Mleko roślinne zniknie ze sklepowych półek?

Masło orzechowe, mleko kokosowe, jogurt sojowy – produkty z takimi nazwami mają zniknąć ze sklepowych półek. Na stosowanie dla produktów roślinnych nazw przeznaczonych dla produktów mleczarskich nie zgodziła się Unia Europejska.

Zgodnie z wyrokiem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 14 czerwca 2017r. producenci nie mogą stosować nazw sugerujących pochodzenie zwierzęce do wyrobów roślinnych.

– Wyroby wyłącznie roślinnego pochodzenia nie mogą, co do zasady, być wprowadzane do obrotu pod nazwami, które, jak nazwy „mleko“, „śmietana“, „ser“, „masło” lub „jogurt“, są zastrzeżone przez prawo Unii dla produktów pochodzenia zwierzęcego. – czytamy w Orzeczeniu Trybunału.

Dlatego ze sklepowych półek mają zniknąć produkty, takie jak mleko kokosowe, masło orzechowe, jogurt sojowy czy mleko migdałowe.

Nie uznano argumentów Polski przekazanych w wystąpieniu Polski do Komisji Europejskiej (pismem z dnia 4 września 2017 r.) o wpisanie do wykazu zgłaszanych przez polskich przedsiębiorców nazw produktów.

– Z uwagi na to, że nie otrzymaliśmy od przedsiębiorców dodatkowych argumentów potwierdzających 30 letnią obecność wnioskowanych produktów na rynku polskim, Polska nie miała argumentów, żeby odwołać się od Decyzji Komisji. W związku z powyższym należy mieć na uwadze, że stosowanie w języku polskim nazw takich jak: mleko kokosowe, śmietanka kokosowa, masło orzechowe, masło kakaowe, masło migdałowe, mleko migdałowe nie jest możliwe, a polskie organy będą miały obowiązek podejmowania odpowiednich czynności zmierzających do egzekwowania przestrzegania zakazu używania nazw przeznaczonych dla produktów pochodzenia mlecznego, również w odniesieniu do tych nazw”. – czytamy w komunikacie Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.