Nietoperze są rezerwuarem wirusa
Jednym z naturalnych rezerwuarów śmiercionośnego wirusa Marburg są rudawki nilowe – nietoperze zamieszkujące jaskinie w Ugandzie. Artykuł o związku nietoperzy z wirusem opublikowano w czasopiśmie „PLoS Pathogens” na które powołuje się Reuters.
Badania przeprowadzone przez zespół kierowany przez Pierre Rollin z CDC potwierdził, że żywego wirusa Marburg znaleziono u 5% przebadanych nietoperzy zamieszkujących grotę Kitum na granicy Kenii i Ugandy. Jaskinię tą zamieszkuje m in. licząca ponad 100 000 osobników populacja nietoperza rudawki nilowej (Rousettus aegyptiacus) a to oznacza, ze przynajmniej 5000 nietoperzy jest nosicielami wirusa. Jak podkreśla ekspert to tylko jedna z wielu podobnych jaskiń które są siedliskiem nietoperzy na terenie Ugandy. Obok nietoperzy wirusa Marburg i spokrewnionego z nim Ebola mogą przenosić także niektóre małpy, gryzonie i antylopy. Naturalni nosiciele najczęściej nie chorują, jednak wirus obecny w ich tkankach może dość łatwo przenieść się na inne podatne gatunki, w tym na człowieka.
Wirus Marburg jest blisko spokrewniony z wirusem Ebola i podobnie jak on wywołuje gorączkę krwotoczną. Oba wirusy należą do patogenów 4 stopnia zagrożenia, co oznacza że są niezwykle zakaźne, nie ma na nie lekarstwa a zakażenie często kończy się śmiercią. Do tej po na terenie Afryk centralnej było co najmniej sześć epidemii gorączki krwotocznej, wywoływanych przez różne wirusy, w których zginęło ponad 750 osób na 1000 chorujących. Jak pisał Richard Preston w „Strefie skażenia” Ebola w ciągu 10 dni dokonuje w organizmie takich spustoszeń, na jakie wirus HIV wywołujący AIDS potrzebuje aż 10 lat. CDC (The Centers for Disease Control and Prevention) to największe na świecie centrum diagnostyczne, zajmujące się m.in. nowo pojawiającymi się zagrożeniami zdrowotnymi, w tym wszystkimi niebezpiecznymi wirusami.
- Reuters;