. Zwłaszcza, że w słodkim miąższu kryją się też dość spore ilości witamin - witamina A, witaminy z grupy B (witamina B1, B2, B3, B6, B9), witamina C i E. Na uwagę zasługuje jednak przede wszystkim mineralne bogactwo niepozornej śliwki będącej dobrym źródłem - fosforu, magnezu, potasu, wapnia i żelaza. Co więcej, obecność organicznych kwasów (jabłkowy i cytrynowy) wydatnie zwiększa absorpcję tych dwóch ostatnich minerałów, przeciwdziałając odwapnieniu kości oraz anemii. Korzystna proporcja potasu do sodu jest natomiast bardzo korzystna dla pracy nerek. Mirabelki zawierają też - fruktozę, glukozę i sacharozę oraz garbniki.

Zdaniem naukowców mirabelki są również bogate w antyoksydanty, a konkretnie polifenole, które obniżają poziom cholesterolu we krwi, zmniejszają reakcje alergiczne organizmu, a nawet mogą redukować ryzyko rozwinięcia raka prostaty, bezpośrednio łagodząc skutki działania testosteronu.

Ten koktajl witaminowo-antyoksydacyjny sprzyja oczywiście również urodzie, tak w kontekście zdrowia skóry, jak i opóźniania oznak starzenia się. Gdyby mirabelki konsumować sumiennie przez cało lato można się też spodziewać zmniejszenia nadwagi, co również ma niebagatelny wpływ na wygląd oraz samopoczucie.
Ciasto z mirabelkami, fot. shutterstock

Uwaga! Nie każda mirabelka musi być zdrowa!


Niestety, owoce rosnące na skraju szosy zdążą w okresie dojrzewania zaabsorbować takie ilości metali ciężkich ze spalin samochodowych, że ich pozytywny wpływ na organizm jest zniweczony toksycznym działaniem. Wybierać więc należy owoce rosnące daleko od jezdni, idealnie uprawiane w sadach czy przydomowych ogrodach. Przed konsumpcją śliwki i tak przy tym warto umyć.
Diagram przedstawiający korzyści zdrowotne z konsumpcji mirabelek; opracowanie własne.

Mirabelki w kuchni


Mirabelki po zerwaniu szybko się psują, nawet, jeśli przechowujemy je w lodówce. Stąd tak wiele pomysłów na przetwory z małych, słodkich śliwek, pozwalające cieszyć się intensywnym smakiem nawet zimą. Klasyka to oczywiście dżem mirabelkowy, który może z powodzeniem rywalizować z najbardziej aromatycznymi konfiturami. Ze świeżych owoców przyrządza się jednak także syropy, kompoty oraz ciasta deserowe – zwłaszcza takie do zjedzenia na ciepło.

We Francji i Niemczech małe śliweczki są też cennym surowcem do wyrobu alkoholi. Fermentowane dają przyjemne, lekko kwaskowe wino owocowe, zaś po destylacji produkuje się z nich szlachetną brandy.

A oto przepisy prosto z Lotaryngii:

Konfitura mirabelkowa

Składniki:

Przygotowanie:
Wszystkie składniki wkładamy do dużego garnka. Mieszamy dokładnie, przykrywamy i pozostawiamy na noc do macerowania. Następnego dnia gotujemy mieszankę na wolnym ogniu ok. godziny, często mieszając. Konfitura jest gotowa, kilka kropli wylanych na zimny talerz natychmiast zastyga. Gotującą się mieszankę wkładamy do wydezynfekowanych słoików i zakręcamy na gorąco.


Clafoutis czy francuski placek z mirabelkami

Składniki:

Przygotowanie:
Na natłuszczoną masłem blachę wykładamy mirabelki (pestkowane lub nie). Jajka ubijamy ze szczyptą soli i cukrem. Dosypujemy mąki i mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji. Masło topimy, a po lekkim przestygnięciu dolewamy do mąki. Dodajemy śmietanę, mieszamy całość i wylewamy na mirabelki. Wierzch posypujemy cukrem waniliowym. Pieczemy ok. 30 minut w temp. 180 stopni C.

Czy warto jeść mirabelki?


Dla zdrowia nie ma oczywiście nic lepszego niż spożywać mirabelki na surowo i to codziennie. Owoce można także mrozić (z pestkami) i wykorzystywać do deserów poza sezonem. Tak czy inaczej, walory zdrowotne oraz smakowe zdecydowanie przemawiają za tym, aby zamiast kolejnego ozdobnego krzewu, posadzić w ogrodzie drzewo mirabelki!
Ekologia.pl (Agata Pavlinec)

Bibliografia

1. “https://www.sciencedirect.com/topics/agricultural-and-biological-sciences/prunus-domestica”; data dostępu: 2018-10-15
2. “https://www.lanutrition.fr/tout-savoir-sur-les-mirabelles”; data dostępu: 2018-10-15
3. “https://www.lacourdorgeres.com/mirabelle-le-fruit-d-or-de-la-lorraine,n145.html”; data dostępu: 2018-10-15
4. “http://www.tree-guide.com/plum-tree”; data dostępu: 2018-10-15
5. “https://www.nutritionandinnovation.com/mirabelle-plum/”; data dostępu: 2018-10-15

Ocena (3.7) Oceń: