Coraz więcej miast używa buraków do walki z oblodzonymi drogami
Wiele miast, w których panują ostre zimy, zasypuje ulice solą, by stopić lód i uczynić drogi bezpieczniejszymi. Chociaż pomaga to kierowcom, nie sprzyja środowisku. Każdej zimy na amerykańskich drogach zużywa się od piętnastu do 17 milionów ton soli drogowej, zanieczyszczając drogi wodne i naturalne ekosystemy, jednocześnie niszcząc infrastrukturę drogową. Na szczęście niektóre społeczności zwracają się w stronę bardziej ekologicznych alternatyw: buraka ćwikłowego.
Kiedy Waszyngton ogłosił, że jest zajęty przygotowaniami zimowej mieszanki, na którą składa się ekstrakt z buraków, niektórzy ludzie byli zdezorientowani. Buraki na ulice?
Ekstrakt z buraków cukrowych w połączeniu z tradycyjnymi chlorkami topiącymi lód może skuteczniej obniżać temperaturę zamarzania wody niż sama sól. Jest również bardziej biodegradowalny i mniej korozyjny dla pojazdów. Odkryta przez węgierskiego naukowca w latach 90. metoda „na buraka” rozprzestrzeniła się w Ameryce Północnej, dołączając do wielu innych rolniczych produktów ubocznych – w tym soku z maranty, solanki serowej i resztek piwa.
Każdej zimy na amerykańskie jezdnie wylewa się około 15 do 17 milionów ton soli drogowej — soli, która atakuje drogi wodne, zanieczyszcza ekosystemy i przeżera stal na pługach śnieżnych i budynkach. Obawy środowiskowe związane z nadużywaniem soli drogowej i chemicznych środków odladzających powodują zmiany w polityce. W Michigan, śnieżnym stanie, w którym uprawia się tysiące akrów buraków cukrowych, ustawodawca przegłosował w 2020 r. program pilotażowy wprowadzenia „dodatków rolniczych” do zimowych zabiegów na drogach. Jeszcze dalej na północ, w Winnipeg w Manitobie, przetwarzanie buraków stało się stałym elementem pielęgnacji dróg.
Firma K-Tech Specialty Coatings z Ashley w stanie Indiana jest kluczowym producentem rozwiązań drogowych na bazie buraków. Firma produkuje Beet Heet, substancję z melasy buraczanej połączonej z chlorkami. Beet Heet jest nie tylko skuteczny, ale także tańszy niż sól kamienna i mniej podatny na zapychanie sprzętu śnieżnego. „To produkt, który jest łatwo dostępny. Jest to produkt uboczny przetwarzania buraków cukrowych, więc nadajemy tym produktom dodatkową wartość” – czytamy na stronie firmy. „I używamy tego w przyjaznym dla środowiska formacie”.
Choć miejskie eksperymenty z sokiem z buraków wydają się obiecujące, wciąż należy wziąć pod uwagę zapach. Mieszkańcy kilku społeczności Północnej Dakoty, w których sok z buraków był mieszany z solą drogową, skarżyli się, że w powietrzy unosi się aromat sosu sojowego lub stęchłej kawy
- Sarah Holder; "The Cities That Battle Winter With Beets"; bloomberg.com; 2021-12-21;