Ryba-robot zbada skażenie wód
Naukowcy z Wielkiej Brytanii dysponują najnowszą bronią w walce z zanieczyszczeniem środowiska wodnego. Opracowali model sztucznej ryby, która potrafi monitorować poziom skażenia wód. Już wkrótce ryba-robot zostanie wpuszczona do morza w porcie Gijon na północy Hiszpanii.
Testy sztucznej ryby inicjują trzyletni projekt badawczy. Jeżeli wszystko pójdzie po myśli naukowców, planują oni w następnej kolejności wykorzystać rybę do pracy w rzekach, jeziorach i morzach całego świata.
Ryba przypomina karpia i jest skonstruowana w taki sposób, że potrafi naśladować falisty ruch prawdziwych ryb. Została wyposażona w małe czujniki chemiczne, które pozwalają wykryć źródło potencjalnie niebezpiecznych zanieczyszczeń w wodzie, jak np. wycieki ze statków lub podwodnych rurociągów. Dzięki nowatorskiej technologii opracowanej przez naukowców z BMT Group, ryba potrafi analizować nie tylko substancje chemiczne na powierzchni wody, ale również te, które są rozpuszczone w wodzie. Zebrane dane przekazywane są następnie za pomocą przekaźnika Wi-Fi w czasie, gdy robot ładuje się w stacji dokującej.
Podobnym rozwiązaniem może poszczycić się zespół inżynierów z firmy Ryomei Engineering w Hiroshimie. Zaprojektowali oni zdalnie sterowanego robota-karpia, którego zadaniem jest zbieranie informacji o gatunkach podwodnych zwierząt. Ryba potrafi badać stan zdrowia swych prawdziwych odpowiedników, mierzy także poziom tlenu ich wodnego środowiska.
Japoński 80-centymetrowy robot, wyposażony w miniaturową kamerę, z powodzeniem znajduje zastosowanie przy monitorowaniu podwodnych konstrukcji, np. wykrywaniu usterek mostów i platform wiertniczych.






Widać, że jest sztuczna. Bez porównania innego tego typu robota: https://tech.pgs-soft.com/2012/03/28/robojelly-niesmiertelna-meduza/ Tutaj akurat jest meduza.