Dlaczego burczy nam w brzuchu?
Mówimy często, że z głodu aż burczy nam w brzuchu – czy to brak jedzenia jest więc faktycznie przyczyną dziwnych odgłosów dochodzących z żołądka? Okazuje się, że niekoniecznie. Burczenie i bulgotanie nad pępkiem, fachowo znane jako borborygmus, może być oznaką problemów trawiennych, a przy tym i sporym dyskomfortem socjalnym. Sprawdź, jak można je ograniczyć.
Skojarzenie brzusznych hałasów z głodem nie jest oczywiście przypadkowe. Po pierwsze, pusty żołądek ma rzeczywiście skłonność do burczenia; po drugie, brak treści pokarmowej sprawia, że wszystkie odgłosy są lepiej słyszalne. Istota zjawiska polega jednak przede wszystkim na aktywności mięśni oplatających układ pokarmowy.
Skąd się bierze burczenie w brzuchu?
Zacznijmy od tego, że źródłem dziwnych odgłosów jest nie tylko żołądek, ale i jelito cienkie. Warto uświadomić sobie, że układ trawienny, od gardła po odbytnicę, nie mógłby działać jak należy, gdyby ruchu pożywienia nie poganiała żadna siła. Dlatego też ściany przełyku, żołądka i jelit złożone są z kilku warstw mięśni gładkich. Wskutek odpowiednich impulsów zaciskają się one przepychając treść pokarmową dalej, wraz z towarzyszącymi jej płynami i gazami. Zjawisko to nazywamy perystaltyką i to ono odpowiada za burczące dźwięki z wnętrza. Mięśnie nie zaciskają się bynajmniej przypadkowo, ale falą wędrującą niczym pierścień od jamy ustnej w dół.
Skąd nasz organizm wie, kiedy i jak zarządzać perystaltyką? Wyjaśnienie zagadki w tkwi w podstawowym rytmie elektrycznym (BER), czyli spontanicznej polaryzacji i depolaryzacji komórek obecnych w mięśniach gładkich. Owa rytmiczna fluktuacja potencjałów elektrycznych wynika z aktywności układu nerwowego i pozostaje daleko poza sferą ludzkiej woli. Analogicznie więc do automatycznych skurczów serca, którym zawdzięczamy życie, układ pokarmowy „kurczy” się z frekwencją trzech razy na minutę w przypadku żołądka i aż 12 razy na minutę w odniesieniu do jelita cienkiego.
Burczenie a głód
Wróćmy jednak do związku między głodem a głośnymi domaganiami się żołądka. Oprócz wspomnianej wcześniej akustyki, która zwiększa się w pustych ścianach układu pokarmowego, faktycznie istnieje między nimi pewna zależność. Choć perystaltyka działa bowiem nieustannie, około dwie godziny od ostatniego posiłku aktywność żołądka i jelit wyraźnie wzrasta. Specjalne receptory odnotowują brak jedzenia i wywołują refleks generujący dodatkowe fale elektryczne, zwane wędrującym kompleksem mioelektrycznym (MMC). Ten ostatni działa niczym miotła, która rozpoczyna zamiatanie w dolnej części żołądka i przesuwa się aż do jelita krętego, aby pozbyć się nagromadzonych w trzewiach resztek jedzenia, śluzu i patogenów. Co my asocjujemy więc z głodem, można raczej przedstawić w kategorii próby posprzątania domu, gdy w końcu wszyscy wyszli.
Takie „głodowe” skurcze mogą trwać od 10 do 20 minut i nie oznaczają wcale, że musisz koniecznie coś natychmiast przegryźć. To po prostu część normalnej fizjologii, która gwarantuje sprawność procesu trawienia. Warto odróżnić je od wyraźnie odczuwalnych, często nieprzyjemnych skurczów żołądka, pojawiających się ok. 12-24 godzin od ostatniego posiłku. W tym przypadku organizm faktycznie domaga się posiłku, a zdaniem naukowców, to właśnie owe skurcze w połączeniu z obniżeniem poziomu cukru we krwi odpowiadają za agresywne zachowania wygłodzonych zwierząt.
Naturalnie, chociaż MMC ustaje po posiłku, perystaltyka wciąż działa, aby pożywienie mogło zostać prawidłowo strawione. Burczenie brzuchu teoretycznie można więc usłyszeć w ciągu całej doby, choć jest prawdą, że treść pokarmowa skutecznie zagłusza większość owych dźwięków.
Kiedy burczenie w brzuchu może oznaczać chorobę?
Chociaż odgłosy dobywające się z żołądka dotyczą praktycznie każdego z nas, niektórzy mają z nimi większy problem. Zazwyczaj takie właśnie burczenie ponad normę jest oznaką zaburzeń układu pokarmowego. Dla przykładu niestrawione do końca elementy pokarmu mogą produkować gazy, które dodatkowo wzmagają akustykę ruchów robaczkowych. Sytuację taką obserwuje się w szczególności wśród osób z nietolerancjami i alergiami pokarmowymi, którym brakuje enzymów potrzebnych do metabolizmu np. warzyw strączkowych czy nabiału.
Poza tym burczenie w brzuchu może towarzyszyć zaparciom lub biegunce w przebiegu chorób infekcyjnych, jak również zespołu drażliwego jelita oraz stanach zapalnych, w tym chorobie Crohna. Wzmożone hałasy wewnętrzne pojawiają się również w przypadku niedrożności jelit na tle porażennym, naczyniowym, przepuklinowym czy nawet nowotworowym.
Intensywne burczenie brzucha powinno być więc traktowane jako niepokojący objaw, jeśli towarzyszą mu inne problematyczne symptomy, typu wzdęcia i nadmiar gazów, mdłości i wymioty, zaparcia lub biegunki, zgaga, krew w stolcu, ciągłe uczucie pełności, a także niewyjaśniona i niezamierzona utrata wagi. W razie zaobserwowania szeregu takich dolegliwości zdecydowanie warto jest wybrać się do lekarza.
Czasami burczenie w brzuchu bywa też skutkiem ubocznym znieczulenia ogólnego lub podpajęczynówkowego, operacji chirurgicznych jamy brzusznej, radiacji, a także leków spowalniających trawienie typu kodeina.
Jak ograniczyć burczenie w brzuchu?
U niektórych osób grzmienie i przelewanie się w żołądku i jelitach jest tak głośne i częste, że staje się towarzyskim problemem i powodem do wstydu. Nic dziwnego, że poszukują one metod na redukcję przykrych dolegliwości.
Pierwszym krokiem w dobrym kierunku jest zmniejszenie konsumpcji pokarmów wzdymających, w tym owoców takich jak jabłka, winogrona czy brzoskwinie, warzyw typu cebula, kapusta, kalafior, brokuły oraz wszelkich warzyw strączkowych. Niewskazane są również produkty zawierające sztuczne słodziki, słodkie napoje gazowane, a paradoksalnie także zdrowe pokarmy pełnoziarniste i bogate w otręby. Osoby wrażliwe powinny również rozważyć rezygnację lub ograniczenie nabiału.
Dobre efekty może przynieść zmiana nawyków żywieniowych. W szczególności należy wystrzegać się szybkiego jedzenia, picia przez słomkę oraz żucia dużych ilości gumy – wszystkie one zwiększają ilość powietrza dostającego się do układu pokarmowego. Żuć powinno się powoli i dokładnie, a między posiłkami wypijać spore ilości wody, która wspomaga trawienie.
Naturalnie, warto też unikać długich okresów głodu, wybierając raczej mniejsze porcje o częstszej frekwencji. Z badań niemieckich naukowców wynika również, że usprawnianiu trawienia służą spacery po posiłkach, które działają lepiej niż wybierane chętnie digestify lub kawa. Wreszcie, sensacje jelitowo-żołądkowe częściej trapią nerwusów, więc aktywne poskramianie stresu może również okazać się pomocne!
- “Why does your stomach growl when you are hungry?” Mark A.W. Andrews, https://www.scientificamerican.com/article/why-does-your-stomach-gro/, 25/07/2023;
- “Why do our stomachs growl?” Cameron Duke, https://www.livescience.com/health/food-diet/why-do-our-stomachs-growl, 25/07/2023;
- “All you need to know about stomach growling” Jayne Leonard, https://www.medicalnewstoday.com/articles/319901, 25/072/2023;
- “Why Does My Stomach Growl?” Kristeen Moore, https://www.healthline.com/health/abdominal-sounds, 25/07/2023;
- “Postprandial walking but not consumption of alcoholic digestifs or espresso accelerates gastric emptying in healthy volunteers” Andreas Franke i in., https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/18392240/, 25/07/2023;
- “Why Does My Stomach Growl?” Danny Bonvissuto, https://www.webmd.com/a-to-z-guides/features/why-does-my-stomach-growl, 25/07/2023;