Muchomor czerwony (Amanita muscaria)

Wstęp
Muchomor czerwony jest pospolicie występującym w Polsce grzybem trującym. Ze względu na swój charakterystyczny wygląd jest łatwo rozpoznawalny, dlatego zatrucia nim zdarzają się rzadko.
Sezon
Muchomor czerwony rośnie od czerwca do listopada.
Występowanie
Muchomor czerwony występuje w lasach iglastych, liściastych i mieszanych. Rośnie na glebach kwaśnych, pojedynczo lub w grupach. Najczęściej można go znaleźć pod brzozą brodawkowatą. Jest szeroko rozprzestrzeniony w strefie klimatu umiarkowanego na całej półkuli północnej. Występuje także w Ameryce Środkowej i Południowej, w południowych rejonach Afryki, w Australii i Nowej Zelandii.
Wygląd
Owocniki muchomora czerwonego osiąga średnicę od 5 do 20 cm. U młodych osobników pojawia się jako biała kulka, która z czasem rozpada się na białe płatki, pokrywające powierzchnię kapelusza. Owocnik ma kolor czerwony lub pomarańczowy. Pokryty jest błyszczącą skórą, która w czasie wilgotnej pogody robi się lepka.
Blaszki muchomora czerwonego są białe lub kremowe. Mają wypukły kształt, są gęsto ustawione i nie przyrastają do trzonu.
Trzon muchomora czerwonego osiąga wysokość od 6 do 15 cm. Jego grubość wynosi od 1,5 do 3 cm. Ma walcowaty kształt z bulwiastą nasadą otoczoną kilkoma rzędami wałeczkowatych zgrubień. Ma biały lub żółty kolor. U młodych osobników jest pełny, u starszych robi się pusty. Łatwo go wyłamać. Otoczony jest dużym, obwisłym, białym lub żółtym pierścieniem.
Miąższ muchomora czerwonego jest biały, jedynie pod kapeluszem ma żółtą barwę. Nie zmienia koloru po uszkodzeniu. Jest kruchy, nie posiada smaku i zapachu.
Muchomor czerwony podobny jest do muchomora królewskiego. Ten drugi ma jednak brunatny kolor, żółte blaszki i rośnie tylko pod świerkami. Innym grzybem, z którym można pomylić muchomora czerwonego jest muchomor cesarski, który jednak ma jaśniejszy pomarańczowożółty kolor, żółty trzon i blaszki oraz bulwę trzonu otoczoną pochwą.
Właściwości trujące
Muchomor czerwony jest grzybem zawierającym substancje trujące i halucynogenne – muskarynę i kwas ibotenowy.
Działanie
Muchomor czerwony ze względu na właściwości trujące nie znalazł zastosowania w przemyśle spożywczym. Objawy zatrucia pojawiają się dość szybko, po około 30-120 minutach od spożycia. Na początku pojawia się silny ból brzucha, biegunki oraz wymioty. Po jakimś czasie pojawia się gorączka i bóle mięśni, towarzyszą temu uczucie lęku, kolorowe sny, halucynacje wzrokowo-słuchowe. W przypadkach ciężkich zatruć można zapaść w śpiączkę. Leczenie polega na usunięciu substancji toksycznych z przewodu pokarmowego przez wywołanie wymiotów, płukanie żołądka lub podanie węgla aktywnego i środków przeczyszczających. Jeżeli dojdzie do zatrucie muchomorem czerwonym najlepiej udać się na oddział intensywnej opieki medycznej.
Grzyb przestaje być trujący po dobrym wysuszeniu (sprawdzałem). Jadalne jest tylko “to czerwone” z kapelusza. Niezbyt smaczne. Podobno daje fazę, ale nie udało mi się jeszcze odpowiednio przyrządzić, żeby trzepał. Podejrzewam, że problemem było ususzenie całych kapeluszy. Proszek z tego jest zbyt paskudny w smaku, żeby zjeść tyle, żeby mieć fazę. Gdyby jakoś oddzielić to czerwone, może by działało, może też smak byłby lepszy.
Czy autor tekstu nt. muchomora sam spróbował czy inni tak powiedzieli i powtarza te nieprawdy?
Kolejna strona co sieje mity na temat muchomora
Ja go zjadłem i nic się nie stało
https://www.youtube.com/watch?v=bLOK65QkUAI