Prosty przepis na pyszny pasztet z soczewicy
Soczewica coraz częściej pojawia się na naszych stołach. To dobrze, bo soczewica jest bogata w rozpuszczalny błonnik, który obniża poziom miażdżycogennego cholesterolu, jest dobrym źródłem łatwo przyswajalnego białka oraz witamin z grupy B i żelaza.

Choć soczewica jest nadal mało znana i wykorzystywana w polskiej kuchni, to coraz częściej pojawia się na naszych stołach – czy to w formie zupy z soczewicy, gulaszu czy past.
Amelia z Vegeluv.org poleca przepis na prosty, bardzo zdrowy wegański pasztet z soczewicy:
Składniki:
- 2 szklanki ugotowanej zielonej soczewicy
- 1 cebula
- pół główki czosnku
- 2 pietruszki (korzeń)
- pół szklanki brązowego nieoczyszczonego kuskusu
- pół szklanki oleju
- przyprawy: kminek mielony, majeranek, chili, zioła prowansalskie, sól morska
Przygotowanie:
Cebulę, czosnek i startą na tarce pietruszkę wrzuciłam na kilka minut na rozgrzany olej. Kiedy cebula się lekko zeszkliła, a warzywa nabrały miękkości, wrzuciłam na patelnię zmiksowaną soczewicę, przyprawy i kuskus (niegotowany). Tak przygotowaną masę – uwaga jest dość rzadka – przełożyłam do blachy. Pasztet z soczewicy piekłam ok. 40 minut w temperaturze 180 stopni C.
Pasztet, po ostudzeniu, świetnie nadaje się do smarowania chleba. Rewelacyjnie smakuje z musztardą, z kiszonymi ogórkami, z suszonymi pomidorami, a także z moim odkryciem z ostatnich dni – chutney z tamaryndowca.
Pasztet można też podawać na ciepło.


Amelia Romańska od czterech lat jest weganką. Choć decyzja o przejściu na weganizm podyktowana była nietolerancją pokarmową na mięso i nabiał, to ta rewolucja okazała się strzałem w dziesiątkę. Lepsze samopoczucie i nowe smaki, które pojawiły się jako wynik wyostrzenia zmysłów i poszerzenia kulinarnych horyzontów, szybko sprawiły, że zapomniała o przyzwyczajeniu do tradycyjnego żywienia. Prowadzi blog Vegeluv, gdzie prezentuje swoje odkrycia kulinarne.