Przypieczone tosty mogą powodować raka
Ekologia.pl Zdrowie Medycyna rodzinna Przypieczone tosty mogą powodować raka

Przypieczone tosty mogą powodować raka

Uważajcie na przypieczone ziemniaczki, frytki i przypalone tosty. Te produkty mogą zawierać niebezpieczne substancje chemiczne, które powodują raka – donosi Food Standard Agency (FSA)

Food Standard Agency (FSA) w najnowszym raporcie oszacowała ilość akrylamidu w pieczonych ziemniakach, chipsach, tostach. Eksperci z FSA zauważyli, że im bardziej przypieczone ziemniaki, tym więcej akrylamidu w nich występuje. To samo dotyczy tostów.

Akrylamid występuje m. in. w pieczywie chrupkim, płatkach kukurydzianych i kawie. Głównym jego źródłem w pożywieniu są frytki czy chipsy. Dzieje się tak, gdyż ziemniaki są bogate w skrobię i zawierają aminokwas asparaginę. Pod wpływem wysokiej temperatury – powyżej 120 st. Celsjusza – po pewnym czasie dochodzi do reakcji sprzężenia między asparaginą oraz węglowodanami, w wyniku czego powstaje akrylamid. Akrylamid do naszego organizmu dostaje się nie tylko z jedzeniem. Związek ten zawarty jest także w kosmetykach, wodzie czy dymie papierosowym.

Jak działa akrylamid? Substancja ta obniża poziom naturalnych przeciwutleniaczy w organizmie, co sprzyja powstawaniu stanów zapalnych. Jest on toksyczny dla naszego układu nerwowego. Są też badania, które pokazały, że indukuje procesy nowotworowe. W 1994 roku Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem zakwalifikowała ten związek jako potencjalnie rakotwórczy.

Problemem jest to, że im bardziej chrupiące i przypieczone są ziemniaki i frytki, tym mają wyższy poziom akrylamidu. Co ciekawe, badania wykazały ogromne różnice w ilości akryloamidu w żywności w zależności od tego jak długo była ona przygotowywana. Na przykład słabo przypieczony tost miał zaledwie 9 mikrogramów akryloamidu na kg, a spalona grzanka miała go aż 167 µg/kg.

„Szacunki pokazują, że spożywanie akrylamidu wraz z pokarmem, zwiększa ryzyko zachorowania na raka. Nie sugerujemy, by ludzie zrezygnowali z jedzenia tych produktów. Namawiamy tylko do tego, by podczas pieczenia ziemniaków czy przygotowywania tostów nie przesadzać z czasem i przypiec je na delikatny, złoty kolor” – powiedział Guy Poppy, the FSA’s Chief Scientific Adviser.

Naukowcy nadal nie są pewni, jaki jest bezpieczny poziom akrylamidu, a Komisja Europejska dopiero rozważa wprowadzenie maksymalnych poziomów. Problemem jest fakt, że przekąski te cieszą się rosnącą popularnością wśród dzieci i młodzieży.

Istnieją regulacje dotyczące wody pitnej, które zezwalają na obecność zaledwie 0,1 mikrograma akrylamidu na litr cieczy. Naukowcy zwracają uwagę, że jest to ilość znacznie niższa, niż ta, którą można znaleźć w tostach, pieczonych ziemniakach czy chipsach.

Ekologia.pl
Bibliografia
  1. https://www.food.gov.uk/sites/default/files/csa-acrylamide-report.PDF; 2017-08-16;
4.6/5 - (20 votes)
Post Banner Post Banner
Subscribe
Powiadom o
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments

no tak bo regulacje które sa de facto ODCIĘCIEM nas od produktów pomogą tym którzy i tak chcą sobie z nich korzystać a jak wiadomo “kto chce psa uderzyć to i kij znajdzie” także upierdliwość spowodowana dodatkowymi regulacjami które miałyby być wprowadzone nic tu nie zmienią dla tych którzy z takich produktów nie korzystają tylko dojebią tych którzy będą chcieli je spożywać mając jedynie kłody pod nogami które jak bedą chcieli ominą

Nie odchodź jeszcze!

Na ekologia.pl znajdziesz wiele ciekawych artykułów i porad, które pomogą Ci żyć w zgodzie z naturą. Zostań z nami jeszcze chwilę!