Wyłowili ponad 40 ton plastiku z Oceanu Spokojnego
Organizacja non-profit Ocean Voyages zebrała ponad 40 ton plastikowych odpadów, które dryfowały w obrębie Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci. Wśród odpadów dominowały plastikowe butelki, butelki po piwie, zabawki i ogromne „sieci-widma” ‒ porzucone narzędzia połowowe, które stanowią śmiertelną pułapkę dla morskich zwierząt.
Grupa Ocean Voyages Institute poinformowała, że ich misja była „największym i najbardziej udanym czyszczeniem oceanów do tej pory”. Używając technologii satelitarnej i dronów, załoga usunęła w sumie około 40 ton śmieci.
„Technologia satelitarna odegrała kluczową rolę w naszych wysiłkach, oferując innowacyjne rozwiązanie w poszukiwaniu obszarów o gęstym zanieczyszczeniu tworzywem sztucznym” ‒ powiedziała Mary Crowley, założycielka i dyrektor wykonawczy OV Institute.
Czterdzieści ton może wydawać się bardzo dużo ‒ odpowiada to masie około 24 samochodów lub wadze 6 dorosłych słoni. Ale 25-dniowa wyprawa ledwie dotknęła skali problemu. „To, co tam zrobiliśmy, jest niewielkie w porównaniu z wielkością problemu” ‒ dodała Crowley.
„Sieci i inne szczątki są oznakami rozprzestrzeniającego się zanieczyszczenia z tworzyw sztucznych, które stanowią zagrożenie dla życia morskiego, środowiska przybrzeżnego, żeglugi, rybołówstwa, dzikiej przyrody i naszego zdrowia” ‒ dodała.
Około 1,5 tony zebranego plastiku zostało przekazane do programu studiów magisterskich na University of Hawaii i w ręce indywidualnych artystów, którzy planują przekształcić plastik w rzeźby i inne dzieła. Pozostała ilość ma zostać przetworzona przez Schnitzer Steel i wysłana do fabryki H-POWER na Hawajach, gdzie zostanie przekształcona w energię.
Crowley powiedziała, że grupa planuje dłuższą, trzymiesięczną ekspedycję w przyszłości i ma nadzieję, że inne organizacje pójdą w ich ślady.
Według OV Institute co roku około 600 tys. ton porzuconych sieci trafia do oceanów. Kolejne 9 milionów ton to odpady komunalne, w tym plastikowe butelki, torebki i zabawki, które spływają corocznie do oceanu z plaż, rzek i potoków.
W rezultacie każdego roku ginie 380 tys. zwierząt morskich. „Dlatego konieczne są pilne działania na wszystkich poziomach: ograniczenie produkcji jednorazowych tworzyw sztucznych, zapobieganie przedostawaniu się plastikowych śmieci do oceanów oraz edukowanie opinii publicznej, korporacji i przemysłu morskiego w dziedzinie zapobiegania, innowacji i masowych działań porządkowych ‒ powiedział Crowley.
„Pytanie brzmi, czy jesteśmy gotowi uczynić priorytetem ochronę 72 procent naszej planety?”
- https://www.oceanvoyagesinstitute.org/; 2019-07-02;