Najbardziej kolorowe rośliny doniczkowe

Dużo słyszymy o walorach zieleni domowej – jako dodatku do wnętrz i strażnika jakości powietrza we wnętrzach. Ale rośliny doniczkowe nie muszą być tylko zielone. Przyroda ma w zanadrzu całą gamę kolorów i deseniów, które koją zmysły i przydają aranżacjom unikalnego uroku. Patrząc na niektóre, trudno uwierzyć, że nie są to dzieła szalonego artysty. Poznaj 10 najbardziej kolorowych roślin doniczkowych!

Zielony kolor liści i łodyg jest konsekwencją zawartości chlorofilu, pigmentu, który umożliwia roślinom fotosyntezę, a więc oddychanie oraz odżywianie. W świecie botanicznym pigmentów jest jednak więcej i spełniają one różne funkcje – od przyciągania zapylających owadów i ptaków po ochronę przed nadmiernym promieniowaniem UV. Efekt estetyczny bywa zachwycający!

Alokazja

Pochodząca z Indonezji Alocasia baginda niestety pozostaje rzadkością w sklepach ogrodniczych. Jej niezwykłe, sercowate liście zaskarbiły gatunkowi przydomek „ucho słonia” i są prawdziwym botanicznym fenomenem. Odmiany doniczkowe mają dodatkowo fantastyczne barwy, które podkreślają silne unerwienie listowia. Można wśród nich znaleźć niezwykle elegancki „Silver Dragon” o siwych liściach z ciemnozielonym nerwem oraz iście magiczny „Black Velvet” o czarnych, aksamitnych liściach. Alokazja najlepiej radzi sobie w warunkach rozproszonego światła oraz wysokiej wilgotności.

Kroton

Kroton, zwany również trójskrzynem pstrym (Codiaeum variegatum) to z kolei bardzo popularna roślina doniczkowa, pochodząca z południowo-wschodniej Azji oraz Australii. Nazwa gatunkowa nie mogłaby być bardziej trafna – stosunkowo duże, eliptyczne liście łączą różne odcienie zieleni, żółci, czerwieni i pomarańczy, tworząc iście soczystą kompozycję. Niektóre odmiany mają nawet nuty różu i fioletu! Roślina jest o tyle efektowna, że dorasta nawet 90 cm wysokości i pięknie się rozgałęzia. Dobrze znosi nasłonecznienie (wręcz sprzyja ono intensywności kolorów) i lubi wilgoć, więc warto raz w tygodniu spryskać ją wodą z rozpraszacza. Również gleba wymaga regularnego podlewania.

Fitonia

Fantastycznym designem może pochwalić się również fitonia (Fittonia albivenis), pochodząca z tropikalnych lasów Peru, Kolumbii i Boliwii. Jej charakterystyczną cechą jest bardzo kontrastowe wybarwienie żył biegnących przez liść niczym pajęczyna, w stanie naturalnym białe, a w uprawianych odmianach wyraziście fuksjowe, różowe lub czerwone („Pink Special”, „Diamond”, „Red Angel”). To atrakcyjne pnącze uwielbia intensywną wilgoć i raczej stłumione światło, więc jest dobrą propozycją do łazienki z oknem. Poza tym uprawia się je w terrariach oraz w donicach z innymi, wysokimi roślinami egzotycznymi, które może swobodnie oplatać. Fitonia dobrze poddaje się cięciu, a częste uszczykiwanie pędów pięknie zagęszcza jej pokrój.

Aglaonema

Kto lubi różowe akcenty w wystroju wnętrz, może również sięgnąć po aglaonemę (Aglaonema), łatwą w uprawie roślinę pochodzącą z tropikalnej Azji oraz Nowej Gwinei. Na świecie jest ponad 20 gatunków należących do tego rodzaju botanicznego, które sięgają od kilku centymetrów nad ziemią do nawet 2 metrów wysokości. W Azji aglaonema od wieków uprawiana jest jako roślina przynosząca szczęście, a od XIX w. jej popularność dosięgnęła Europy. Pośród najatrakcyjniejszych hybryd rozpowszechnionych w domowej uprawie znajdują się m.in. biało-zielona „Silver Queen” oraz całkowicie różowa „Pink Star”. Bardzo ciekawie prezentują się też liście odmiany „Crete Flame” – zielone z wyrazistą fuksjową obwódką oraz „Red Valentine” – jasnozielone z czerwonymi plamami. Uprawa wymaga rozproszonego światła, umiarkowanie wilgotnej gleby oraz przesadzania co 2-3 lata.

Niedośpian

Nieco podobny do fitonii, ale o większych liściach i bardziej wyrazistym deseniu jest niedośpian kłosolistny (Hypoestes phyllostachya). W naturalnych warunkach występuje w Południowej Afryce i na Madagaskarze jako mały zimozielony krzew – wysokością nie przekracza 50 cm. Ów kompaktowy pokrój oraz małe szpiczaste liście z różowymi plamami sprawiły, że stał się doniczkowym hitem niemal na całym świecie. W ofercie jest już cała gama odmian o różnym nasyceniu różu – od pudrowego („Pink Splash”) po karminowy („Camina”). Roślinie najlepiej powodzi się w ciepłych, wilgotnych wnętrzach, z dala jednak od bezpośrednich promieni słonecznych. Raz w miesiącu warto zasilić ją uniwersalnym nawozem.

Trzykrotka pasiata

Do roślin najbardziej kolorowych, a przy tym bardzo łatwych w uprawie należy trzykrotka pasiasta (Tradescantia zebrina). Gatunek w stanie dzikim występuje w Meksyku, Kolumbii i Ameryce Środkowej, ale zadomowił się już również w ciepłych regionach Azji i Afryce. Jej charakterystyczny pokrój tworzą pokładające się pędy otoczone jajowatymi liśćmi o pasiastym deseniu. Jeśli chodzi o kolorystykę, najciekawsze odmiany obejmują połączenie fioletu i bieli oraz zieleni i purpury. Roślinę warto uprawiać w wiszących koszykach, dając pędom szansę na dekoracyjne zwieszanie się w dół. Nie jest ona wymagająca, jeśli chodzi o warunki świetlne i dobrze radzi sobie z okresowym przysychaniem. Na dodatek, bardzo łatwo się rozmnaża z sadzonek pędowych.

Zroślicha

Miłośnikom wyjątkowych liści warto też polecić zroślichę stopowcową (Syngonium podophyllum). Ten tropikalny gatunek pochodzi z Ameryki Środkowej oraz Afryki i występuje w wielu odmianach kolorystycznych. Do najciekawszych należy bez wątpienia „Pink Allusion”, czyli okaz o eleganckim bladym odcieniu różu. W środowisku naturalnym zroślicha potrafi rosnąć jako pnącze na drzewach, bez zakorzeniania w ziemi. W domu sadzimy ją w donicy wypełnionej mieszanką ziemi oraz torfu, idealnie z podpórką, bowiem pędy potrafią się intensywnie wydłużać. Odmiany różowe i białe potrzebują stosunkowo dużo światła, te zielone dobrze radzą sobie nawet w cieniu. Liście warto zwilżać wodą w sprayu i regularnie wycierać z kurzu.

Kalathea

Różnorodność roślinnych pigmentów to rzecz jedna. Sposób, w jaki Matka Natura potrafi je zaaranżować, to całkiem inny poziom fantazji, który doskonale odzwierciedlają liście Kalathei (Calathea). Ten rodzaj botaniczny obejmuje nawet 60 gatunków typowych dla strefy tropikalnej obu Ameryk. W latach 70 ubiegłego wieku zaczęły one być uprawiane w donicach i dziś możemy wybierać z szerokiego zakresu fantazyjnych kultywarów. Szerokie eliptyczne liście są niby ręcznie malowane – każdy detal ich designu wydaje się starannie przemyślany. A wszystko to w przenikających się odcieniach zieleni, bieli, czerwieni i fioletu. Aby zachować maksimum ich walorów estetycznych należy chronić je przez bezpośrednimi promieniami słonecznymi i utrzymywać ziemię w donicy w stałej wilgotności, ale bez przemaczania.

Koleus

Do wielobarwnych kompozycji na parapecie doskonale pasuje koleus (Plectranthus scutellarioides/ Coleus blumei) dostępny przede wszystkim w formie atrakcyjnych hybryd. To kolejna tropikalna bylina, która przyjmuje postać rozgałęzionych krzewinek z niewielkimi liśćmi o atrakcyjnie ząbkowanych brzegach i omszonej powierzchni. Jej największym atutem są wyraziste desenie odwzorowujące zwykle kształt liście: zielono-białe, zielono-żółte, zielono-purpurowe, a nawet zielono-biało-różowe. Najciekawiej prezentują się donice łączące kilka różnobarwnych kultywarów – taki akcent rozweseli nawet najbardziej ponure wnętrza. Koleus potrzebuje jednak stosunkowo dużo słońca i regularnego przesadzania co roku.

Wilczomlecz

Zwany popularnie gwiazdą betlejemską lub poisencją, wilczomlecz nadobny (Euphorbia pulcherrima) niepotrzebnie kojarzy się wyłącznie ze świętami Bożego Narodzenia. Te niewielkie krzewinki pochodzące z Meksyku i Gwatemali mogą być neutralną ozdobą wnętrz, zwłaszcza jeśli wybierzemy odmiany inne niż tradycyjne, zielono-czerwone. A jest z czego wybierać, bo dekoracyjne liście na wierzchu pędów (wbrew pozorom nie są to kwiaty) bywają kremowe, różowe, brzoskwiniowe, a nawet nakrapiane. Niestety, uprawa poisencji wymaga nieco uwagi – nie lubi ona suszy ani nadmiaru wody, zmian temperatury, ani też bezpośrednich promieni słonecznych.

Zawsze można też postawić na rośliny doniczkowe kwitnące, które oprócz zielonych liści zachwycają wyraźnymi odcieniami kwiatów. W tej kategorii do wnętrzarskich ulubieńców należą na pewno orchidee, anturium, strelicje, cyklameny czy kalanchoe. Odpowiednia pielęgnacja pozwoli się cieszyć regularnym kwitnieniem, choć oczywiście nie będzie ono nigdy ciągłe – pod tym względem rośliny o kolorowych liściach są bezkonkurencyjne.