Stany Zjednoczone produkują więcej plastikowych śmieci niż jakikolwiek inny kraj
Obywatele USA i Wielkiej Brytanii są największym na świecie źródłem odpadów z tworzyw sztucznych ‒ wynika z najnowszego badania. Populacja USA może być również trzecim co do wielkości producentem plastiku, który trafia do mórz i oceanów.
Według nowych badań Stany Zjednoczone i Wielka Brytania wytwarzają więcej odpadów z tworzyw sztucznych na osobę niż jakiekolwiek inne duże kraje. Analiza pokazuje również, że Stany Zjednoczone produkują łącznie najwięcej odpadów z tworzyw sztucznych, a ich obywatele mogą zajmować nawet trzecie miejsce na świecie, przyczyniając się do zanieczyszczenia oceanów plastikiem.
Wcześniejsze prace sugerowały, że kraje azjatyckie dominowały pod względem zanieczyszczenia mórz plastikiem, a Stany Zjednoczone plasowały się na dość odległym 20. miejscu. Jednak wcześniejsze analizy nie brały pod uwagę eksportu odpadów z USA ani nielegalnego ich składowania.
Najnowsze dostępne dane z 2016 roku pokazują, że ponad połowa plastiku zebranego do recyklingu w USA została wysłana za granicę, głównie do krajów, które już zmagają się z nieefektywnym gospodarowaniem odpadami z tworzyw sztucznych. Naukowcy twierdzą, że lata eksportu zamaskowały ogromny wkład Stanów Zjednoczonych w zanieczyszczenie plastikiem.
„Stany Zjednoczone stanowią 4% światowej populacji, ale wytwarzają 17% plastikowych odpadów” ‒ powiedział Nick Mallos z Ocean Conservancy i jeden z autorów badania. „Dlatego Stany Zjednoczone muszą odegrać znacznie większą rolę w walce z globalnym kryzysem zanieczyszczenia plastikiem”.
Wielkość wkładu Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie będzie wynikiem wysokiego poziomu dochodów i konsumpcji. „Zakładam, że jesteśmy po prostu najlepszymi konsumentami” ‒ powiedziała Kara Lavender Law z Sea Education Association, która była częścią zespołu badawczego. „Wkład kraju w zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi nie kończy się na jego granicy” ‒ powiedziała Winnie Lau z Pew Trusts, która nie była zaangażowana w analizę.
„Na przykład eksport odpadów z tworzyw sztucznych ze Stanów Zjednoczonych może znacząco przyczynić się do globalnego problemu tworzyw sztucznych w oceanach, a te ważne badania pokazują, jak duży jest to problem”.
Chiny zakazały importu odpadów z tworzyw sztucznych w 2018 r., a Malezja, Wietnam, Tajlandia, Indie i Indonezja wprowadziły własne ograniczenia. Los plastiku, który nie trafia już do tych krajów, nie jest jeszcze w pełni znany, ale śledztwo Guardiana z 2019 roku wykazało, że amerykański plastik był wysyłany do najbiedniejszych krajów świata, w tym do Bangladeszu, Laosu, Etiopii i Senegalu, gdzie siła robocza jest tania, a przepisy dotyczące ochrony środowiska skąpe.
W najnowszym badaniu, opublikowanym w czasopiśmie Science Advances, wykorzystano dane Banku Światowego dotyczące wytwarzania odpadów w 217 krajach. Analiza skupiła się na Stanach Zjednoczonych i wykorzystała dodatkowe dane na temat zaśmiecania i nielegalnego dumpingu. Naukowcy odkryli, że Stany Zjednoczone wyprodukowały najwięcej odpadów z tworzyw sztucznych ‒ według szacunków Banku Światowego, 34 mln ton w 2016 r., ale całkowita liczba wzrosła do 42 mln ton, gdy uwzględniono dodatkowe dane.
Wśród 20 krajów o najwyższej całkowitej produkcji odpadów z tworzyw sztucznych, Wielka Brytania zajęła drugie miejsce, za nimi uplasowała się Korea Południowa i Niemcy. Kiedy naukowcy oszacowali, ile odpadów plastikowych z każdego kraju trafia do oceanów, Indonezja i Indie zajęły najwyższe pozycje. Stany Zjednoczone znalazły się między trzecim a jedenastym miejscem, w zależności od przyjętych założeń dotyczących wycieku odpadów do środowiska. Analiza wykazała, że nawet 1 mln ton wyeksportowanych z USA odpadów z tworzyw sztucznych trafiło do morza.
- https://www.nationalgeographic.com/environment/2020/10/us-plastic-pollution/; 2020-11-02;








To ciekawe, że to te kraje, i finansowane przez nie stowarzyszenia,
znajdują się na czele walczących o środowisko.
Nie wprowadziły do
dziś zakazu eksportu odpadów, tak jak nie wprowadziły zakazu eksportu
brudnych i enegochłonnych technologii. Podobnie rzecz ma się z UE.
Ta hipokryzja zachodnich cywilizacji genaralnie najmocniej wyniszcza glob i dąży do neokolanializmu w nowej postaci.