Dżungla w samym centrum Warszawy

20 hektarów zieleni, przyjemny chłód latem, czyste powietrze zimą i jesienią, mniejszy hałas, śpiew ptaków – tak może wyglądać serce Warszawy.  Stowarzyszenie „Wolne Miasto Warszawa” chce zmienić plac Defilad w zieloną oazę – Warsaw Central Park.

Centrum Warszawy od wielu lat straszy prowizorką – betonowy parking, chaos i brud. Stowarzyszenie „Wolne Miasto Warszawa” chce to zmienić. W serwisach społecznościowych krąży projekt, w którym Plac Defilad zamienia się w zieloną oazę. Wizja Warszawskiego Parku Centralnego, który wzorowany miałby być na Central Parku w Nowym Jorku miałaby kosztować około 100 mln złotych. Zakłada stworzenie ogromnego parku z oczkiem wodnym, alejkami spacerowymi, który będzie idealnym miejscem do odpoczynku i rekreacji. Cały teren, zgodnie z wizją zatopiony w zieleni, stałby się formą miejskiej dżungli. Drzewa i krzewy stałaby się spoiwem między podzielonym obecnie terenem Placu Defilad, nadając mu jednorodną estetycznie formę i umacniając publiczne przeznaczenie terenu. W parku znajdowałyby się także małe place zabaw dla dzieci, sprzęty do sportów miejskich, siłownia plenerowa.

Park można stworzyć w dwa lata. Będzie działał jak zielony klimatyzator i oczyszczacz powietrza. Skąd fundusze? Koszty nasadzeń dużych dorosłych drzew pokryją prywatni fundatorzy i mieszkańcy Warszawy. Zbiórkę będzie prowadził Społeczny Komitet Budowy Warszawskiego Parku Centralnego – czytamy na stronie www.parkcentralny.pl.

Chcesz mieć Park Centralny w Warszawie? Podpisz petycję on-line, która zostanie przekazana Hannie Gronkiewicz-Waltz: www.parkcentralny.pl