Pokrywa lodowa Grenlandii topi się najszybciej od 12 tysięcy lat
Od jakiegoś czasu wiemy, że pokrywa lodowa Grenlandii topnieje w zastraszającym tempie. Najnowsze badania pokazują, tempo utraty masy lodowej jest szybsze niż kiedykolwiek wcześniej w ciągu ostatnich 12 tysięcy lat. Ta niepokojąca zmiana może pod koniec stulecia podnieść poziom mórz od 2 cm do 10 cm.
W kontekście ponad 4,5 miliarda lat historii Ziemi, topnienie w dowolnym roku lub nawet kilku dekad jest jak mrugnięcie okiem. To, czy szybki rozpad, jaki obserwujemy obecnie na Grenlandii, porównuje się z czymkolwiek, co wydarzyło się w przeszłości, jest kwestią, której nauka nie jest w stanie do końca poznać.
Teraz nowe badanie opublikowane w czasopiśmie Nature dostarcza pewnych odpowiedzi i nie są to dobre wiadomości: tempo topnienia, które obserwujemy współcześnie, już grozi przekroczeniem wszystkiego, czego Grenlandia doświadczyła w ciągu ostatnich 12 000 lat.
„Wiemy, że istnieje duża zmienność z roku na rok, więc tym, co nas interesowało, było uchwycenie bardziej znaczących trendów na przestrzeni dziesięcioleci, a może nawet stulecia” ‒ powiedział Jason Briner, profesor geologii na Uniwersytecie w Buffalo i główny autora badania. „A kiedy to zrobisz i pomyślisz o kierunku, w jakim zmierza Grenlandia w tym stuleciu, staje się jasne, że żyjemy w dość anormalnych czasach”.
Wykres dostarczony przez autorów badania pokazuje, jak przyspieszyło topnienie Grenlandii i jak bezprecedensowe jest to w porównaniu z tempem topnienia, które miało miejsce w ciągu ostatnich 12 000 lat.
Jaka jest duża różnica między teraz a wtedy? Obserwowane dziś topnienie jest spowodowane głównie emisją gazów cieplarnianych, podczas gdy ocieplenie, które miało miejsce tysiące lat temu, było wynikiem naturalnej zmienności klimatu ‒ tłumaczą naukowcy.
To, jak bardzo Grenlandia będzie traciła lód w przyszłości, zależy od nas. W scenariuszu, w którym ludzie nadal zwiększają emisje gazów zatrzymujących ciepło w atmosferze, utrata lodu na Grenlandii może osiągnąć bezprecedensowy poziom, z ponad 35,900 miliardami ton do końca tego wieku.
Jeśli jednak świat zdecyduje się ograniczyć emisje na tyle, aby globalne ocieplenie osiągnęło szczyt około 2050 r., straty lodu w tym stuleciu mogą zostać ograniczone do 8800 miliardów ton. Nadal jest to ogromna ilość, ale wystarczająca tylko do podniesienia poziomu morza o około 2,5 cm w porównaniu z około 10 cm, jakich możemy się spodziewać w scenariuszu o wysokiej emisji.
W poprzednim roku raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu ONZ ostrzegł, że wzrost poziomu mórz prawdopodobnie przekroczy 9 cm do końca tego stulecia, jeśli emisje gazów cieplarnianych nie będą kontrolowane.
Podnoszący się poziom mórz już teraz powoduje problemy w wielu obszarach przybrzeżnych. A w miejscach takich jak Nowy Jork i Szanghaj podniesienie się poziomu morza o około 10 cm lub więcej może oznaczać katastrofę.
- https://edition.cnn.com/2020/09/30/weather/greenland-ice-sheet-melt-carbon-emissions-climate-change/index.html; 2020-10-05;

