Medycyna chińska obędzie się bez łusek łuskowców
Łuski łuskowca zostały usunięte z oficjalnej listy składników zatwierdzonych do stosowania w tradycyjnej medycynie chińskiej. Jest to krok milowy w ochronie dzikiej przyrody, bowiem łuski tych zwierząt od dawna były sprzedawane w aptekach w Chinach jako składnik leków na wszystko, od problemów z laktacją po zapalenie stawów.
Pangoliny są owadożernymi zwierzętami wielkości kota domowego, które w Azji są bardzo cenione za mięso i łuski. Tylko w ubiegłym roku władze skonfiskowały ponad 130 ton produktów związanych z łuskowcami.
Chociaż łuski tych zwierząt są wykonane z keratyny ‒ tego samego materiału, który występuje w ludzkich paznokciach i w rogu nosorożca – w tradycyjnej medycynie chińskiej panuje przekonanie, że poprawiają krążenie krwi i zmniejszają stany zapalne.
Właśnie to przekonanie o leczniczych właściwościach łusek pchnęło gatunki łuskowców – zamieszkujących Azję i Afrykę ‒ na skraj wyginięcia.
Decyzja o usunięciu łuskowców z oficjalnej listy Chińskiej Farmakopei zapadła zaledwie kilka dni po tym, jak Chińskie Państwowe Biuro ds. Leśnictwa i Użytków Zielonych ogłosiło, że status ochrony łuskowca chińskiego zostanie z klasy drugiej do klasy pierwszej, co stawia go na równi z ochroną pand i tygrysów.
Katheryn Wise z grupy ds. Kampanii na rzecz dobrostanu zwierząt, World Animal Protection, powiedziała, że to „wspaniała wiadomość”, że Chiny podniosły poziom łuskowców do najwyższego poziomu ochrony i usunęły je z Farmakopei Chińskiej.
Wezwała do objęcia nią wszystkich dzikich zwierząt, które „podobnie jak pangoliny, są często umieszczane w ciasnych klatkach, tworząc śmiertelne siedlisko chorób”.
Pangoliny pokryte są warstwą łusek, które mają chronić je przed drapieżnikami. Łuski są bardzo pożądane przez praktyków tradycyjnej medycyny chińskiej, a mięso łuskowców jest postrzegane jako przysmak.
W Azji i Afryce występuje osiem gatunków łuskowców. Trzy gatunki ‒ chiński łuskowiec, łuskowiec filipiński i łuskowiec Sunda ‒ są wymienione przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody jako krytycznie zagrożone. Pozostałe pięć gatunków, w tym łuskowiec indyjski, wymieniono jako wrażliwe lub zagrożone.
Pangoliny są w centrum uwagi, ponieważ stwierdzono, że mogą być nosicielami szczepów koronawirusów podobnych do Covid-19. Naukowcy badają, czy przemycane pangoliny mogły odgrywać rolę w przenoszeniu wirusa ze zwierząt na ludzi.
- https://www.theguardian.com/environment/2020/jun/09/china-protect-pangolins-removing-scales-medicine-list-aoe; 2020-06-10;