Pies ostrzeże cię przed rakiem prostaty

Psy są w stanie wywąchać w moczu lotne związki organiczne świadczące o tym, że dana osoba choruje na raka prostaty – wykazały badania włoskich naukowców z Istituto Clinico Humanitas.

Doświadczenie polegało na tym, że czworonogom dawano do powąchania próbki moczu osób chorych na raka gruczołu krokowego oraz osób zdrowych (w sumie 677 próbek).

I co się okazało? Wyniki przeszły najśmielsze oczekiwania naukowców. Specjalnie przeszkolone owczarki niemieckie – Zoe i Liu – prawie bezbłędnie wyczuły, kto choruje na raka prostaty, a kto jest zdrowy – zwierzętom udało się prawidłowo zidentyfikować aż 98 proc. próbek.

„Nasza metoda jest powtarzalna, tania i nieinwazyjna dla pacjentów, jak i dla psów” − powiedział Gian Luigi Taverna współautor badań z Istituto Clinico Humanitas w Rozzano.

Badania nad wykorzystaniem psów do wykrywania nowotworów są prowadzone w kilku placówkach na świecie. Już wcześniejsze obserwacje niemieckich specjalistów z kliniki Schillerhoehe w Gerlingen pod Stuttgartem pokazały, że psy mogą okazać się pomocne w wykrywaniu raka płuc w oddechu. W Polsce w Instytucie Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN w Jastrzębcu prof. Tadeusz Jezierski szkoli psy do wykrywania markerów zapachowych raka płuca, piersi i czerniaka.

Psi nos ma cztery razy więcej komórek czuciowych niż ludzie, co czyni ich nosy wystarczająco czułe, by zareagować na zapach organicznych substancji lotnych, które produkowane są przez nowotworową tkankę.

Chociaż psi węch nie zastąpi diagnozy medycznej, to może okazać się pomocny w krajach, gdzie dostęp do nowoczesnej aparatury jest utrudniony.