W Tajlandii rośnie popyt na mięso ze słonia
W Tajlandii rozwija się niepokojący trend. Rośnie spożycie mięsa ze słoni – a w szczególności narządów płciowych i trąb tych zwierząt.
O problemie zaalarmowali pracownicy jednego z parków narodowych, którzy w zeszłym miesiącu znaleźli dwa zabite słonie.
„Kłusownicy usunęli zwierzętom narządy płciowe i trąby, które prawdopodobnie zostały przeznaczane do spożycia przez ludzi” – powiedział AP Damrong Phidet, dyrektor generalnej agencji ochrony przyrody Tajlandii. Dodał, że są one spożywane na surowo w postaci „sashimi”.
„Kłusownicy zwykle polują dla kłów, których cena sięga na czarnym rynku kilkudziesięciu tysięcy dolarów. Zwiększony popyt na mięso ze słoni jest o wiele bardziej niebezpiecznym zjawiskiem, bo może prowadzić do zagłady całej populacji populacji tych zwierząt.” – zaalarmował Phidet.
Skąd się bierze popyt na mięso ze słonia? Spożywanie mięsa tych zwierząt nie jest powszechne w Tajlandii, ale niektóre kultury azjatyckie wierzą, że zjedzenie narządów rozrodczych słonia pozytywnie wpływa na jakość życia seksualnego.
No proszę, wchodzą na forum eko, a tu kanibal oraz wróg ludzkiego gatunku się dobrali :)
Roślinki wyrastają po to by jadły je zwierzęta i ludzie.
Zwierzęta są po to by jadły je inne większe zwierzęta i ludzie.
Gdy większe zwierzęta i ludzie umrą, wyrastają karmiące się nimi roślinki.
W międzyczasie, tysiące gatunków umiera i powstają nowe.
I tak to już jest urządzone. Do szkoły nie chodziliście?
Ludzie nie wiedzą już jak uprzykrzyć zwierzętom życie!!!!
Po co w ogóle je hodują???
Żeby zeżreć?
A czemu się na wzajem nie zjedzą?
ludzie sa najwieksza choroba tego swiata, ekspoloatują go bez granic nie myslac o pokoleniach!!
Budda
Chrystus
Mahomed
Marekśmierć