To co jemy, może przyczynić się do zagłady ptaków

Naukowcy przewidują, że obecny niezrównoważony system żywienia i rolnictwa oraz nieodpowiedzialne praktyki leśne, mogą doprowadzić do wyginięcia około 100 gatunków ptaków. Badania zostały opublikowane w czasopiśmie „Nature Ecology and Evolution”

Naukowcy zbadali związek między liczbą gatunków ptaków zagrożonych wyginięciem, a powierzchnią ziemi przekształconą przez człowieka w latach 2000-2011. Badacze doszli do wniosku, że jeżeli nie zmienimy sposobu użytkowania gruntów, to w przyszłości doprowadzimy do wyginięcia co najmniej 121 gatunków ptaków. Dla porównania, w ciągu ostatnich 400 lat na całym świecie z powierzchni zniknęło około 400 gatunków ptaków.

Największym zagrożeniem dla wielu ptaków jest hodowla bydła, ale wpływ ma także uprawa roślin oleistych, z których produkuje się olej palmowy czy sojowy.

Międzynarodowy zespół naukowców wykorzystał  informacje o liczbie utraconych gatunków ptaków, jako ogólny miernik utraty różnorodności biologicznej – zarówno  roślin, jak i zwierząt w danym środowisku.

Co ciekawe, badania pokazują, że międzynarodowy handel może powodować zagrożenia dla gatunków zwierząt z dala od krajów, w których konsumowane są towary.

Dewastacja przyrody w Ameryce Środkowej i Południowej, a także w Afryce była napędzana konsumpcją dóbr w innych częściach świata ‒ twierdzi zespół.

„Musimy zająć się niezrównoważonymi wzorcami konsumpcji napędzanymi przez wzrost gospodarczy, bo nasze wybory zakupowe mają konsekwencje gdzie indziej”.” ‒ powiedziała jedna z autorek badani, Alexandra Marque.